To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

ŹÓŁTACZKA U 6TYGODNIOWEGO MALUCHA ??????

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Gosia:)
Drogie mamy.
Byliśmy dzisiaj do szczepienia z synkiem, który skończył 6 tygodni.
Okazało sie, ze żółtaczka w dalszym ciągu sie utrzymuje i szczepienie odsuniete na później.
Zrobiliśmy badanie bilirubiny - 10.5

W dniu wypisu ze szpitala wynik bilirubiny to 5.8.
Najbajdziej żółty Bartuś wydawał mi się w 6,7 dobie.
Połozna mówiła to samo co pediatra, czyli, ze zółtaczka ustępuje od dołu, najpierw nóżki, potem brzuszek, na końcu główka. Na nózkach podobno już nie było..

Miałyście moze podobne doświadczenia z żółtaczką??
Co zwykle robi się w takim przypadku??
Czeka nas szpital, czy moze jest jakieś lekarstwo??
Abotak
Gosia, polozna i pediatra maja racje.
O ile zoltaczka schodzi stopniowo (od konczyn dolnych)
a dziecko nie jest letargiczne, pomaranczowe i je regularnie to nie ma sie co martwic. Przynajmniej tu gdzie mieszkam to samo powtorzy kazdy lekarz i polozna choc wiem, ze w Polce dopatruja sie czasem infekcji i innych problemow ktore maja byc odpowiedzialne za teze.
U nas nie bylo zadnej infekcji, nic sie nie dzialo a dzieci (karmione piersia) mialy zoltaczke bardzo dlugo. Najstarszy chyba ok 3 mies. jesli dobrze kojarze (albo 2, w kazdym razie najdluzej)
W koncu jednak minelo
Regularne karmienie i spacery (promienie sloneczne dzialaja jak naswietlanie) badz nawet rozebranie dziecka do pieluchy i ustawienie blisko okna przez ktore wpada swiatlo sloneczne) bardzo pomagaja.
Tu pokrewny watek na innym forum, w tym wypowiedz dziewczyny, ktora jest doradca laktacyjnym i zna sie na rzeczy:

https://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=3...&w=67355136
jawor
Moje dzieci miały długo zółtaczkę.
Obie były żółtawe do około końca piatego tygodnia ppo urodzeniu.
Karmione były piersią, nic innego nie dostawały.
Dobrze jadły, przybierały na wadze odpowiednio, były zywotne. W szóstym tygodniu wszystko ustąpiło.
Nie chodzilismy do lekarza. Szczepienia były w terminie.
Suzana
Poziom bilirubiny 10,5 w 6 tyg.życia to niski poziom.Nie wymaga żadnego leczenia.
Gosia:)
Dziękuję za odpowiedzi. icon_biggrin.gif
Młody w dalszym ciągu ma żółta buzię i białka oczu są nawet podżółcone.
Mam nadzieję, ze samo przejdzie.
polasia
Ciesz się że pediatra nie wysłała Cie do szpitala. U mojego syna tez żóltaczka utrzymywała sie długo. Na zalecenie lekarki odstawiłam od piersi i przez 3 dni karmiłam pasteryzowanym pokarmem potem bilirubina znów była wysoka i Stas trafił do szpitala. Wypuścili go po 24 godzinach i niczego się nie doszukali. A mi do dziś ściska się serce bo nie pozowlili mi zostać ze Stasiem na noc i taki noworodeczek karmiony piersią został sam w szpitalu zupełnie niepotrzebnie ehh....
renata19750702
Mój synek też miał długo żółtaczkę - 3 miesiące. Karmiony był tylko piersią, świetnie przybierał na wadze i lekarz nie kazał nam robić zupełnie nic. Mały w tym casie normalnie miał szczepionki.
olenek
a ja właśnie postanowiłam owiedzić dawno nieodwiedzane forum, aby przestrzec mamy przed lekceważeniem objawów żółtaczki, otóż:

nasz Józio żółtaczki pourodzeniowej prawie nie miał, jakoś tak w normie... a jednak po powrocie do domu zaobserwowałam żółte białka oczu i lekko żółtawą skórę. Nie martwiłam się tym wcale, bo na pewno przejdzie kiedyś, poza tym nie był ani letargiczny, ani marudny, świetnie jadł (tylko pierś) i świetnie przybierał... nie przechodziło pomimo słońca, spacerów...

do lekarza wybraliśmy się w 5tym tygodniu i wyniki były złe: bilirubina całkowita ok.7.5. bezpośrednia ok5.

i poziom tejże właśnie BILIRUBINY BEZPOŚREDNIEJ, czyli związanej jest istotny!!!! - jeśli jest wyższy niż 20%bilirubiny całkowitej, oznacza jakąś przeszkodę w odpływie żółci z wątroby. U nas to była atrezja czyli zarośnięcie dróg żółciowych, wymagająca jak najszybszej interwencji chirurgicznej w celu ratowania i tak podupadającej już wątrob. Przy normalnej żółtaczce noworodkowej, poziom bilirubiny bezpośredniej nie będzie wysoki.

Jeżli stolce twojego dziecka są jasne, blade, jasnożółte, jasnozielone, nie daj Boże bladoróżowe, to KONIECZNIE udaj się do lekarza. Mocz zdrowego niemowlaka powinien być prawie bezbarwny. Jeśli jest ciemnożółty/pomarańczowy - to potwierdza tego rodzaju przypadłość.

to oczywiście zdarza się bardzo rzadko i chociażby z racji tego, że nam się przydarzyło, to pewnie u Ciebie nie jest to nic poważnego, ale warto sprawdzić. Warto też, żeby jak najwięcej osób było tego świadomym i mogło przestrzec innych, bo u nam tuż po urodzeniu Józia na pytnie jakiego koloru powinna być kupa, pani w szpitalu powiedziała, że każdego, tzn od bladziutkich po pomarańczowe. Pani doktor się myliła i to uśpiło naszą czujność...

dla tych co trochę angielski znają załączam linka
https://www.childliverdisease.org/uploaded/...arch%202005.pdf

a mama zuzi proszona o większą roztropność przy tego rodzaju wypowiedziach
jawor
To, co napisałaś, olenek, jest wazne dla rodziców, bo z tą bilirubiną róznie bywa i różne schorzenia może to oznaczać.
Wyżej pisałam, że obie moje córy były żółtawe do końca piątego tygodnia.
Oczywiście czasami może to oznaczać coś poważniejszego. Dobrze, że wszystko w Waszym przypadku skończyło się pomyślnie.
Chciałam jeszcze przy okazji zapytać - może wiecie - od czego/kogo zależy to, z jakim poziomem noworodki są wypuszczane ze szpitala?
Tam, gdzie przyszły na świat moje córki wypisywano, gdy dziecko miało poziom poniżej 10. Moje miały w trzeciej dobie: starsza 11,4, a młodsza 10,4, dlatego zostawiono nas dłużej, aż poziom bilirubiny wynosił mniej niż 10.
Wiem jednak, że np. w wiekszym szpitalu znajdujacym się w naszym wojewódzkim mieście wypisują, kiedy dziecko ma poniżej 12, a znajoma, która rodziła w jeszcze innym szpitalu twierdziła, że tam wypisywano przy poziomie do 15.
Jak to jest u Was?
Izaaa
Nas wypisano jak córcia miała 11 z hakiem. Nie pamiętam dokładnie ile.
Wcześniej miała ponad 15.
użytkownik usunięty
Bogunię wypisali przy bilirubinie 10,8 w szóstej dobie życia. Na razie chyba jeszcze jest lekko żółta i martwię się, że nie przybiera. W piątek idę ją zważyć (ważyłam ją w przychodni w zeszły piątek), a na razie piję zioła mlekopędne i wybudzam ją do jedzenia.
Izaaa
Patrycja też nie przybierała na początku i zdecydowałam na mleko sztuczne i karmiłam i cycem i butelką.
Abotak
U nas nie sprawdzaja poziomu w celu dopuszczenia do wyjscia 03.gif wiec nie ma takiej granicy.
Jesli dziecko nie jest wczesniakiem, zoltaczka pojawila sie w prawidlowym momencie(zwykle juz po wyjsciu ze szpitala bo normalnie wychodzi sie w lub po pierwszej dobie) to nikt nie robi zamieszania. Pozniej polozna codziennie przychodzi do domu i ew rzuca okiem.
użytkownik usunięty
CYTAT(Izaaa @ pon, 27 sie 2007 - 22:09) *
Patrycja też nie przybierała na początku i zdecydowałam na mleko sztuczne i karmiłam i cycem i butelką.

Moje starsze też przybierały raczej w dolnej granicy normy, więc podejrzewam że tym razem będzie podobnie. Mam zamiar zostać przy samej piersi do ukończenia przez Bognę 6 miesięcy. Toż to taka wygoda... a ja w końcu patologiczna jestem... 29.gif
użytkownik usunięty
CYTAT(Bogusia123456 @ wto, 28 sie 2007 - 01:18) *
U nas nie sprawdzaja poziomu w celu dopuszczenia do wyjscia 03.gif wiec nie ma takiej granicy.
Jesli dziecko nie jest wczesniakiem, zoltaczka pojawila sie w prawidlowym momencie(zwykle juz po wyjsciu ze szpitala bo normalnie wychodzi sie w lub po pierwszej dobie) to nikt nie robi zamieszania. Pozniej polozna codziennie przychodzi do domu i ew rzuca okiem.

Bogusiu, jak Ci zazdroszczę tego wychodzenia w pierwszej dobie. Szpital jest taki rozwalający psychicznie... Zwłaszcza przy pierwszym dziecku...
Magdula
Moje dziecko w wieku 4 tygodni, gdy poszłam na ważenie, dostało skierowanie do szpitala na zdiagnozowanie zażółcenia. Oczywiście była utrzymująca się żółtaczka (poziom bilirubiny był nieco ponad 10). Zatrzymano nas w szpitalu na 10 dni. w tym czasie zrobiono szereg badań. Wyszło że mała nie wytwarza dostatecznej ilości jednego z enzymów wątrobowych - L1 antytrypsyny. Przez trzy miesiące podawałam jej leki osłaniające wątrobe. Po tych 3 miesiącach poziom biliruminy był w normie, a po pół roku również poziom enzymu.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.