To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

bol w klatce piersiowej

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

iff
meczy mnie od kilku miesiecy bol, taki nietypowy w klatce piersiowej, w czasie zimy, kiedy np w czasie wietrzenia pokoju wpadalo zimne powietrze czulam go mocniej , w okolicy mostka, ale jakby wypadal ze mnie dziura na plecach miedzy lopatkami, teraz jak jes cieplej czuje tylko w okolicach mostka, w tym miejscu jak zebra sie "doklejaja" do mostka
bol sam w sobie nie jest klujacy, mocny czy jakis w ogole bolesny, lekkie natezenie, pojawiajace sie od czasu do czasu, ta swoja dziwnoscia mnie niepokojace
poniewaz u mnie w przychodni nadal strajki lekarzy, badan mi nie wykonaja, chcialabym zrobic wywiad czy ktos moze przez cos takiego przechodzil, chcialabym sobie prywatnie zrobic badania (ale jakie rtg klatki piersiowej?) i dopiero pojsc do lekarza - zapewne prywatnego, ale w sumie nie wiem nawet do jakiego uderzyc

kiedys mialam bole w klatce piersiowej o podlozu nerwowym, ale to byl zupelnie innego rodzaju bol, bardzo mocno, klujacy, zarywajacy, taki skurcz, a to teraz jest takie raczej delikatne, zadnego przyspieszenia akcji serca, zadnych potow temperatury i innych, nie wiem do ktorego udac sie lekarza, nie chce chodzic w kolo Macieju, bom jak zwykle samodzielna pracujaca z 3 dzieci i wolalabym sie wybrac raz a dobrze, ma ktos pomysly sugestie?
Sabina
Ja mam takie bóle, zaostrzające się jak jest zimno i pada deszcz - czyli na zmiany pogody głównie, na upał też.

Nie wiem czy u Ciebie jest to ten sam problem co u mnie. Ja mam uszkodzony kręgosłup z przeciążenia (3 piętro bez windy, 4 dzieci małych wnoszona, wózek i zakupy, dwa wypadki samochodowe nie pomogły etc.)

W kręgu na wysokości mostka, między łopatkami, nie pamiętam jak się to uszkodzenie nazywa i który to jest dokładnie krążek. W każdym razie coś tam się przesuwa i wypada. Wysuwając przy tym żebra.
Ból ma czasem małe natężenie, a czasem silne i jak całkiem się wysunie - to coś - nie wiem dysk, czy krążek, to wręcz nie mogę oddychać, spać i schylić się - nic.
Ale bywało u mnie na początku jak u Ciebie, mało bolało. Oczywiście to tylko prawdopodobne, że możesz to mieć. Ja też nie myślałam, że to od kręgosłupa i że aż mi się żebra wysuwają 37.gif

Wiem, że bóle w klatce mogą być z wielu różnych powodów, może to być coś niebezpiecznego....np.nowotwór płuc, czy odma, nerwobóle raczej nie, choć lekarzem nie jestem...ale one właśnie bardziej kłujące. Więc myślę, że zdiagnozować przyczynę, jak znajdziesz chwilę, dobrze by było. 08.gif
W razie gdybyś miała to co ja mogę polecić idealnego, genialnego fizykoterapeutę, który masuje i ustawia kręgi na wizytach domowych za pół darmo - 40 zł bierze icon_eek.gif poważnie.
Był u mnie w piątek i ustawiał mi w trzech miejscach.... z bólu spać nie mogę. 13.gif
Ale on jest niesamowity, postawił na nogi moją teściową kilka razy, gdy już nikt nie umiał jej pomóc. Po takim ustawianiu i masażu boli mnie wszystko, ale po kilku dniach ustępuje i jest świetnie.
Tylko w moim przypadku, nie wolno się schylać 13.gif , dźwigać, nic nie robić z rękami do góry - wiemy, że to niestety nie realne. Nauczyłam się już kucać i ćwiczyć...ale nie zawsze mam czas, siły i chęć na te ćwiczenia. icon_sad.gif

a..bóle takie mogą być jeszcze w depresji, koleżanka miała
pozdrawiam

napisz co to było icon_smile.gif
iff
napisz do jakiego lekarza mam sie udac, jakie badania robilas itd, jak dlugo trwalo zdiagnozowanie
wiesz ja tez duzo nosze, wszystko wole sama, razem z noszeniem ciezarow

ps, wydaje mi sie ze dysk czy krazek to to samo icon_wink.gif
iff
a z tym nowotworem tos mnie pocieszyla icon_wink.gif

aha i powiedz mi jakiego rodzaju masaze rehabilitacyjne, konkretnie tego odcinka kregoslupa gdzie Ci ten dysk wypada ?
Sabina
Więc tak hmm... po przeprowadzce nie wiem, gdzie mam klisze i dokładnie nie powiem Ci który ten krąg, czy dysk. To nie to samo. Kręgi są to te kości główne, a między nimi są dyski.
W sumie poruszać się to jakoś musi.
Ja mam większe - generalnie - kłopoty, niż tylko wysuwanie, bo doszło u mnie do zwyrodnień i nie tylko mam te kyfozy źle wygięte, ale i ponadrywane mięśnie i jakieś coś tam przewlekłe.
Badania robiłam na skierowanie od internisty - ale nie wiem czy to nie był błąd, bo o jedno za mało było,a potem nie miałam już czasu je zrobić. Chciałam, żeby szybciej było, bo ból był już nie do zniesienia.
No i... po tem, niestety też prywatnie byłam u ortopedy. Nie powiem Ci gdzie, bo nie pamiętam. Ale trochę połaziłam, bo tamten tylko zapisał ketonal i mnie spławił. Na białym tygodniu trafił mi się jakiś
milszy i wydaje się bardziej fachowy, no i zdecydowanie profesjonalnie podszedł do tematu. Miałam robione badanie (2 razy) na gęstość kości i na reumatyzm. Bo przez kilka lat byłam na diecie eliminacyjnej (karmienie piersią alergików) i uważano, że moje skrzywienia nie powinny dawać takich dolegliwości. I no cóż...rehabilitacja
Tylko, że ja nie mam czasu icon_sad.gif i pan przychodzi do domu, raz na jakiś czas. 3 masaże wystarczają. Teraz przedźwigałam kręgosłup w czasie remontu. Siła wyższa.
A!
No i w domku trzeba ćwiczyć.

Ale tak reasumując. Prześwietlenie na ogół wystarczy, żeby ocenić co się dzieje. I trzeba mieć DOBREGO ortopedę. To na prawdę ważne! I nauczyć się dobrze używać icon_wink.gif kręgosłupa, noszenie, schylanie, schody - odpowiednio.
U mnie rehabilitacja polega na tym, że facet mnie wygina i rozciąga, robi masaż rozciągający i rozluźniający. I nastawia, ustawia. Chrupie okrótnie.
Cóż... w moim przypadku nie wiele można innego. A jeszcze pytałaś o odcinek kręgosłupa. Ten co daje objawy w obrębie mostka, to odcinek piersiowy, ale nie pamiętam TH ile?
Ale mam też problemy z kulszowym, lędźwiowym i szyjnym. Ech... 32.gif

A sorka za ten nowotwór....ale tak się zdarza - lepiej wcześniej wykrywać i wyleczyć. 08.gif

Napisz potem, co to było. Ok? Powodzenia.
Pozdrawiam
szantrapa
Iff nie sądzę, żeby u Ciebie b ył to wypadający dysk, ja to mam i uwierz mi, poruszanie jest wtedy niemożliwe absolutnie, zdarzyło mi się dwa tygodnie leżeć na podłodze i nie móc ręką ruszyć samodzielnie nie mówiąc o toalecie czy jedzeniu. Aczkolwiek z opisanych przez Ciebie objawów również pomyślałam, że powinnaś zbadać kręgosłup.
iff
podzwonie, umowie sie w takim razie do ortopedy prywatnie

Magda mojemu mezowi swojego czasu wypadl dysk - miesiac lezal na podlodze wiec znam ten bol, nawet zjesc biedak nie umial
Sabina
Ba jak całkiem wypadnie, to już kiepska sprawa. Ale jak się wysuwa - to już ostatni dzwonek, żeby się za to wziąć.
Powodzenia.

p.s.
A mnie dziś znów męczył kręgarz i twierdzi, że mam.... no nie powtórzę co, ale z mięśniami głównie, od przeciążenia i te mięśnie uciskają nerwy... 32.gif
aronka
Ból w klatce piersiowej, taki co to człowiek myśli, że to serce, to może być od kręgosłupa. Tak mi kiedyś powiedział kardiolog. U mnie wprawdzie wyszły dodatkowe skurcze nadkomorowe, ale przy okazji dowiedziałam się od fachowca o różnych przyczynach bólu.
szantrapa
Iff i jak? Umówiłaś się do ortopedy? Zrób to kochana bo za dużo masz na głowie, żeby sobie pozwolić na zaniedbanie zdrówka...
justapl
ból wklatce piersiowej , wokolicy serca ja najbardziej od kręgosupa
jestem po wizycię u kręglarza , właśnie w okolicach tego miejsca na kregosupie mniałam zwyrodnienie , do tego mniałam wystający brzuch i ciągle męczyły mnie bóle głowy
jestem trzeci dzień po nastawieniu kręgosupa i niema bólu w klatce piersiwej , nie boli mnie głowa i w końcu mam w miare płaski brzuch , dostałam @ i w cale nie boli mnie brzuch 06.gif
czek a mnie jeszcze jedna wizyta
koszt 20 zl , więc sie opłacalo
Mika
u mnie ten ból pierwszy raz pojawił się powysiłkowo
był "chodzący" -od mostka,przez żebra,do tyłu
coś jak mięśnowa kolka,nie można oddychać pełną piersią,bo też boli
podobno mój typ tak ma i przy większym kaszlu,dźwignięciu coś mi tam przeskakuje
(przeskakuje również w szczęce jak za szeroko ziewam wink.gif)
dostałam proszki,maście -troche łagodzą ból ale nie likwidują
samo musi przejść
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.