Poradzcie!!

Od wczoraj Zuzia ma dziwna wysypke na pupie, nie wiem moze to odparzenie. Wczoraj kupilam tez nowe chusteczki do pupy. Moze to od nich, przestalam uzywac ale tylek ma czerwony.
Zrobila wczoraj tez 5 rzadkich kup. Dzis zrobila juz 3, w tym jedna taka dziwna jakby sluz w niej byl. Co to moze oznaczac ?
Ma tez potowke na szyjce, choc lekko ja ubieram. No moze raz przesadzilam z ubiorem
Co do kup, dalam jej w niedziele troszke naszej duszonej cielencinki. Tak to je wszystko to co od kilku miesiecy i bylo dobrze.
Co robic ?
Czy moge ja cala wykapac w nadmanganianie potasu, na te odparzenia i potowke ? Czy nie bardzo ?
Poradzcie

Sądzę że możesz ją w tym wykąpać. Biegunka może być też od upałów min. u tak małego dziecka. Nam w takim wypadku lekarka zalecała Lacidofil lub Lakcid dwa razy dziennie niby osłonowo no u nas się sprawdziło. Może to być od zębów lub jakiś wirus.

Sluz w kupie i wysypka (o ile nie sa to potowki) sugerowałyby alergię pokarmową i stąd też mogą być rzadsze kupy. Może byc to po cielecinie - najlepiej odstaw i odczekaj 3 dni (własnie tyle czasu moze utrzymywac sie alergen w organizmie). Krostki na pupie moga byc od chusteczek albo moga byc efektem podraznienia skóry przez rzadsze i częstsze kupy + upały. U nas w takich wypadkach sprawdza sie sudocrem.

Gaby ja moją młodszą córkę od pierwszego miesiaca życia kąpałam w Kalium ( nadmanganian potasu),ona była wtedy dzieckiem z AZS, ładnie mi goiła jej skórę. Na odparzoną pupę , która bardzo prawdopodobnie jest od częstych i rzadkich kupek radziłabym zastosować zwykłą mączkę ziemiaczaną, nic tak szybko nie wysuszy I zagoi podrażnionej skóry. Krem sudokrem może też pomoże ,ale w takie upały to raczej się pod pieluszka wszytsko zważy. No i jak najwięcej wietrzyć pupcię , teraz gdy jets tak ciepło radze położyć mała na ręczniku z gołą pupcią i niech sobie fika

podpisuję sie pod Malgos, z ty, że u nas na odparzoną pupę zdecydowanie najlepsze jest Clotrimazolum stosowane przez 3-5 dni 3 razy dziennie, Odparzenia są często pierwszym krokiem do zmian grzybicznych ( lub też są nimi same w sobie ) i taka "profilaktyka" jest wskazana jak najbardziej.