To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Pierwsze objawy ciąży zaciążonych

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3
Kubalanga
Jest wiele dziewczyn tutaj na forum (jak i poza), które szukaja u siebie wszelkich objawów i często zadają sobie pytanie "czy to aby ciąża?". wink.gif Do takich osób również należe i ja icon_razz.gif
Aby rozwiewać te "nasze" wątpliwości i zapobiec w przyszłości powyższych pytań, mam taką prośbę do zafasolkowanych icon_smile.gif

Czy mogłybyście pisac tutaj o swoich pierwszych odczuciach i dolegliwościach zafasolkowania?Takich, po których wiedziałyście, że to jest TO icon_razz.gif

Zaczełabym pierwsza lecz nie jest mi to jeszcze dane icon_neutral.gif
beatrycja:)
wedłuyg moich obliczen w ciąże zaszłam 14 stycznia, ale wiedzialam juz o tym 16 stycznia, to znaczy czułam coś w powietrzu i test zrobiłam zamiast jak sie miesiączka spóżnia to w dzien kiedy powinnam ją dostać, nie wiem dlaczego tak czułam juz po dwóch dniach, to znaczy ja juz czułam jak doszlo do zblizenia, ze w ten dzien zajdę w ciąże to był inny stosunek niż zawsze, ale ciężko mi to wytłumaczyć dlatego jak zrobiłam test i wyszły dwie krechy to nie zdziwiło mnie to , mój M mówi ze też wiedział ze wtedy doszło do zapłodnienia ale mówi ze bał się cieszyć z tego żeby nie zapeszyć, początek ciąży było mi ciężko trochę obyło się bez dfolegliwości typu wymioty i inne nieprzyjemne rzeczy drażniły mnie zapachy i piersi były tkliwszze no i okropny ze mnie nerwus:) ale teraz juz blizej niz dalej do rozwiązania:)
Gremi
moze to dziwne ale ja mialam tak samo jak beatrycja. Prawie 3 lata sie staralismy o dziecko i bez zadnych efektow i tuz po "tym" stosunku wiedzialam ze fasolka jest. Test rowniez zrobilam w dzien spodziewanej miesiaczki i oczywiscie ujrzalam piekne II. A z pierwszych fizycznych objawow to bylo to ze ja jako osoba ktorej wiecznie jest goraca zaczelam ubierac swetry w domy, przykrywac sie koldra itp. Czulam sie tak jakbym miala przeziebienie bo oprocz zimna czulam sie strasznie zmeczona - spalam doslownie wszedzie i nieustannie. Potem doszedl jeszcze bol piersi. Typowo ciazowych objawow typu wymioty nie mialam i mam nadzieje ze miec nie bede.
Pozdrawiam i trzymam kciuki za twoje II kreseczki
Kubalanga
Dziękuje Wam dziewczyny i zycze dużo zdrówka icon_razz.gif

Własnie o takie wpisy mi chodziło icon_razz.gif Mam nadzieję, że te wpisy zachęcą reszte zafasolkowanych icon_razz.gif
bumbum
No to i ja sie dolacze swoja opowiesc.Nie przeczuwalam jak poprzednie dziewczyny ze jestem w ciazy bo lekarz pare dni wczesniej powiedzial ze nie mam na to szans.Jakies 4 dni przed spodziewana miesiaczka,wstalam rano i zrobilam sobie sniadanie,mialam smaka na smazony makaron z jajkiem 08.gif wlozylam go na talerz,nalozylam na widelec i tak mnie zemdlilo ze juz go nie zjadlam 21.gif od razu wyciagnelam test ciazowy i wyszly II kreski 06.gif
asiaad2
Ja w pierwszej mojej ciąży własciwie od razu wiedziałam że to bedzie to ale byłam młoda i nie chciałam wierzyć. Nie robiłam żadnych testów a gdy pewnego pięknego dnia obudziam sie i poczułam zapach parówek gotowanych przez mamę 450[1].gif no to juz nie było watpliwości 06.gif . Teraz starałam się długo i zawsze @ przychodziła ale ja czułam że ciąży nie bedzie. W tym cyklu co zaszłam już w połowie zaczęło mnie mdlić 03.gif w dzień spodziewanej @ zrobiłam test ale wyszła I kreska, mimo tego ja wiedziałam że to ciąża i za dwa dni gdy zrobiła jeszcze raz juz były II. Nie miałam żadnych wątpilwości 08.gif
nercia
My się staraliśmy, ale ja nie miałam przeczucia że tym razem się uda. W okresie między owulacja i terminem spodziewanej miesiączki, czyli już po zapłodnieniu pewnej niedzieli, zjadłam pół słoika kiszonych ogórków potem lody i zagryzłam śledzikiem, moja siostra która wtedy ze mną była zaczęła się śmiać, że chyba jestem w ciąży, a ja oczywiście że no coś ty. Potem przed okresem miałam bóle miesiączkowe, ale bez bóli piersi (a zawsze tydzień przed okresem mnie strasznie bolały), tym razem nie. Zrobiłam test 14 lutego i zobaczyłam 2 kreski, jedna bardzo jasna. Po kilku dniach powtórzyłam test i już kreski były bardzo wyraźne. Od 6 tygodnia ciąży wymioty i reszta standardowych objawów, zasypiałam na stojąco wszędzie.

Ale chyba Ciebie interesują objawy przed terminem okresu, więc tylko te upodobania jedzeniowe w jeden dzień i usnęłam raz na wykładach z prawka (siedząc na pierwszej ławce). 06.gif

Powodzenia i życzę oby jak najszybciej było Ci dane.... icon_razz.gif
wenua
A ja sie wylamie. Nie mialam adnych objawow ciazowych a mialam wszystkie objawy na okres- bolacy brzuch, bolace piersi. nie mialam wogole przeczucia ze jestem w ciazy pomimo ze staralismy sie dlugo i kazdego miesiaca przychodzila wredna. Jedyne co to kilka dni przed miesiaczka mialam drobne plamienie i juz myslalam ze to @ a to bylo zagniezdzanie. Chodz wtedy pomyslalam ze to @ przychodzi bo zdarzalo sie ze zjawila sie na krotko potem kilka dni jej nie bylo i pozniej sie rozpelala 'powod'.
Mdlosci mialam dopiero od 7 tygodnia ciazy.
asia_b
U mnie było jeszcze inaczej! Ciąży się nie spodziewałam, za to spodziewałam się @ i w jej terminie miałam nawet typowe dla @ bóle. Pierwszym charakterystycznym objawem ciążowym od mniej więcej drugiego tygodnia była wszechogarniająca senność! Ale dopiero kiedy przespałam mecz eliminacji do mistrzostw Europy w piłce nożnej Polska - Portugalia (moja ulubiona drużyna!) stwierdziłam, że coś w tym jest dziwnego jak na mnie... Zrobiłam test i oczywiście był pozytywny!
Kubalanga życzę Ci żebyś sama mogła jak najszybciej odpisywać na takie posty! icon_smile.gif
LilySnape
Od razu podejrzewałam ciążę, ze 2 dni po "numerku" icon_biggrin.gif

rany, ale mi się chciało spać! I spałam w dzień, co do mnie było niepodobne. Do tego dziwne zawroty głowy, nietypowe, jakbym miała zapaść w sen i coś mi w środku drgało, trudno to wyrazić słowami icon_rolleyes.gif Apetyt wręcz wilczy - nie do pohamowania. Betę zrobiłam na 3 dni przed okresem i wcale się nie zdziwiłam pozytywnym wynikiem - no i brakiem okresu.

Ta senność trwała niestety przez całą ciążę.
annahw
A mi tydzień po zapłodnieniu urosły piersi do niewyobrażalnych rozmiarów. Mój mąż się śmiał, że chyba operację plastyczną po kryjomu robiłam. Ciąży nie podejrzewałam, ponieważ ponoć nie było takiej możliwości. Od kilku lekarzy usłyszałam, że mam macicę rozmiarów niemowlaka i nigdy nie będzie w stanie utrzymać i przyjąć zarodka, że mam chore nadnercza, że nie jajeczkuję i w końcu mój brak miesiączki od kilku lat mówi wszystko za siebie. Ale mimo to test zrobiłam i okazało się, że mam w sobie fasolkę. Mdłości i innych nie miałam. Dopiero po jakimś czasie wstręt do zapachów. Wszelakich.
Ptasia
To i ja powspominam, wiem że takie opowieści sa potrzebne sama szukałam opisów wczesnych objawów.
Po paru dniach od przytulania starsznie zaczeły mnie boleć piersi ale inaczej niż na @ , tak bardziej po bokach jakby pod pachami i urosły gdzieś o dwa numery i bolały mnie mięsnie ud jak po bieganiu lub przysiadach. Do tego mega zmęczenie, zadyszka przy normalnych czynnościach no i przeczucie że sie udało 06.gif
Dodam że byłam generalnie dziwnym przypadkiem, bo jakieś 11 dpo poszłam zrobić bete żeby sie upewic a nie mogłam sie doczekać dnia spodziewnej @. No i wyobrazci sobie że beta wyszła poniżej 1 21.gif ale jakoś sie tym nie przejełam taka byłam pewna że jednak sie udało 08.gif
Dwa dni przed @ zrobiłam test sikany i pokazały sie II, jedna była bardzo słabiutko różowa ale była 03.gif Dwa dni pozniej juz wyszły dwie grubasnie krechy.
I dopiero wtedy zaczeły sie objawy 29.gif
Wszystkiem starającym sie życzę szybkiego zafasolkowania 06.gif
Guciowa
to i ja do powiem swoje 3 grosze od jakiegoś czasu co miesiąc myślałam że będę w ciąży bo tak bardzo się staraliśmy o bobaska, ale wredny okres się przesuwał i guzik zawsze przychodził spóżniony
ale pod koniec grudnia przyśniło mi się
że mój mąż spaceruje z dzieckiem za rekę no i powiedziałam najpierw mężowi że będzie bobasek(oczywiście nie uwierzył)
a póżniej przyszły objawy ospałość, drażliwość piersi, po zrobieniu testu okazało się że przeczucia były jak najbardziej trafne
więc ja już wiedziałam o tym że zostaniemy rodzicami po tym śnie
ktoś powie że głupie tak bazować na przeczuciach ale kiedyś nie było przecież wiedzy tylko intuicja 08.gif





eni20
ja tez bylam pewna ze raczej nam sie nie udalo, dlatego czekalam na wredote,zaniepokoil mnie tylko taki sluz jak na owulacje, zrobilam test owulacyjny wyszedl pozytywny-trcohe sie zdzwiilam bo 2 owulacje w jednym cyklu cos nie bardzo:) potem przypomnialo mi sie ze owulacyjne wychodza pozytywnie w ciazy, wiec polecialam po ciazowy i wyszedl:) to bylo jakies 3 dni przed terminem @, dodatkowo mdlilo mnie troche i bylam rozdrazniona.
Hania-17
My z mężem bardzo chcieliśmy mieć niunię i staraliśmy się już prawie 2 lata!! Miałam nieregularną miesiączkę więc jak @ się spóźniła to nawet nie robiłam testu bo myślałam że to znowu spóźnienie ale zastanowił mnie fakt że w Wigilię robiło mi się mdło na sam widok ryb i moczki które bardzo uwielbiam!! I przez całe święta nie ruszyłam nic z wigilijnego stołu tylko owoce i strasznie mnie mdliło cale święta przespałam i na dodatek urosły mi pierci i chodziłam co chwila do WC!!!
Zaraz po świętach pobiegłam po test ale nie zrobiłam tego z przekonaniem bo pomyślałam że to znowu fałszywy alarm ale ku naszej radości okazało się że zostaniemy rodzicami!!!
Długo nie mogliśmy uwieżyć że to już się stało!! Jak to do nas dotarło to nasza radość była przeogromna!!!!
Beti_
No to może i ja 06.gif
Po pierwsze - usypiałam wszędzie i w każdej pozycji - wtedy myślałam że to zmęczenie i próbowałam z tym walczyć 04.gif
po drugie - te obolałe i nabrzmiałe piersi już w pierszych tyg. były bardzo duże.
A kiedy nie przyszła @ tego dnia, którego winna się zjawić- nie robiłam testu, poszłam od razu do lekarza bo już widziałam. To się czuje.

Kubalanga i wszystkie czekające na objawy- życze Wam ich z całego serca i to jak najszybciej wink.gif
POWODZENIA
Zelda
ja 2 dni przed spodziewną @ zrobiłam test tak spontanicznie bo byłam pewna że będzie negatywny bo przez ostatnie 2 miesiące byłam pewna że sie udało a tu klops..więc sceptycznie podeszłam do tego no i wyszła jedna kreska więc wkurzona wywaliłam test do kosza ale po paru minutach wyciagnełam go i była bardzo bardzo blada druga kresa no ale przeczytałam że po 10 minutach nie ma odczytywac ale do męża zadzowniłam i do lekarza i ten mi kazał iść na Bhcg i beta wyszła bardzo marna bo 34 tylko no ale juz bylam szczesliwa że się udało bo w końcu to 2 dni przed okresem.ale żadnych objawów nie miałam ,we wczesniejszych cyklach w których sie nie udawało to zawsze tam jakies sobie wmawiałam.ale prawda jest że w najmniej spodziewanym momencie się zachodzi:) ważna jest psychika bo ja byłam na lekach i mialam 3 miesiące na zajście apotem czekała mnie laparoskopia więc i tak juz się na nia przygotowywałam ,po drugi4 broń boże nie mozna facerowi mówic "to dziś dzis musimy itp" bo to blokuje jak nic,ja w cyklu w którym zaszłam nic mężowi nie mówiłam a jak wychodził do łazienki to nogi szybko do góry-świece robiłam.wazne żeby nie współzyć przez 11-12 dni po 2 zaraz (jesli ma się cykle 28-30 dniowe) bo wtedy wartość nasienia spada,i najlepiej co 2 dzień bo plemniki wytrzymują nawet 5 dni.
I trymestr miałam straszny ale to jak juz wiedziałam o ciąży.sennośc makabryczna do 12-14 spałam od 20-21,rozdraznienie,nudności(brałam duphaston),zapachy mnie wkurzały i to najbardziej ulubione,bardzo mnie sutki bolały ,piersi same w sobie tez ale nie mogłam w biustonoszu chodzić.miałam wstret do moich ukochany pomidorów,szpinaku i żółtego sera natomiast,chodziły za mną jajka na miękko których wczesniej za żadne skarby bym nie tkneła.
powodzenia w starankach trzymma mocno kciuki!!!!!!wiem co to znaczy czekac na II kreski!!uda się na pewno tylko trzeba się wyluzować icon_smile.gif
Kubalanga
DZIĘKUJE icon_smile.gif


P.S. Oczywiście czekam na wpisy innych przyszłych bądz i teraźniejszych mamuś icon_smile.gif

Dopisane:
Czy można by ten temat "przykleić" na górze? Byłby widoczny dla innych "nowych" foremek icon_wink.gif
kasiula_poznan
no to moze i ja cos dorzuce....

po odstawieniu tabletek zaczelismy starac sie intensywniej o dzidzie.... "doswiadczona" kolezanka zapewniala ze przez 3 miesiace po tabletkach na dzidzie nie ma szans.... poniewaz moje okresy byly baaaaaaaardzo ale to bardzo nieregularne zanim zaczelam brac tabletki (potrafilam nie miesiaczkowac i trzy miesiace) jego brak w ogole mnie nie dziwil. pierwsza i ostatnia miesiaczka po tabletkach opoznila sie o 5 dni. kolejna miala pojawic sie w polowie grudnia. ale sie nie pojawila. test zrobilam dzien przed Wigilia - negatywny. chociaz nie liczylismy na wiele to bylo nam przykro. ale probowalismy dalej icon_smile.gif kolejna miesiaczka ciagle sie spozniala. pewnego dnia w pracy cholernie zachcialo mi sie ogorka... zero zdziwienia bo uwielbialam ogorki... ale kiedy kolezanka z pracy powiedziala mi ze jakos lepiej wygladam dalo mi to do myslenia. zrobilam test i zobaczylam dwie kreseczki icon_razz.gif to bylo olo godz 22... nastepny test rano tez pozytywny. wieczorem zameldowalam sie juz u lekarza ktory potwierdzil ze jestem w 9 tygodniu icon_razz.gif
do dnia dzisiejszego mam zero typowych objawow....
jedyne co zauwazylam to wieksze naprezenie piersi w poczatkowym okresie i mnostwo wypryskow na dekoldzie... ale dopiero po fakcie okazalo sie czego to objaw

powodzenia zycze wszystkim starajacym sie dziewczynom icon_smile.gif szybkiego zafasolkowania
Maciejka
A mnie się potwornie chciało siku. Non stop. I od pierwszych chwil zaczeły się problemy z nietrzymaniem moczu, co zaraz po porodzie przeszło. Widać po pierwszej ciąży się nalezycie nie zregenerowałam. icon_wink.gif
OLA77
pytasz o pierwsze objawy ciąży! hm...u mnie oprócz bolących piersi i okrutnej senności nie było żadnych objawów wskazujacych na ciąże! zreszta nadal oprócz większego brzuszka no i biuściku- co bardzo mnie cieszy-objawów nie mam! myślę że każda z nas zupełnie inaczej przechodzi przez te pierwsze m-ce, więc nie ma sensu doszukiwać się u siebie tzw. cech wskazujących! dzidzia zawsze w jakiś sposób da o sobie znać, a ty na pewno będziesz o tym wiedziała! więc powodzonka1
konto_usunięte
moje pierwsze objawy??
ok. 6go tygodnia.
to dość późno, zważywszy, że mąż miał objawy ciąży już pięć minut po stosunku i był pewny tego, że poczęliśmy syna 08.gif
no cóż... już wtedy był lepszą matką ode mnie 06.gif
i w kwestii syna też się nie pomylił.
ciao
okolo 8 tygodnia bylo mi juz bardzo niedobrze i meczylo mnie przez cal dzien,do tego sennosc i najzwyczajne w swiecie oslabienie,trzymalo mnie to dosc dlugo(jak dla mnie) bo do czwartego miesiaca,przy pierwszej ciazy bylo podobnie,dolegliwosci zaczely sie kolo 7,8 tygodnia ale tez i szybciej mi przeszly,12-sty tydzien okazal sie magiczny.....
~*SaaRaa*~
ja jak zaszłam w ciaze (niesety dane mi było byc w tym stanie tylko 3 tygodnie).. od poczatku czułam,ze to ciaza. W połowie cyklu strasznie bolały mnie piersi i powiekszyły sie o przynjamniej jeden rozmiar icon_wink.gif Takze od razu wiedzialam co jest grane....Do tego doszły problemy z zasypianiem - ale nie wiem czy powodem ich była ciaza czy moje podekscytowanie. Teraz sie staramy i co chwile sie dotykam, zeby sprawdzic czy mnie piersi nie bola przypadkiem 29.gif
Ewelinek
Pierwsze objawy zauważyłam bardzo szybko i wiedziałam, że to musi być ciąża, zrobiłam dwa testy ale były negi - jednak powiększone piersi, lekki ból jak na okres i po niedużym wysiłku robiło mi się trochę nie dobrze a do tego wszystkiego potrafiłam zasypiać o 16 kiedy wcześniej mogłam nie spać dobę i było ok icon_wink.gif no i okazało się, że o ciąży wiedziałam wcześniej niż testy 06.gif

pozdr
Dominika.A
Ja byłam dosyć zaskoczona gdy w dniu spodziewanej miesiączki jej nie było.Wcześniej raczej nie miałam objawów ciążowych.Może jedynie bolące piersi(jak przed @)i lekkie pobolewanie jajników.Nic więcej.Także dużym zaskoczeniem był dla mnie pozatywny test w dniu spodziewanej gangreny 08.gif Ok.5tc doszły lekkie mdłości i tak trzymały się jeszcze do całkiem niedawna.Teraz jedynie powiekszył mi się lekko biust i jeszcze podolewa.A tak to czuje się wstaniale ale to już(dopiero)12 tydzień 03.gif
sampi
Ja przez pare dni po "stosnkowo udanej nocy" bylam bardzo senna, moglabym spac przez caly dzien, pozatym bolaly mnie pirsi, troche bardziej niz na @, I bardzo marzly mi stopy, pomimo upalow ja zakladalam dwie pary skarpet 06.gif
adonisek
kublanga świetny pomysł z zainicjowaniem takiego tematu!
Tez podpisuje się z Tobą i wszystkim piszę; DZIĘKI!!!!!!!!!!!!!!!!
jestem w takiej samej sytuacji jak kubalanga - czekam na CUD wink.gif
chojna
My z mężem się trochę staraliśmy icon_smile.gif przez kilka poprzednich miesięcy nasze "ryzyko" było na granicy bezpieczeństwa icon_smile.gif

Ja przeczuwałam ciążę. po pierwsze dlatego, że miałam regularne cykle i wiedziałam, że istnieje duuże prawdopodobieństwo zafasolkowania, po drugie- co było dla mnie dziwne- miałam wstręt do papierosów i alkoholu icon_smile.gif

zawsze w drodze samochodem do pracy lubiłam zapalić sobie pierwszego porannego papieroska, aż pewnego dnia zrobiło mi się po nim niedobrze. Takie same odczucia miałam na myśl o kieliszku wina na imprezie u przyjaciółki icon_smile.gif

I mając już swoje przeczucia zaczęłam baczniej onserwować swój organizm icon_smile.gif Nie miałam bóli przed @ takich jak zawsze. Było ich znacznie mniej.
W dniu @ zrobiłam test ciążowy i wyszły II. Wysłałam M. do apteki po kolejne, a on nie chciał mi uwierzyć, bo stwierdzić że sieję panikę icon_smile.gif
Powtórzyłam 3 testy 3 różnych firm i wszystkie były pozytywne icon_smile.gif
I wcale nie na poranny mocz tylko w środku dnia. Aż usiadłam z wrażenia.

Myśl że będziesz matką spada na Ciebie jak grom z jasnego Nieba, nie ważne czy się o to starasz czy nie!

POWODZENIA
Eliszka
My staraliśmy się jakiś czas, ale w tym miesiącu, koło połowy cyklu czułam że się udało, późnie nie czułam nic szczególnego, a kiedy pojawił się ból piersi tak jak zawsze pzed @, myślałam że za raz przyjzie... i znowu nici, ale nie przyszła icon_biggrin.gif , test zrobiłam trzy dni po terminie @ i nie byłam zaskoczona wynikiem... icon_biggrin.gif oprócz tego nie miałam żadnych objawów,
Kubalanga
Dziewczyny, jest Was tyle, a temat spadł na 2 strone 13.gif


PodnoszÄ™ icon_smile.gif
Kubalanga
icon_smile.gif
yagiw
A ja a właściwie moja babcia zaczęłą podejrzewać że jestem w ciąży już 10 dni po baraszkowaniu.

To było dziwne, bo byłam w szpitalu u mojej babci, która po wylewie była w śpiączce, jak co dzień z mamą chodziłyśmy do niej ją umyć, pogadać, opowiedzieć co się wydarzyło w ciągu dnia; gadałyśmy jedna przez drugą, ale babcia nie reagowała. Tego dnia mama poszła rozmawiać z lekarzem, a ja zostałam z babcią zaczęłam jej szlochać do ucha, że musi wyzdrowieć bo obiecała mi, że dożyje dnia jak ja urodzę dziecko - i nagle babcia zaczęła ruszać ręką - jezu jakiego ja wrzasku narobiłam - przyleciał lekarz i moja mama - babcia próbowała mi coś powiedzieć ale tylko ściskała mi rękę - niestety dwa dni później zmarła.Nie mogłam się z tym pogodzić i ciągle wydawało mi się że chciała mi powiedzieć, że doczekała tego iż ja będę miała dziecko, ale jak mówiłam o tym mamie to mi powtarzała że to były już bezwiedne odruchy przedśmiertne. W wigilię w dniu pogrzebu babci i w dniu spodziewanej @ przyśniła mi się babcia - była uśmiechnięta i szczęśliwa i wskazywała na mnie - rano jak się obudziłam mówiłam o tym mężowi a on stwierdził, że to dlatego że przeżywam śmierć babci ale ja się uparłam że babcia chciała mi powiedzieć o ciąży i wygoniłam go do apteki po test. Z oporami ale poszedł - no i wyszły II krechy - chyba przez pół godziny siedzieliśmy z M wpatrując sie w ten test z niedowierzaniem. Rodzicom powiedzieliśmy przy wigilijnej kolacji i wtedy mi mama uwierzyła, że babcia wiedziała.

Dwa tygodnie później zaczęły się mdłości, senność, było mi zimno, piersi zaczęły mnie boleć pod koniec drugiego miesiąca.
daisy1980
U Mnie na pocztku, zero objawów, wiec tym wiekszym zaskoczeniem byly II kreski na tescie 06.gif
Pozniej doszly: sennosc, bolace piersi, az do teraz 03.gif mdłosci zaczely sie okolo 7 tc, teraz juz zelzały.
A no i na pocztku ciazy bolace jajniki, szczególnie jeden.
ana84
a ja jeszcze zanim zrobiłam test to wiedziałam juz ze jestem w ciąży. kiedys siedzialam na zajeciach na uczelni i robilam notatki, podnioslam glowe i jakos lekko mi sie zakrecilo i przeszla mi przez glowe mysl o ciąży. pozniej doszedl bol piersi i wtedy wiedzialam na pewno. robilam testy - kilka w srodku dnia i wychodzily pozytywne a pozniej bylam u lekarza i w 6 tc nie bylo jeszcze widac pęcherzyka - zaczelam bac sie ze moze to byc ciaza pozamaciczna a juz wtedy wiedzialam na jakim etapie rozwoju jest "fasolka - Paulinka" - jak ja sie wtedy strasznie tego balam. ale pozniej okazalo sie ze wszystko jest ok a fasolki nie bylo widac bo mialam torbiel na jajniku i lekarz mowil ze to byl powod.

nie mialam zadnych mdlosci ale po 1 trymestrze nie rozstawalam sie z Rennie tak mnie meczyla zgaga icon_smile.gif no i Paulina uroidziła sie strasznie kudłata icon_wink.gif
netty5
my sie staralismy 2 miesiace. Pierwszy test wyszedl negatywny i dostalam miesiaczke ale jakas taka dziwna.Wiec w nastepnym miesiacu znowu sie staralismy a ze byl to maj i szykowala mi sie komunia chrzesniaka polaczana z 50-tymi urodzinami mojego ojca to pomyslalam ze warto sprawdzic czy nie jestem w ciazy bo impreza zapowiadala sie mocno wyskokowa.No i dzien przed imprezka zrobilam test .Wyszly dwie kreski-jedna taka ledwo ledwo ale jednak wiec juz wiedzialam ze nie moge sobie podrinkowac.Ale za to mielismy wspaniala okazje aby oglosic powiekszenie rodziny.Moj ojciec dostal tym samym najlepszy prezent ode mnie bo to beda pierwsze i dluuuugo oczekiwane wnuczki. Pozniej po wizycie u gina okazalo sie ze ostatnia miesiacke mialam bedac juz w 2tc. i dlatego byla ona troszke dziwna. I gdyby nie test to nie czulabym ze jestem w ciazy. Typowe dolegliwosci dopadly mnie w 8tc. i to ze zdwojona sila i niestety trwaja nieprzerwanie. Moze dlatego ze to blizniaki?A wiec ciagle przesiaduje nad ubikacja, draznia mnie cholernie wszelkie zapachy jedzenia, dymu papierosowego czy alkocholu no i ciagle spie.
Ania D.
Wiedziałam b. szybko, bo czułam, jak zarodek zagnieżdża się w macicy (wiedziałam kiedy to nastąpi po jajeczkowaniu). Szybko pojawiła się senność, brak ochoty do robienia czegokolwiek, a po 3 tygodniach mdłości i wrazliwość na zapachy.
ArMona
Witam!
O ciąży dowiedziałam się w 8 tygodniu, gdy zrobiłam 4 testy (dla pewności)!!hehe Ale już wczesniej wszyscy mi mówili, że urosły mi piersi. Rzeczywiście bolały mnie piersi - zrobiły sie bardzo wrażliwe i nabrzmiałe. To mnie zaczęło zastanawiać. A jakoś w 7 tygodniu zaczęły się mdłości.. i trwają do dzis 32.gif

Starające się - najważniejsze jest nastawienie psychiczne. My się staraliśmy przeszlo 2 lata i nic z tego nie było. Co miesiąc robiłam test ciążowy, gdy sie tylko 1 dzien spoznila @.A gdy mi sie juz odwidziało ( ostatni rok na studiach przedemną, praca i obrona 13.gif ) to sie okazało, że jestem w ciąży! I tak jest prawie zawsze! Nie można cały czas myslec o tym!
Junona
Przy pierwszej ciąży późno się zorientowałam, ale za drugim razem wiedziałam już w 2 tygodniu. Miałam ogromny apetyt. 06.gif
emilka231
czesc.w pierwszej ciąży nie mialam zadnych objawow procz tego ze urosly mi piersi.teraz jestem czuje sie fatalnie boli mnie brzuch mam nudnosci i zgage(te dwa to o dziwo nie z rana ale wieczorem)zobaczymy co bedzie dalej.pozdrawiam was ciepluuutko icon_biggrin.gif
dzidziusia
Ja nie musiałam robić testu, od razu domyśliłam się, że jestem w ciąży.
Objawiło się to pobolewaniem jak przed okresem, bolesnością piersi, a także gorszym samopczuciem icon_smile.gif
Test był tylko formalnością.
Potwierdzającą, że noszę w sobie swoje małe cudeńko icon_smile.gif
Adriannna
U mnie brak okresu absolutnie mnie nie zaskoczyl z racji na bardzo nieregularne miesiaczki, bolu piersi tez nie skojarzylam z ciaza, poniewaz czekalam na miesiaczke i myslalam, ze dlatego mnie bola (jak zwykle zreszta przed)...natomiast to co skusilo mnie do zakupienia testu to:

-niemoznosc wypalenia papierosa (przed ciaza palilam), niedobrze mi sie robilo i wywalalam go w polowie
- mdlosci
- zapachy...draznily mnie strasznie
Gacuszka
Moimi pierwszymi objawami były....straszne zapachy.Wszystko mi śmierdziało.Nie mogłam tego wytrzymać.Pozatym to strasznie mnie też muliło.Piłam duże ilości wody,żeby temu zapobiec.Potem brak okresu.Z początku myślałam że się czymś zatrułam albo zaburzenia jakieś.I czekałam na ten okres.Ale za namową męża zrobiłam test i wyszły 2 czerwone kreski-pozytywnie.JESTEM W CIAZY wink.gif
Agnelka25
Podnoszę bo niestety wątek spadł już na drugą stronkę
ciężarówki zróbcie to dla staraczek i wpisujcie awoje pierwsze objawy
Remisia
Siku icon_smile.gif ciagle i bez konca... chyba od pierwszego dnia po zaplodnieniu icon_wink.gif
cilla
Uczucie, że piersi zaraz eksplodują, no i już w jakieś dwa i pól tyg. od zajścia koszmarne nudności i wymioty, których nie dało sie nie zauważyć. Aha, no i oczywiście brak @.
...asia...
W pierwszej ciąży objawami były:
-ogromna senność, spałam po 14 h na dobę
-odrzucenie od ukochanej kawy
-straszny apetyt na mięso

W drugiej ciąży:
-odrzucenie od mięsa
-senność
-szybko rosnÄ…cy brzuszek
-brak okresu (a brałam tabletki anty)
Naz
u mnie w pierwszej i drugiej ciąży był tylko apetyt na kiszone ogórki i grzybki w occie, potem doszła jeszcze wrażliwość na zapachy, niechęć do ryb i senność
Martalka
U mnie pierwszymi objawami w pierwszej jak i w drugiej ciąży były:
-powiększone, napięte i bolesne piersi
-pobolewanie w dole brzucha (ciut inne niż na @, za drugim razem poznałam bezbłędnie co się święci)
-senność (o wiele większa była w pierwszej ciąży- teraz jakoś funkcjonuję)
-szybciej się męczę- na 3 piętro wchodzę albo z przystankiem w połowie, albo w żółwim tempie od pierwszego piętra icon_wink.gif ).
-lepszy apetyt

Nie miałam i nie mam:
-mdłości czy wymiotów
-potrzeby częstszego odwiedzania toalety (no może dziennie 1 raz więcej chodzę).
-zachcianek (jeszcze??)
-obrzydzenia do konkretnych zapachów czy potraw- no oprócz typowych smrodów- np papierosów.
Mikunia
To i ja dołącze się też, ja też czułam "to" wcześniej pamiętamjak w nocy obudziło mnie dziwne ciągnięcie w brzuchu. Pamiętam też jak zeszłam do kuchni zrobić śniadanie. Mąż parzył kawę, jak poczułam jej zapach zrobiło mi się niedobrze, nigdy wcześniej tam nie miałam, no i juz wiedziałam...

Pzdr
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.