To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Czekamy na adopcjÄ™

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

olus811
Witajcie, jestem nowÄ… uczestniczkÄ… forum.
Ja i mój mąż od 7 lat czekamy na dziecko. Najpierw to swoje - biologiczne, a
od jakiegoś czasu na każde, byleby móc wreszcie spełniać się w roli mamy i
taty. Dać siebie komuś, całe życie i całe serce oddać maleństwu. Jesteśmy
zrozpaczeni powolnością ośrodków adopcyjnych i dlatego postanowiliśmy troszkę
poszukać na własna rękę. Wiem, ze nie jest to najlepsze rozwiązanie, ale ileż
można czekać? Jak długo człowiek, może żyć tą sama nadzieją? A może gdzieś tam
jest zrozpaczona kobieta, która zastanawia się nad aborcją! Proszę nie
usuwajcie ciąży, pozwólcie nam kochać wasze dzieci!!!!
Coco
Nie rozumiem. Jaką powolnością Ośrodków jesteście zrozpaczeni? Przecież wystarczy poczytać choćby tutaj
https://adopcjagdanska.pl/dziecko/forum/viewtopic.php?t=13, żeby zorientować sie, że to nie opieszałość urzędników powoduje wydłużenie czasu oczekiwania na adopcję.
Skoro Wam się spieszy, to radzę podjąć starania o bycie rodziną zastępczą dla dzieci, po szkoleniu natychmiast zostaniecie taką rodziną, wszędzie o tym głośno mówi się, że BRAKUJE RODZIN ZASTĘPCZYCH I BRAKUJE RODZINNYCH DOMÓW DZIECKA!
Może wbijam kij w mrowisko, ale napisz, proszę, o jakiej powolności ośrodkow adopcyjnych mówisz. Może zwyczajnie czegoś w Twoim poście nie zrozumiałam.
olus811
Jesteśmy załamani czekaniem na adopcję! Dzieci jest dużo, ale starszych. My mamy po 26 lat i chcemy adoptowac maleńkie dziecko, a takich jest mało...dlatego czekamy. Nie wiem co jest niezrozumiałe?
Chcemy być rodzicami adopcyjnymi a nie zastępczymi !!!
Coco
CYTAT(olus811 @ sob, 02 cze 2007 - 19:38) *
Jesteśmy
zrozpaczeni powolnością ośrodków adopcyjnych
Własnie to zdanie jest dla mnie niezrozumiałe. Odpowiedziałam Ci na to zdanie linkiem z OAO, gdzie tłumaczy proacownik OA, dlaczego ta powolność występuje.
Natomiast widziałam Twoje posty na innym Forum, gdzie wiecej piszesz o Waszej sytuacji i rozumiem, że możecie mieć dosyć Waszego prywatnego OAO. Bogu dziękować - w naszym państwowym OAO nikt od nas pieniedzy nie wymagał za adopcję dziecka.
olus811
Jesteśmy naprawdę bardzo zmęczeni ta sytuacją. Zamiast otrzymać jakiekolwiek wsparcie, to mamy wrażenia jakby wszystko sprzysięgło sie przeciwko nam:-(
No cóż...szukamy, i czekamy....
malila
CYTAT(olus811 @ piÄ…, 08 cze 2007 - 18:05) *
Jesteśmy załamani czekaniem na adopcję! Dzieci jest dużo, ale starszych. My mamy po 26 lat i chcemy adoptowac maleńkie dziecko, a takich jest mało...dlatego czekamy. Nie wiem co jest niezrozumiałe?
Chcemy być rodzicami adopcyjnymi a nie zastępczymi !!!

Cierpliwość, cierpliwość i jeszcze raz cierpliwości.
Wiem że ośrodki potrafią dostosować dziecko do rodziców adopcyjnych oraz posiadają zasób wiadomości na temat rodziny biologicznej i dziecka.
Te wiadomości będą potrzebne ponieważ to co będziecie wiedzieć zdecydyje czy przyjmiecie to dziecko czy nie.
Czekałam na córeczkę 10 miesięcy. Chcieliśmy malutkie, miała dwa miesiące i wiem że warto było tak długo czekać. 03.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.