wyprawka

Jak wyglada kwestia wyprawki w przedszkolu?
tzn,co musicie kupić i z jakimi wydatkami się liczycie..?

Ja też właśnie mam z tym problem, ale chyba na jakimś spotkaniu organizacyjnym dla rodziców coś powiedzą. Wydaje mi się, że na pewno pościel do leżakowania, worek na papcie, pantofle. Tyle pewników, a reszta to jedna wielka niewiadoma . Aż mi się płakać chce, jak pomyślę, że moja córcia pójdzie od września w obce miejsce... nawet na te kilka godzin. Ehh.

Wszystkiego powinnyście się dowiedzieć własnie w tym konkretnym przedszkolu, do którego pójdą wasze dzieciaki. Ja w tamtym roku zrobiłam wyprawkę która dosyć mnie wyniosła po czym okazało się ze w grupie Szymka wcale nie trzebabyło tego co ja nakupowałam.

Po zapisaniu dziecia dostałam karteczkę, na której było objasnione co i ile kupić i jaki jest rozkład dnia w przedszkolu

- kapcie
- jasiek do spania + poszewka na jaśka + piżamka
- ryza papieru do ksero (kserują dzieciom różne kolorowanki) - raz na rok szkolny
- kredki bambino
- 2 x blok techniczny
- plastelina
- pudelko wyciaganych chusteczek do nosa
cztery ostatnie pozycje - przynosi się w sumie raz na semestr

Farb nie kazali przynosic gdyĹź w przedszkole kupuje w hurtowniach spieralne, do malowania palcami

ręczników nie nosimy gdyż używają jednorazówek

nauka mycia ząbków zaczyna się dopiero w grupie trzylatków, więc tam dodatkowo kubeczek, szczoteczka i pasta

A jakoże mój dzieć jeszcze w pampersie (grupa żłobkowa) - dodatkowo: pampersy, chusteczki nawilżane i puder

na taką typową wyprawkę (kredki, farby. bloki, itd.) składamy się na poczatku roku, żeby wszystkie dzieci miały jednakowe przybory. Dodatkowo składamy się na nowe zabawki dla grupy i inne gadżaty, które panie wykorzystują w ciagu całego roku (np. dekoracje). Nie powiem wrzesień przez to jest dosyc ciężki, bo dochodzą jeszcze książki, ubezpieczenie. W sumie jest tego ok. 200 zł. na cały rok.

U nas nie jest aĹź tak drogo.

Na początku roku w każdej grupie było ustalone 40 zł na przybory do rys., malowania i inne potrzebne drobiazgi potrzebne w ciągu roku.
Ręczniki są przedszkolne.
W I i II grupie dzieci leżakują, ale kołderki są przedszkolne i tylko przynosze poszwę oraz pidzame no i pantofle. Jasieczki moje maluchy nie chciały brać do przedszkola.

Ksiązki na cały rok to ok. 50 zł. Z tym ze w I grupie nie było, a w III kupowaliśmy stopniowo ( 4 książki na cały rok: cena jednej 12,00)

Wszystko oczywiście dowiesz sie na początku roku na zebraniu. Nie ma sensu wcześniej kupować czegokolwiek.

Na nowe zabawki nigdy nie zbieraliśmy, ale faktycznie wrześień jest najcięższy, bo nalezy zapłacić oprócz stałych opłat również zajęcia dodatkowe no i ubezpieczenia i zbiera sie tego zwłaszcza przy dwójce.

u nas i tak wszystkie przybory trafiaja do tzw jednego wora

Z pewniaków to bym typowała kapcie +worek na nie, ubranie na zmianę + worek na nie, piżamka, w niektórych przedszkolach i przy zapisaniu na korektywę strój gimnastyczny + ew. kocyk na korektywę. Szczoteczka, pasta, kubeczek, ręcznik (lepszy w kwadracie, bo te prostokątne 30x50 cm często dotykają podłogi-ręczniczki wiszą dość nisko (Biedronka zwykle co roku na fajne ręczniczki 30x30 po 3 lub 4 zł) .
I oczywiście chusteczki do nosa-idą jak woda-do wytarcia nosa, rączek, buzi, stolika.
Najlepiej jednak poprosić o dokładną listę.
u nas było jeszcze lepiej-lista w czerwcu i przynoszenie rzeczy w sierpniu.

U nas trzeba przynieść: kapcie i worek, ubranko na zmianę w tym majteczki, skarpety, piżamka, poszwa na koc w standardowym rozmiarze, jasiek z poszewką, strój na gimnastykę do tego koc lub duży ręcznik, grzebień, ręcznik mały,4 rolki papieru toaletowego, 2 ręczniki papierowe, 2 paczki chusteczek nawilżanych, 2 paki (po 100szt.) chusteczek higienicznych. 3 latki nie myły zębów - zobaczymy jak będzie w tym roku.
Na przybory do malowania itp. jest składka 50zł na semestr.
Jeśli w przedszkolu nie było wywieszonej kartki co należy przynieść to lepiej nie kupować na razie przyborów do malowania itp.rzeczy.
Nasze przedszkole jeszcze wymaga pokazania wyników z dwukrotnych badań na pasożyty. Bez nich dziecko nie zostaje wpuszczone do przedszkola.

Mnie to wyniosło w sumie ok 40 zł, ale poprzednio drozej bo doszły rzeczy do leżakowania. Ciesze sie, że tylko tyle.

U nas zbierają koło 30 zł i za to kupuja wyprawkę dla wszystkich dzieci. W ub roku wystarczyło na dwa semestry, czasemw drugim trzeba trochę dopłacić. Odpowiada mi taka opcja, bo przedszkole zaopatruje się w hurtowni, gdzie ma taniej, a więc więcej rzeczy można kupić za tę samą kasę, a poza tym wszystkie dzieci mają takie same kredki, bloki itp. No i mnie oszczędza biegania i kupowania

A, widze, że nie do końca zrozumiałam. Jesli chodzi o resztę rzeczy, to w przedszkolu muszą się znaleźć kapcie, piżama na leżakowanie, koc ubrany w poszewkę i ewentualnie ciuszki na zmianę, gdyby dziecku się miało zdarzyć popuszczenie w majtki czy pobrudzenie. Ale nie traktuję tego (z wyjątkiem kapci) jako dodatkowego wydatku, bo to wszystko w domu mam i nie musze specjalnie kupować (w pierwszym roku tez nie musiałam).

Dopiero wczoraj na zebraniu dowiedziałam się, ze będziemy się składać po 50 zł na zeszyt ćwiczeń. No cóż... jeszcze szkoła się nie zaczęła a już wydatki na ksiązki .

nie narzekaj
ja zapłaciłam dziś ... 123zł
książki + kasa na wyprawkę którą panie kupią w/g potrzeb

w miesiącu wrześniu zamknę się w kwicie bagatela 550zł
a to przedszkole państwowe

nie narzekajcie - u nas po 10 zł miesięcznie + książki
Czyli mi wychodzi 300 zł rocznie na wyprawkę + książki + stroje gimnastyczne + rada rodziców 150X3 + itd itp. Jak napiszę podanie o zmniejszenie opłaty stałej to zamknę się w kwocie tylko 900 zł miesięcznie (nie licząc książek 200 zł + pościel i kilka innych).

Ale nie będę narzekać - dzięki temu że przemeldowałam się z gminy do miasta (tymczasowo) moje dzieci mają gdzie chodzić hura hura.