Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Jak rozumiÄ™ takie badania odbywajÄ… siÄ™ we wszystkich przedszkolach...
Chciałabym podyskutować o ich wynikach. Mianowicie w naszym przedszkolu - jak się dowiedziałam - nie było dziecka, które nie dostałoby przynajmniej kilku zaleceń, kilku rzeczy do nadrobienia... Tak się zastanawiam coraz poważniej - czy to nie jest lekka przesada. Nie żebym się czepiała, ale... w przypadku Karoli chyba p.psycholog przesadziła...
W tej chwili nie mam wyników testu przy sobie, ale z tego co pamiętam Karoli zalecenia : - ćwiczenie percepcji wzrokowej (do tego 2 książki do zakupienia za 25 zł., podręcznik dla rodzica i ćwiczenia dla dziecka... najpierw trzeba przeczytać dokładnie podręcznik a potem z dzieckiem ćwiczyć... i już kończę tą przejmującą lekturę i wydaje mi się coraz bardziej, że Karola z o wiele trudniejszymi rzeczami sobie już radzi... to dla mnie to poziom 3 latka ). Dobra, ćwiczenia kupiłam - więc przerobię, nie zaszkodzi. Tylko nie wiem czy to będzie miało głębszy sens... - ćwiczenie percepcji jakiejśtam jeszcze - ale nie wyjaśnione zupełnie o co chodzi, - podejście do dziecka delikatne, motywujące - bo niby Karola była cicha i niepewna w rozmowie z p.psycholog... ale skoro ona nie znała kobiety, to jaka miała być?? tzn. Karola prawie zawsze w pierwszych kontaktach z nieznajomymi jest nieufna... - miała problemy z przesylabizowaniem słów trzy głoskowych (no, w to uwierzę )
A Wy miałyście takie badania w swoich przedszkoalach?? I jak wyniki?? Czy 6-latki też będą jeszcze badane??
Mika
Wed, 20 Jun 2007 - 12:13
u nas nic takiego nie było nawet podobne bdania psychologiczne robione przedszkolakom są nie obowiazkowe i rodzice mogą się nie zgodzić na ich przeprowadzenie -ale to w szkole tak było -w przypadku Oli
Jaś nic podobnego nie miał
A_KA
Wed, 20 Jun 2007 - 12:31
U nas na początku roku pytali czy się zgadzam na takie badania. Chyba wszyscy się godzili... Ja nawet chciałam, żeby je przeprowadzono. Tylko myślałam, że czegoś więcej się dowiem, a tu się okazuje, że... dowiedziałam się tylko tyle, że muszę popracować nad tym, żeby Karola dobrze sylabizowała wyrazy...
Nie no... w sumie to dowiedziałam się paru innych rzeczy tzn. że jak na swój poziom wiekowy radzi sobie ze wszystkim dobrze. W sumie to wiedziałam, że ona potrafi robić to czy tamto, ale - nie miałam porównania z innymi dziećmi w jej wieku...
Tylko te ćwiczenia mnie męczą, bo jak mówiłam cuś takiego to Karola robiła już jako 3-latek. I się zastanawiam czy nie chcieli po prostu sprzedać ćwiczeń
domi
Wed, 20 Jun 2007 - 12:58
Ja o takich badaniach nie słyszałam. Chociaż ciekawi mnie jak one wyglądają? Chętnie posłałabym dziecko na takie badania ale niestety są chyba tylko w lepszych, droższych przedszkolach .
Fragosia
Wed, 20 Jun 2007 - 13:32
Witaj, u nas tez nie przeprowadzono takich badań. Oczywiście na początku roku podpisywałam zgodę na badanie psychologiczne. Ale takie badanie podobno przeprowadzają z dzieckiem jeżeli zauważonoby jakiś problem, ewentualnie na moja prosbę.
A_KA
Wed, 20 Jun 2007 - 13:42
A ja myślałam, że takie badania w każdym przedszkolu są... (nasze przedszkole wcale nie jest z tych "lepszych" i droższych )
Ja podpisywałam zgodę na początku roku. Badano wszystkie dzieci, kilkakrotne - przynajmniej trzy razy. Skończono badania chyba w marcu, a wyniki dostałam w czercu...
W sumie to nic trudnego. Sama częściowo badałam Karolę wcześniej, bo miałam jakieś schizy, że coś może jest "nie tak". Oczywiście okazało się, że jest dobrze, a p.psycholog to tylko potwierdziła...
Myślę, że z powodzeniem każda mama może samodzielnie takie badania przeprowadzić...
Jeśli chcecie to mogę spróbować opisać jak takie badania wyglądają, co było badane i w jaki sposób... ale musiałabym wziąść do ręki wyniki badań Karolki (bo nie pamiętam dokładnie wszystkiego).
Hmmm... to lateralizację można "przypilnować"? Myślałam, że to jest ona taka czy inna... i nie mamy na to za bardzo wpływu...
Mam przed sobą wyniki badań, więc...
w zaleceniach mamy : - ćw.percepcji wzrokowej (tu mamy ćwiczenia na poziomie 3-latka ) - ćw. percepcji słuchowej (tu mamy ćwiczyć to dzielenie na sylaby wyrazów 2 lub 3 głoskowych) - terapia logopedyczna - nieprawidłowa artykulacja głosek sz, ż, cz, dż (to to ja doskonale wiem ) - podejście łagodne, życzliwe, akceptacyjne, (hmm... a jakie niby jest...?) - zachęcenie dziecka do wysiłku, dostrzeganie i nagradzanie nawet za niewielkie osiągnięcia, częste chwalenie... (jakbym tego nie robiła)
Saskia
Thu, 21 Jun 2007 - 08:14
u nas nie było takich badań
marghe.
Thu, 21 Jun 2007 - 14:26
Dlatego wrzuciłam w cudzysłow owo pilnowanie W badaniach wyszło, że Gaba czasami używa prawej ręki. Przyznam,ze mnie to zaskoczyło, bo w domu tego nie zauważyłam oko i noga są jak najbardziej lewe
madika
Thu, 21 Jun 2007 - 20:05
ania, a moze w zaleceniach jest : ćwiczyć na wyrazach 2-3 Zgłoskowych... zgłoska to sylaba, moze osoba przepisująca pomyliła i nie dała "z", nie wierze że psycholog każe dzielić na sylaby... gdzie sylab nie ma ...
A_KA
Fri, 22 Jun 2007 - 09:13
madika... nie...
Ćwiczenie polegało na tym, że były różne wyrazy, które dziecko miało podzielić na sylaby. Wyrazy 4,3,2 i jednosylabowe. Jednosylabowe jak - ul, kot. Czyli dwu i trzy głoskowe (a nie zgłoskowe).
Karola dobrze dzieli wyrazy 2 i więcej sylabowe, ale przy jednosylabowych miała problemy...
Patsi
Sun, 15 Jul 2007 - 15:52
Ja na twoim miejscu poprosiłabym o rozmowę osobę prowadzącą badania. Szybko można się zorientować, czy chodzi o sprzedanie podręczników, czy też o indywidualne zalecenia.
W sumie to dobrze, że z wielu potrzeb dziecka zdajesz sobie sprawę (np. terapia logopedyczna). I że wiesz, co "działa" na twoje dziecko, a także jakie ono jest. Mogę ci tylko pogratulować. Pamiętaj jednak, że wielu rodziców lekceważy pewne symptomy bo "samo przejdzie" itp. a zalecenia życzliwego traktowania ocenia jako fanaberie "będzie mną g.. rządził". Jeśli w opisie wyników badań nie ma czegoś dla ciebie nowego, nie znaczy to od razu, że były niesolidnie prowadzone albo są sztampowe. Chyba lepiej znać prawdziwe, rzetelne wyniki niż spodziewać się nieprawdziwych ocen?
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.