To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

szorstkie ramiona

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

fugu
zawsze mialam gladkie ramiona, nigdy zadnych problemow z cera/ skora. sporadyczne wypryski.
gdy zaszlam w ciaze pojawily mi sie na ramionach takie drobniutkie krostki, ktore rozsialy sie po tym, jak kilka z nich wycisnelam.
teraz problem nie znika, a wrecz przeciwnie. kosmetyczka powiedziala mi, ze to moze byc przymieszkowe zapalenie skory (ale z tego co czytam w necie, to to raczej nie jest).
nie wiem, co z tym dziadostwem robic, koszulke z krotkim rekawem wstyd zalozyc, bo taka tarka.
moze ktos mial podobny problem i wie czym toto potraktowac?
mamami
Fugu a ja myśle ze to jest jednak własnie to o czym pisze kosmetyczka. Stosuj piling, wystawiaj to na słońce i mocno nawilzaj.
Dermatolog mi powiedział że najlepsze jest słońce i morska woda, wieć zaplanuj wakacje icon_wink.gif
Cuda działa solarium, ja już bez problemu mogę łapy wystawić a były tak paskudne że szok. Nie dość że szorstkie to jeszcze zaczerwienione całe.
fugu
dzieki mamami, jesli chodzi o wakacje, to sie nawet niezle sklada 06.gif
tre to paskudztwo szorstka gabka i sprobuje poopalac. pozdrawiam!
mamami
Pamiętaj tez o intensywnym nawilżaniu.
Asik 75
Mam od wielu lat z tym problem. Stosuje peelingi lub szoruję przy prysznicu solą wilgotne ramiona. Potem wcieram balsam. Podobno jest to spowodowane niedoborem wit. A i polecane jest smarowanie ramion maścią z witaminą A. Mnie jednak peelingi pomagają, no i słońce rzeczywiście powoduje, że krostki zanikają. NAjgorzej jest w zimie, ale wtedy ramiona nie są wystawiane .
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.