Wita. Chciałabym sie dowedziec kiedy zmienilyscie dziecia lóżeczko ze szczebelkami na normalne łóżko?
Łóżeczko naszego synka zmieniliśmy na większe w momencie kiedy zauważyliśmy, że jego nóżki wystawały za szczebelki . Miał wtedy ok 3 lat..
Pozdrawiam.
Witaj. Mój synek "przeprowadził" się do normalnego łóżka(sofa z wysokimi bokami zabezpieczajcymi przed spadnięciem), gdy miał 15 miesięcy. Miłoszek był zawsze bardzo ruchliwy, a ja byłam zmęczona wstawaniem po kilka razy w nocy, gdy budził się z płaczem, bo uderzył w szczebelki. Tak więc pełni obaw zdecydowaliśmy z mężem, że przeniesiemy go na sofę na próbę. Łóżeczko jeszcze jakiś czas stało w jego pokoju, ale już nigdy do niego nie wrócił. Zaznaczę, że Miłosz od urodzenia spał w łóżeczku w swoim pokoju, z tym że do pół roku spaliśmy z mężem w jego pokoju. Myślę, że nie ma więc reguły, kiedy przeprowadzić dziecko do większego łóżka - u nas była to naturalna potrzeba przestrzeni syna.
2,5 roku
2 lata
miesiac temu
Mamy w planach przeniesienie córki do "dorosłego" łóżka kiedy urodzi się drugie dziecko. Będzie wtedy miała dwa latka. Zastanawiałam się, czy to nie za wcześnie, ale widzę po waszych odpowiedziach, że chyba nie. Kupimy jej niskie łóżko, żeby w razie spadnięcia zbyt mocno się nie potłukła. Zastanawiam się jak to jest jak się dziecko w nocy obudzi? Przecież może chodzić po domu bez żadnej kontroli! To mnie przeraża...
Pewnie na początku kupimy kołyskę dla maleństwa a Weronika odda mu swoje łóżeczko dopiero po paru miesiącach...
Równiez zastanawiamy się nad pzeprowadzeniem Juniora do dorosłego łóżka , ale młody potrafi w łóżeczku odstawić taki taniec, dlatego obawiam się żeby za bardzo się nie potłukł. Macie jakiś sposób na wiercącego się dwulatka?
Emilka miała 2 latka jak została przetransportowana.
Równiez zastanawiamy się nad pzeprowadzeniem Juniora do dorosłego łóżka , ale młody potrafi w łóżeczku odstawić taki taniec, dlatego obawiam się żeby za bardzo się nie potłukł. Macie jakiś sposób na wiercącego się dwulatka? mam podobne obawy.. Moja córa często wybudza się ze snu i będąc w półśnie wędruje wzdłuż i poprzek - zatrzymując się na szczebelkach.. mam dylemat, bo z jednej strony nie podoba mi się, że w nocy tłucze się po szczebelkach (siniaków nie ma, tylko łomot w nocy) ale z drugiej strony obawiam się iż z nieograniczonego łóżka po prostu spadnie.. myślę aby zakupić jej duży materac na podłogę (taki jaki mamy w sypialni) - jak spadnie to daleko lecieć nei będzie - jakieś 10cm na dywan
Karolinka miała 16 miesięcy i niecierpiała spać w swoim łóżeczku dopóki nie zdjęliśmy jej szczebelków. Jak został sam tapczanik bez problemów śpi sobie sama. Na początku układałam koło łóżeczka jakąś kołderkę na wypadek lądowania na podłogę. No a w tej chwili w przypadku koszmarów nocnych przychodzi sobie do nas, zasypia a my ja odnosimy. I wszyscy są zadowoleni. Bo niestety ja należę do tych którzy nie potrafią spać ze swoim dzieckiem, to znacyz uwielbiam przy niej zasnąć ale noc to koszmar, bo nie umiem mocno zasnąć, bojąc sie że ja albo mąż ją przygnieciemy.
.............
2 lata i 3 miesiące. Tapczanik jest niski i obok niego stoi komoda głęboka na 70 cm. Upadek się nie przydarzył jeszcze i myślę, ze już nam nie grozi. Młoda zaczęła spać spokojnie jakieś 2 miesiące wczesniej
w granicach 3 urodzin
ale tylko dlatego,że mamy wysokie schody i dzieci najpierw musiały nauczyć się chodzić po nich za dnia i po ciemku
14 miesięcy, Spadła raz. Dodam, że to zwykłe łóżko (rama z materacem, bez barierki).
Nicole dostala swoje "dorosle lozko" jak miala dwa latka,wykorzystalismy moment przeprowadzki do nowego mieszkania i wtedy tez zaczela pieknie przesypiac nocki we wlasnym pokoiku i lozeczku,wczesniej czesto spala z nami
Karolcia śpi w swoim łóżeczku odkąd skończyła roczek. Nie spadła ani razu. Jak się obudzi wcześniej odemnie to przychodzi do mnie i mnie budzi
Generalnie obie jesteśmy happy
Mój synus miał niecałe 2 latka
U nas problem się sam rozwiąże,gdy na świat przyjdzie rodzeństwo
Oliwia będzie miała 22mc
dziewczyny a opiszcie jakie to są łóżka? jak wyglądają? może jakieś fotki?
1 rok i 9 miesięcy jak Julcia przeniosła się do dużego łoża z barierka
nasz synek w wieku 2 lat, bez problemow i spadania . sofke kupiliśmy w sklepie abra
^ My też w Abrze. Mały miał wtedy rok i 8 mies. Nie spada
dziewczyny a opiszcie jakie to są łóżka? jak wyglądają? może jakieś fotki? https://www.abra-meble.pl/sofa_smerfus,prod...,2,0,1,1,0.html Sofa jest dostawiona jednym bokiem do naszego łóżka, drugi, węższy bok zastawiony krzesłami, nie ma szans na spadnięcie
Kingę przenieśliśmy miesiąc temu, więc miała dwa lata.
Łóżko nie ma żadnego zabezpieczenia. Na początku koło łóżka były rozłożone poduszki i Młoda spadła dwa razy. Teraz już nie ma tego problemu, mimo że czasami urządza sobie niezłe "wędrówki ludów" na łóżku.
Moja Julka ma 2 latka i 4 miesiące, przesypia całą noc i nie urządza wędrówek po łóżeczku. Też myślę o zmianie łóżeczka na tapczan ale moja mam mówi że to za wcześnie i że dopóki nie ma swojego pokoiku to nie ma sensu zmieniać jej spania.
2 latka i 3 m-ce- łózko z barierką, nie trzeba kombinowac z krzesłami - poduchy i tak rozkładalam bo mam małego akrobatę
My przenieślismy syna do młodzieżowego łóżka gdy opanował wychodzenie z łóżeczka górą (szczebelki w jego łóżeczku nie były wyjmowane tylko zamontowane na stałe). Miał 2 latka. Najlepsza decyzja jaką mogliśmy podjąć. Łóżko ma wymiary 200/90, niczym nie podpierane, syn z niego nie spadł jeszcze ani raz.
Dominisię przenieśliśmy miesiąc temu czyli jak miała 2 lata i 5 miesięcy i jest bardzo zadowolona z zamiany. Śpi na tapczaniku bez przedniego zabezpieczenia. Układam jej pod tapczanikiem poduszki. Spadła zaledwie raz i to w czasie dziennej drzemki. Justynkę będziemy przeprowadzać za dwa miesiące kiedy będziemy oddawać łóżeczko znajomym. Myślę że nie będzie problemu bo dziewczynki jak to na siostry przystało wymieniały się już łóżkami i problemów ze spaniem Justynki na kanapce nie było. Chociaż Justynka bardziej się wierci więc zastanawiamy się nad jakąś kanapką z zabezpieczeniem lub materacem.
antek do nowego łóżka przeniósł się przedwczoraj. Byłoby wcześniej ale miałam upatrzone łóżko, na które potrzebowałam większej, jak dla mnie, ponadprogramowej gotówki W każdym razie przedwczoraj Antek (2,5roku) przeniósł się do łóżka firmy Piętrus. TAKIEGO, tyle, że nasze nie ma zjeżdżalni i dodatkowo zamówiliśmy uchwyty do drabinki i dodatkową deskę zabezpieczającą. Młody jest z łóżka MEGA zadowolony, ja z resztą też bo łóżko jest świetne - zarówno design jak i wykonanie. Teraz będę każdemu polecała tę firmę i ich łóżka
antek do nowego łóżka przeniósł się przedwczoraj. Byłoby wcześniej ale miałam upatrzone łóżko, na które potrzebowałam większej, jak dla mnie, ponadprogramowej gotówki W każdym razie przedwczoraj Antek (2,5roku) przeniósł się do łóżka firmy Piętrus. TAKIEGO, tyle, że nasze nie ma zjeżdżalni i dodatkowo zamówiliśmy uchwyty do drabinki i dodatkową deskę zabezpieczającą. Młody jest z łóżka MEGA zadowolony, ja z resztą też bo łóżko jest świetne - zarówno design jak i wykonanie. Teraz będę każdemu polecała tę firmę i ich łóżka oo to Jasiek w tym samym wieku przeszedł na podobne nie mamy zjeżdżalni,ale w tym miejscu spod łóżka wyjeżdża biurko,a od wewnątrz od strony drabinki są półki i o jedną listwę zabezpieczającą więcej mamy -nie da rady wylecieć oo to Jasiek w tym samym wieku przeszedł na podobne nie mamy zjeżdżalni,ale w tym miejscu spod łóżka wyjeżdża biurko,a od wewnątrz od strony drabinki są półki i o jedną listwę zabezpieczającą więcej mamy -nie da rady wylecieć Antek ma zrobiony taki swój kącik do spania. Ma wnękę w którą idealnie się łóżko zmieściło, od strony głowy ma postawiony regał (tyłem do łóżka), którego plecy zamierzam okleić tapetą - oczywiście z pociągami Ten regał pełni też dodatkową funkcję ochronną Pod spodem też chciałam jakoś zagospodarować ale jak na razie Antoś urządził tam sobie domek i uwielbia się tam bawić więc zostawię tak jak jest Mika, nie mogę wyjść z podziwu ile nas łączy
a ja chce-nie, nie chce- ja musze sie pochwalic nikolka wlasnie przesypia pierwsza drzemke w swoim nowym, doroslym lozku . musielismy ja przeniesc, ze wzgledu na to ze za kilka miesiecy lozeczko bedzie potrzebne dla mlodszego brata. obawialam sie tej zmiany bardzo, nie wyjmowalismy szczebelek z lozeczka, wiec mala nigdy sama z niego nie wychodzila. wlasnie tego balam sie najbardziej, ze jak bedzie miala taka mozliwosc to bedzie wychodzic i ze spania nici.....jak dobrze, ze martwilam sie na zapas! zasnela bez problemu, nie wychodzac ani razu. mysle, ze pomogo to, ze postawilismy lozko na miejscu lozeczka. to jest po prostu jej miejsce do spania, czy to w lozeczku czy na lozku
Obydwie moje córki dostały na drugie urodziny łózka (takie same) "rosnące" z ikea:
Amelia ma już rozłożone, a Pauli na razie starcza ta wersja najmniejsza. Jak Amelia urośnie to jeszcze mogę łózko wydłużyć do 2 metrów.
Marcel miał 2 lata dokładnie miesiąc przed narodzinami Hanki.
Hanka miała chyba ok 3 lat
kupiliśmy mu łóżko jak skończył 3 lata, i tak spi z nami....
Ja wyciągnęłam całą jedną "ścianę" łóżeczka jak Piotruś miał dwa lata. A na łóżku - takim z półmetrową ramą śpi odkąd przyjechaliśmy do UK - czyli miał 2 lata i 5 miesięcy.
A Emila będzie spała w łóżeczku ze szczeblami jeszcze ze 2 lata a ma 4 łóżeczko jest trochę większe niz te standardowe - w tej chwili od nóg do końca ma jeszcze z 50 cm luzu
Co będzie lepsze do pokoju dziecka? Tapczan czy jednak rozkładana sofa?
U nas zmiana łóżeczka to był jakiś nie cały drugi roczek jak córka kończyła.
Kiedy po prostu nie będzie się w łóżeczku mieściło .Zwykle dziecko ma kilka lat kiedy przechodzi z niewielkiego łóżeczka (które ma 120 cm długości) do typowego łóżka czy kanapy. Sporo tutaj również zależy od tego, jak duży jest pokój dziecięcy. Optymalnie byłoby postawić w nim łóżko, ale nie w każdej sytuacji lóżko dziecięce się w pokoju zmieści. Łóżko nie powinno go niepotrzebnie zagracać.
Czasami dobrym wyjściem jest postawienie rozkładanej sofy, szczególnie, że taka sofę można kupic za niecałe 600 zł. https://birdmeble.pl/sofy/sofa-amerykanka-rozkladana-tedi
Ja się właśnie zastanawiam, czy synowi nie ściągnąć już szczebelków z łóżeczka i przerobić go na taki tapczan. Ale boję się, że mógłby wypaść.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|