Jaki prezent dla czternastolatki?

Hej

Zastanawiam się co mogę kupić 14-letniej siostrzenicy Dziewczyna jest trochę nietypową nastolatką.Lubi czytać książki(ale książka np.fantastyczna czy przygodowa odpada,ponieważ "pochłania" ich treść w zastraszjącym tempie i zamist kupować wypożycza w ogromnych ilościach z biblioteki dlatego też jest mało prawdopodobne,że kupię jej książkę której jeszcze nie czytała ).Siostrzenica bardzo lubi rysować,malować i robi to genialnie.Hmm...noi co ja jej mam kupić?Myślałam może o jakiś farbach ale ja się na tym kompletnie nie znam Może jakieś "coś" do robienia jakichś małych rzeźb-ale czy coś takiego w ogóle istnieje?Mam nadzieje,że są na forum osoby,które też lubią rysować i wiedzą co by dziewczynę ucieszyło.

Proszę pomóżcie bo chyba oszaleję

P.S Prezent chciała bym żeby nie przekroczył 50-70zł

Wiem, że troszkę późno odpisuję, ale może farby do malowania na szkle? Farby do malowania na tkaninach? Jeśli jest twórcza to może lubi też tworzyć niepowtarzalne ubrania Może rzeczy do tworzenia biżuterii? Sama miałam przy tym wspaniałą zabawę a i taka własnoręcznie zrobiona biżuteria bardzo raduje:)

Kiedy moja Ania miała "fazę plastyczną", która jej niestety przeszła, marzyła o suchych pastelach. To są takie kredko - farby, które się naklada palcami i rozmazuje. Efekty zabezpiecza się specjalnym sprayem (może być też lakier do włosów ). Kupuje się to w sklepach dla plastyków -cen nie pamietam, ale chyba się byś zmieściła.

Poza tym z Empikach jest teraz sporo rzeczy do samodzielnego rękodzieła - może tam coś znajdziesz.

To ja mam problem bo musze coś kupić 13-latce, która ma blizej niesprecyzowane zainteresowania . Coś ją interesuje ale na chwile, potem się nudzi. Tak od 2 lat nie wiem co jej kupować, czasem załamuję ręce i daję kasę .

Domi może zapytaj się jej po prostu co ją w chwili obecnej fascynuje, co jej się podoba, co by chciała dostać. To taki wiek, że człowiek zmienia zainteresowania czasem dosyć często, bo chce w czymś odnaleźć siebie, swoją pasję. Więc nawet jeżeli po 3 miesiącach jej się to znudzi, to przynajmniej spróbowała I będzie wiedziała, że to jednak nie to. A może jednak się uda i będzie dalej rozwijać się w danym kierunku:)

aga,
podobnie jak Agnieszka, od razu pomyslałam o suchych pastelach. Ostatnio moja tesciowa (wyszkolona na UTW) uczy moje córki (15, 9 i 6 lat). Rysunki wychodzą efektowne dzięki łatwości w cieniowaniu i możliwości nakładania warstw (dzieki utrwalaniu po drodze) . Dodatkowo używają specjalnego papieru (grubszy i z fakturą), w różnych kolorach. Taki papier też zbyt tani nie jest . wszystko do kupienia w sklepach dla artystów plastyków. Aha, te kredki warto kupic w duzym zestawie, wtedy występują ciekawsze barwy.
Z innych "artystycznych" to mam np. kredki akwarelowe, którymi można rysowac normalnie, na sucho , lub mokrym pędzelkiem rozmyć fragment rysunku. Dla moich dzieci równie atrakcyjne, a mniej brudzące