To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Do zerówki pora...

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

m4rusia
W zeszłym roku szczęśliwa bo Wiktorii nie obowiązywała cała zerówkowa wyprawka (ze względu na wiek) a teraz załamana listą życzeń prezentuję szkolne zapotrzebowanie mojej Córki:


- bibuła karbowana 6 kolorów
- kredki ołówkowe dobrej jakości 2 paczki
- ołówek 3 szt, gumka, temperówka
- klej w sztyfcie 2 szt i biurowy
- klej brokatowy
- wstążka, szpilki
- blok kolorowy rysunkowy
- blok techniczny kolorowy 2 szt
- wycinanka
- zeszyty : rysunkowy 60- kartkowy i do religii
- teczka papierowa
-plastelina
- pędzel gruby
- serwetki kolorowe
- chusteczki kolorowe (pudełko), ręczniki papierowe (2 opakowania)
- mydło, papier toaletowy
- strój do ćwiczeń (w worku)
- książeczka do czytania

Do tego komplet książek za 105 zł

Myślę, że w dwóch stówach się zmieszczę. Chyba, że Wiktoria zechce jakiś najnowszy plecak z Witch, Winx czy inne cuda-niewidy. Zechce napewno 41.gif

a Was miłe Panie ile będzie kosztować (nerwów też) puszczenie dziecka do zerówki?
Saskia
dowiem sie we wrześniu
w grupie pięciolatków Michał miał komplet książek za 95 zł plus wpłacaliśmy na wyprawkę czyli te wszystkie materiały piśmienne chyba 70
dużo, ale przynajmniej plecak, piórnik itp gadżety odpadają - to czeka mnie dopiero za rok w szkole
Maciejka
U nas książka 60 zł i książka do religii 25. Maciek chodził do zerówki już rok temu i na wyprawkę składaliśmy sie po 80 zł. w dwóch ratach wpłacanych na początku semestru. Panie kupiły to, co było trzeba. Strój do gimnastyki: dałam jakiś t-shirt, wcale nie najpiękniejszy i spodenki typu kolarki kupione za parę groszy w ciuchlandzie. Miałam takie dwa zestawy.
Generalnie nie ma co demonizować zerówki. Mój pięciolatek sobie poradził, chociaż to był jego pierwszy kontakt zprzedszkolem. W tym roku mam stres o tyle większy, że on jest mało sprawny plastycznie. A trzeba będzie na to zwrócić uwagę. Będzie ciężko, wiem to. Bardziej mnie przeraża I klasa. Już mi się sni po nocach.
m4rusia
Wiktorii koledzy z zerówki, Ci którzy od września planowo idą do I klasy wraz z kompletem książek dostawali plecak + piórnik gratis . Dziewczynki w kolorze różowym z jakimiś tak księżniczkami a chłopcy - granatowe z samochodem wyścigowym a la Kubica. Fajne. Ale teraz popatrzcie co będzie jak we wrześniu w klasie pojawi się 15 identycznych plecaków z Winxami i tyleż samo z formułą 1.
Saskia
CYTAT(Maciejka @ sob, 07 lip 2007 - 11:12) *
Generalnie nie ma co demonizować zerówki. Mój pięciolatek sobie poradził, chociaż to był jego pierwszy kontakt zprzedszkolem. W tym roku mam stres o tyle większy, że on jest mało sprawny plastycznie. A trzeba będzie na to zwrócić uwagę. Będzie ciężko, wiem to. Bardziej mnie przeraża I klasa. Już mi się sni po nocach.[/color]

pewnie że nie ma co się bać na zapas - dla mojego syna będzie to po prostu kolejny, ostatni rok w przedszkolu
sytuacja pewnie wygląda inaczej kiedy zerówka jest dla dziecka pierwszym kontaktem z przedszkolem albo szkołą

Maciejka, nie martw się na zapas szkołą - to dopiero za rok icon_wink.gif
mnie co prawda też chwilami niepokoi Michała szkoła, bo będziemy po przeprowadzce i młody pójdzie do innej szkoły niż jego koledzy z przedszkola, poza tym logistycznie życie się trochę skomplikuje ale jak mnie taki nastrój chwyta to powtarzam sobie, że dopiero za rok zacznę się tym martwić
plastycznie może się Maciek jeszcze wyrobi
pzdr
A_KA
Karolka została w zerówce przedszkolnej. Książki - 60 zł. Do tego komplet - kredki ołówkowe, kredki pastelowe, 2 ołówki, temperówka, flamastry, 2 kleje w sztyfcie, ubrania na gimnastykę i na przebranie (w razie co)... Prawie nic nie kupowałyśmy tzn. prawie wszystko z zapasów domowych poszło.

Szkołą się nie martwię już za bardzo... Moje dziecię (z nieśmiałego, zalęknionego) przeobraża się w dziecko odważne, pewne siebie. Dużo myślę dają tu zajęcia dodatkowe, na które chodzimy namiętnie icon_wink.gif.

Co prawda pójdzie do innej szkoły niż dzieci z jej przedszola, ale... teraz już wkracza śmiało w grupy całkiem nieznanych dzieci. Poza tym jest szansa, że pójdzie do 1 klasy z córką sąsiadów i pewnie też znajdzie się tam jakieś dziecko z Domu Kultury, do którego chodzimy prawie codziennie na zajęcia...

Mika
zapłaciłam 130zł i panie same wszystko kupiły wink.gif
Jasiek też został w przedszkolnej zerówce
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.