Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > maluchy > ciąża i porÄ‚Å‚d
Jak to jest czy mogą wyzucić kobietę w ciąży? Czy lepiej nie mówić? Czy iść na zwolnienie jak się zle czujesz? Czy udawać w pracy że ma się niestrawność?
Moja ciąża wydała sie w pracy jak zaczeło być widac brzuszek, czyli w 3 miesiącu
Po upływie trzech miesięcy jesteś chroniona Ja najpierw załatwiłam sobie podwyżkę i umowę na czas nie określony i dopiero po kilku tygodniach przedstawiłam zaświadczenie od lekarza o ciąży
Jeśli masz umowę na czas nieokreslony, to chroniona jesteś od początku. Jesli nie, to coś jest na rzeczy z tymi trzema miesiącami, ale nie wiem dokładnie co.
jestem zatrudniona od 5 lat na czas nieokreślony. Nie wiem czy wytrzymam do trzeciego miesiąca bo póki co to kiepsko sie czuję. Juz troszkę zaczynam się podłamywać, bo szczerze mówiąc boli mnie strasznie brzuch ale na to może być nospa, boli mnie kręgosłup jest mi trochę niedobrze ale przede wszystkim nic nie przeszkadza mi tak jak to że jest mi od ok 12 w południe słabo i strasznie kręci mi się w głowie. Jak muszę wstać to chodzę po ścianach. Próbuję to ukryć ale dziś już kilka osób mówiło coś o mojej niewyrażnej minie, i kurcze jak mam to zrobić zeby sie nie wydac? A może jest coś na te zawroty głowy i słabości?
jesteś chroniona od samego poczatku. Jeśli się żle czujesz idź na zwolnienie. Jeśli będziesz chciała to jak się lepiej poczujesz to wrócisz do pracy. Zwolnienie w ciąży jest płatne 100 %.
Szczerze mówiąc nie przypuszczałam że będę się tak kiepsko czuła
To wszystko jest oczywiście do zniesienia ale nie w pracy i nie jak trzeba to ukrywać. Same powiedzcie czy to przesada? Nie wiem co robić?
Martynka idź na zwolnienie, teraz Twoje samopoczucie i zdrowie dziecka są na pierwszym miejscu
Jakiś wstrętny dołek mnie chyba łapie. To nie powinno chyba być tak ... przepraszam.........
Martynka ja w poprzedniej ciąży musiałam sie ukrywać. Umowę miałam podpisaną tylko na trzy miesiące. O dzidziusiu dowiedziałam sie kika dni po tym jak dostałam pracę. Ciąża była zagrożona a ja musiałam chodzić i uśniechac się, udawać, że czuję sie świetnie choćczasami nie miałam siły i miałam wszystkiego dość. Ale przetrwałam to wszystko i dziś mam cudwnego synka i czekam na jego rodzeństwo. Będzie dobrze, zobaczysz Źle się czujesz, potrzebujesz odpoczynku idź na zwolnienie, poczujesz się lepiej mozesz wrócić do pracy.
Jakoś może wytrzymam ale nie wiem jak, powiem Wam że to mnie strasznie gniecie ze tak musi byc, to przykre ze ciąża jest tak chciana ale tak nie porządana...
Martyna ale po co masz wytrzymac?
Pracowalas 5 lat dziewczyno, trzeba sie szanowac!! Jestes chroniona od poczatku idz na zwolnienie i sie wyspij, jak bedzie wszystko w porzadku mozesz wrocic i uporzadkowac swoje sprawy. CYTAT(Martyna) boli mnie strasznie brzuch ale na to może być nospa
Czesc Martyno, na ulotce w leku NO-SPA jest napisane: "Stosowanie leku podczas ciąży i karmienia: Drotaweryna może być stosowana w ciąży jedynie w przypadku zdecydowanej konieczności." Może lepiej spytaj lekarza, czy możesz ją stosować. No chyba, że już to zrobiłaś . A na zwolnienie sobie idź, no chyba że się psychicznie rozluźnisz, jak już w pracy będą wiedzieć o dziecku. Zresztą drugi trymestr już tuż tuż, a wtedy będziesz się czuła fantastycznie! Czego Ci z całego serca życzę. Pozdrawiam. Paka (też w I trymestrze i z mdłościami, tyle, że bezstałej pracy, buuuu.... ) CYTAT(Paka) CYTAT(Martyna) boli mnie strasznie brzuch ale na to może być nospa
Czesc Martyno, na ulotce w leku NO-SPA jest napisane: "Stosowanie leku podczas ciąży i karmienia: Drotaweryna może być stosowana w ciąży jedynie w przypadku zdecydowanej konieczności." Może lepiej spytaj lekarza, czy możesz ją stosować. No chyba, że już to zrobiłaś . Paka, spokojnie, można na pewno. Ba, nawet No-spę forte, czyli dwa razy większą dawkę lekarze przepisują w ciąży. W sumie to na każdym leku jest napisana taka formułka odnośnie kobiet w ciąży, na wszelki wypadek. pozdrawiam, skanna
Ja też brałam no-spę w ciąży z Kacperkiem i dodatkowo leki na podtrzymanie.
To już przestaję panikować
Dzięki za info, bo mi się też może przydać...
Ufff... powiedziałam w pracy... Szefowa się ucieszyła i wzruszyła póki co jest ok. Ja już też jestem spokojniejsza, bo mi sie po nocach ta rozmowa śniła
O mojej ciąży szef dowiedział się jak bylam w 2mesiącu, bo z pracy zawiozieziono mnie prosto do lekarza z objawami poronienia... a potem zwolnienia od ginekologa do końca ciąży
CIeszę się, że rozmowę masz już za sobą i wszystko jest OK To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|