To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

wycieranie pupy...

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

pinola
Ja na bardzo poważnie. Moja we wrześniu 2,5 latka idzie do przedszkola. Ogólnie jest bardzo rozgarnięta, ale po czynnościach fizjologicznych to druga osoba musi ją podcierać. Co do sikania to myślę, że jakoś to będzie (może się nauczy a i zaniechanie spokojnie da się przeżyć - chyba). Ale jak od rana załatwi poważniejszy temat i tak cały dzień pochodzi z brudna pupą... Jak to było u Waszych dzieci, czy pupa wytrzymywała bez podrażnień takie długie "nieczyszczenie"?
Napiszcie pls w jakim wieku Wasze dzieci nabyły tą cenna umiejetność...
katiek
Mojej do tej pory w domu ja wycieram. W przedszkolu od kilku miesięcy radzi sobie sama, tylko panie sprawdzają czy dobrze wytarła. Wycieram ją mokrymi chusteczkami-jak dla niemowląt-dokładnie myją i nie podrażniają.
W maluchach na ogól jest pomoc-czyli pani, która pomaga w łazience, przebiera dzieci, etc.
Myślę, że jak porozmawiasz w przedszkolu to nie powinno być problemu.
I poszukaj wątku, który był parę miesięcy temu o wycieraniu pupy.
Pozdrawiam
pinola
Dzięki - znalazłam wątek. I ciekawa jestem jak to będzie? Muszę sobie to wpisać na listę pytań do dyrekcji.
Cieszę się, że to nie tylko ja mam takie dylematy 29.gif ...
Jasiucha
W naszym przedszkolu, maluchy (dotyczy: grupy żłobkowej i trzylatków) chodzą do łazienki z panią, która służy pomocą. Poza tym używają tych nawilżanych husteczek dla niemowląt - one zapewniają skuteczniejsze wyczyszczenie icon_wink.gif
Jeśli w danym przedszkolu nie ma takiego zwyczaju, w co wątpie, to zawsze można panie uczulić aby pomogły lub "dopilnowały" córcie 08.gif
dynastia15
U nas tez jest problem córka ma juz prawie 4 latka i juz teraz po wakacjach idzie do średniaków, nadal domaga sie podcierania pupy po kupce, po siusiu radzi sobie, w przedszkolu nie robiła kupki raczej, a jeżeli juz sie zdarzyło to pobrudzone majtki zdarzyły sie z 2 razy moze w ciągu roku, tak wiec nie było źle, tyle że ma juz 4 latka prawie a nadal woła mame, choc mamy tez te nawilżane chustki do pupy, które świetnie i delikatnie czyszczą pupę icon_sad.gif 32.gif , nie ma na to sposobu u nas był jeszcze problem papieru toaletowego, poniewaz w domu mamy mięciutki różowy albo biały a w przedszkolu jest tylko twardy szary, córka za nic nie chce go używać, ale chyba w przedszkolu nie ma wyboru i używa bo majtki raczej sa czyste 08.gif
Anai_
A ja mam skrzywienie na tym punkcie i obu chłopakom nadal myję pupy pod wodą.
Od września Julas do przedszkola idzie i będzie trzeba się przestawić... Też mam z tym problem...
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.