od ponad tygodnia nie ma okresu, dziś robiłam rano test i nic jedna głupia kreska gdzie ta druga? cały dzień smutny caly popsuty ((( już myślałam że może akurat byłam pewna że będą dwie kreski myślałam sobie to tylko formalność.. a tu nic ryczeć się chce na wszelki wypadek kupilam dziś kolejny test, oby tylko nie nadszedł ten okropny okres! kiedy mam powtórzyć test??
ja też kiedyś miałam taką sytuację, brak okresu przez 45 dni, powtórz test za kilka dni, jeśli dalej wynik będzie negatywny to idź do gina, u mnie przyczyną był niepęknięty pęcherzyk Grafa, gin dał mi wtedy tabletki na wywołanie miesiączki (to był czerwiec 2005, a w sierpniu poczęliśmy Karolka)
będzie dobrze, trzymam kciuki
Dzięki niestety okres sie pojawił wczoraj wieczorem chyba psycha wpłynęła na to ze sie pojawil, akurat w dzien wykonania testu, chyba podswiadomie nie dostawałam bo juz tak bardzo wierzylam ze jestem... pozostaje dalej probować, juz tak bym chciala miec małą kruszynkę! wczoraj tak mi było smutno, noc nieprzespana i lament :/ na dodatek dowiedzialam sie wczoraj o nowej ciąży w rodzinie, tak bardzo zazdroszcze(pozytywnie) a zarazem tak strasznie przykro mi wczoraj było ze my znow nic (( jak to zrobic, zeby sie pojawila ta upragniona fasolka???
Trzeba trochę dać na luz, moja koleżanka z dawnej pracy starała się o dziecko wiele lat, nawet leczyła się i ciągle nic. Poszła na studia zaoczne, dość stresujące i po pierwszym roku, gdy pozdawała ciężkie egzaminy i pojechali z mężem na urlop... trach i zaszła w ciążę. Synek ma już 3 latka, zdrowy, cudny łobuziak. Dodam, że ta koleżanka w między czasie miała nie jedno "in vitro", któro niestety roniła.
Czasami to naprawdę kwestia psychiki. Odpuśćcie troszkę, nie zabezpieczajcie się i może...
Zapraszam do watku staramy sie .b
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|