Mam problem. Przerzuciłam forum i albo jestem mało skuteczna w szukaniu albo nie ma jeszcze tego tematu. Moja córka skończyła dwa dni temu dwa miesiące, a od około tygodnia robi zielone kupki. Nigdy jej niczym nie dokarmiała ani nie dopajałam. Początkowo myslałam, że to wynik wprowadzenia banana do diety, ale wyeliminowanie go nic nie zmieniło. Dodam że w nocy mają one kolor żółto-zielony, za to w dzień są zupełnie zielone i wszystkie są troszkę "pieniące się". Obecnie robi tak około 5-6 kupek na dzień, a najłatwiej jej to wychodzi podczas karmienia. Czy to może być normalne u takiego dziecka? Czy któraś z was miała podobny problem?

Pomóżcie proszę, martwię się a ponieważ jesteśmy na wyjeździe i jej lekarza będę mogła dopiero odwiedzić po 19 czerwca, a nie wiem czy to jest coś z czym powinnam iść na ostry dyżur do szpitala 41.gif