Ja na bardzo poważnie. Moja we wrześniu 2,5 latka idzie do przedszkola. Ogólnie jest bardzo rozgarnięta, ale po czynnościach fizjologicznych to druga osoba musi ją podcierać. Co do sikania to myślę, że jakoś to będzie (może się nauczy a i zaniechanie spokojnie da się przeżyć - chyba). Ale jak od rana załatwi poważniejszy temat i tak cały dzień pochodzi z brudna pupą... Jak to było u Waszych dzieci, czy pupa wytrzymywała bez podrażnień takie długie "nieczyszczenie"?
Napiszcie pls w jakim wieku Wasze dzieci nabyły tą cenna umiejetność...