To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Brak owulacji??

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Majka 82
hej dziewczyny, szukalam podobnego tematu ale niestety nie znalazlam wiec postanowilam zalozyc nowy watek, jesli takowy juz jest to prosze mnie przyprowadzic do porzadku 06.gif

a wiec mam do Was pytanie: czy mozliwe jest aby owulacja przebiegala zupelnie ale to zupelnie bezobjawowo?? bo zawsze "czuje" ze sie zbliza, mam podwyzszona temperature, duuuzo sluzu, mam wrazliwe piersi i pobolewa mnie brzuch i mam takie "ciagniecie" czasem z jednej czasem z drugiej strony!!
ostatnio bylo to dosc meczace, mam na mysli ostatni miesiac, potem dostalam okres 23 maja i od tamtej pory nie mam zadnych objawow zblizajacej sie owulacji, nic zupelnie nic, sucho jak na pustyni, brzuch mnie nie boli, temperatura 36,6!!

czy moze tak byc ze oznacza to ze ten cykl bedzie bezowulacyjny?? (dzis jest 21 dzien cyklu a mam cykle 29 dniowe)!!czytalam gdzies, ze po ukonczeniu 25 roku zycia moga sie zdazac cykle "puste" ????

moze Wy o tym cos wiecie?????

bede wdzieczna, pozdrawiam

majka
bumbunia
Oczywiście, że po cyklach owulacyjnych może nastapić cykl bezowulacyjny. Może być też tak, że na wiele cykli bezowulacyjnych - pojawi się jeden cykl owulacyjny i potem znowu pusto. Czasami ciężko jest trafić w jajeczko. Pomóc może monitorowanie jajeczkowania u gina oraz testy owulacyjne. Powodzenia.
Majka 82
ojej czemu to takie skomplikowane??

wydaje mi sie raczej, ze ostatnio zawsze mialam owulacje, dopiero teraz nie mam objawow, ostatnio tak bylo z rok temu, wiec mysle, ze to normalne, pisze na staraczkach, choc tak naprawde to na razie sie nie staram (mam nadzieje ze mnie nie wyrzucicie 32.gif ) ale czytam wszystkie watki i jak przyjdzie odpowiedni czas to z checia do Was dolacze:) ale na razie jeszcze nie! ale mimo wszystko dobrze wiedziec co sie z naszym organizmem dzieje, czy funkcjonuje jak nalezy, wiem ze zamin nie bede probowac zajsc w ciaze to sie nie dowiem, czy wszystko pojdzie dobrze czy beda problemy bo tego sie nie wie! czyli jak narazie dbam o siebie, robie wszystkie okresowe badania i mam nadzieje, ze jak sie zdecydujemy to szybko tu do Was dolacze:)

czytalam tez w jakichs "madrych ksiazkach" ze maksymalna plodnosc kobiety przypada na 20-25 a potem powoli ale maleje 41.gif

ja mam teraz 25 lat ale zamierzam jeszcze ze dwa latka poczekac, mam nadzieje, ze mimo wszystko nam sie uda!!!!

pozdrawiam

M
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.