https://calineczka.pl/sklep/product_info.ph...roducts_id=5924
co sadzicie o tym foteliku niedlugo bede musiala juz zmienicc fotelik dla mojej niuni
Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > samo Ĺźycie > co warto, czego nie warto
https://calineczka.pl/sklep/product_info.ph...roducts_id=5924
co sadzicie o tym foteliku niedlugo bede musiala juz zmienicc fotelik dla mojej niuni
Ja bym nie kupiła. Za taką cenę wolę sprawdzone i najlepsze marki Maxi Cosi lub Bebe Confort.
My dla Lusi kupujemy Bebe Confort Iseos TT, cena podobna. Dla mnie najważniejsze jest bezpieczeństwo córki a firma BBC stawia bezpieczeństwo na pierwszym miejscu. Ja bym nie kupiła. Za taką cenę wolę sprawdzone i najlepsze marki Maxi Cosi lub Bebe Confort. My dla Lusi kupujemy Bebe Confort Iseos TT, cena podobna. Dla mnie najważniejsze jest bezpieczeństwo córki a firma BBC stawia bezpieczeństwo na pierwszym miejscu. Beat jest tak samo dobrą marką jak Bebe Confort czy Maxi Cosi z tym,że to dosć szeroki fotelik -trzeba mierzyć do własnego samochodu co do "na pierwszym miejscu" to przestałam patrzeć przede wszystkim pod tym kątem odkąd zobaczyłam jak dziecko może nienawidzić Bebe Confort właśnie musiałam sprzedać i kupić Maxi Cosi -różnica w zachowaniu zdecydowana -Anton teraz mógłby i mieszkać w samochodzie zawsze zastanawiało mnie co jest takiego w tych fotelikach,że mamy je polecają a dzieci lubią w nich jeździć dalej tego nie wiem,ale mój syn wlazł na niego jak tylko wypakowałam z kartonu,gdzie na sam widok BC wył jak pies
Podbijam temat, ale mam trochę inne pytanie - czy któras z Was ma doświadczenie wypadkowe z fotelikiem dziecięcym?
tzn - we wszystkich dostepnych watkach o fotelikach, mamy polecają, bo ładny, bo jedną ręką, bo cos tam - to oczywiste, bo czymże innym mogłyby sie kierować. Ale czy któras z Was przezyła wypadek samochodowy z dzieckiem w foteliku? i jak się ten fotelik zachował? może zagmatfałam trochę, ale ostatnio ja miałam wypadek z pustym fotelikiem (na szczęście Opatrzność zatrzymała moje dziecię w domu...), nosidło Coneco - zamontowane tak jak zwykle do jazdy (nie wyciągam w ogóle z auta) i podczas wypadku fotelik całkowicie się WYPIĄŁ - wyleciał z pasów, wyleciał na podłogę. Jestem pewna, że zamontowany był prawidłowo, pasy samochodowe pozosatły ZAPIĘTE, a fotelik wyleciał. Nie muszę dodawać, że szukam teraz nowego fotelika (9-18), ale takiego naprawdę bezpiecznego lub chocby dającego nadzieję, że zachowa się przyzwoicie i spełni swoja funkcję w razie czego... tfu tfu
Gruszka - ufff ze nie mialas ze soba dziecka. a polecam ci stronke https://fotelik.info/ na ktorej znajdziesz testy fotelikow.
może zagmatfałam trochę, ale ostatnio ja miałam wypadek z pustym fotelikiem (na szczęście Opatrzność zatrzymała moje dziecię w domu...), nosidło Coneco - zamontowane tak jak zwykle do jazdy (nie wyciągam w ogóle z auta) i podczas wypadku fotelik całkowicie się WYPIĄŁ - wyleciał z pasów, wyleciał na podłogę. Jestem pewna, że zamontowany był prawidłowo, pasy samochodowe pozosatły ZAPIĘTE, a fotelik wyleciał. Nie muszę dodawać, że szukam teraz nowego fotelika (9-18), ale takiego naprawdę bezpiecznego lub chocby dającego nadzieję, że zachowa się przyzwoicie i spełni swoja funkcję w razie czego... tfu tfu dlatego wszelkie samochodowe crash testy robione są z "ludźmi" znaczy obciążeniem inaczej fotel/fotelik/kołyska zachowają się puste,a inaczej z obciążeniem-logiczne polecane foteliki to te z linka,ale dla mnie i one nie są wierzytelne w 100% do testu podchodzą tylko te firmy które na to stać,testy robione są w hali na wybranych modelach samochodów i na niemieckim rynku (test jest tylko na polski tłumaczony) więc opinia jest "mniej więcej" przy polskich 10-15 letnich samochodach testy mogłyby wyjść zuuupełnie inaczej Podbijam temat, ale mam trochę inne pytanie - czy któras z Was ma doświadczenie wypadkowe z fotelikiem dziecięcym? tzn - we wszystkich dostepnych watkach o fotelikach, mamy polecają, bo ładny, bo jedną ręką, bo cos tam - to oczywiste, bo czymże innym mogłyby sie kierować. Ale czy któras z Was przezyła wypadek samochodowy z dzieckiem w foteliku? i jak się ten fotelik zachował? Doświadczenia wypadkowego z fotelikiem szczęśliwie nie mam Wybieram po zapoznaniu się z testami. To, jaki ma kolor i czy się go wpina jedną ręką czy trzema nie ma dla mnie znaczenia, chociaż ważne jest, żeby możliwość nieprawidłowego zamontowania była jak najmniejsza Znaczenia nie ma też cena, nie zawsze droższe, czy bardziej znane marki robią najlepsze foteliki Testy https://www.nowe.mojeauto.pl/cms/?id=569
Mika, wiem, że z obciążeniem fotelik zachowa się inaczej, ale pomimo wszystko jakies minimum stabilności solo powinno byc. Bo latający po samochodzie fotelik w czasie wypadku sam w sobie jest juz zagrożenim dla innych pasażerów. Jak każdy inny luźny przedmiot.
Powinnam tym ADACom wszystkim chyba zasugerować, żeby zrobili też testy bez dzieciów Dzieki za linki znam je. W sumie to może i dobrze, że żadna z Was nie może mi odpowiedzieć o swoich wypadkowych doswiadczeniach... Oby tak dalej
Gruszka -ja tam z kołysek ufam tylko tym co mają bazę do wpięcia fotelika
wtedy ni hu hu nic nie drgnie (jeśli dobrze się zapnie) a w przypadku tych do 18kg zaufałam dziewczynom z forum umoczyłam na jednym i i tak kupiłam Priori i ... żałuję,że nie miałam go przy starszych dzieciach
my kupiliśmy jakiś tam włoski i co i mogę sama sobie w nim siedzieć leżeć
a więc odradzam takie co to są od 0-18kg bo się nie nadaje dla malucha choć ma regulację na pół leżąco. podpiszę się pod dziewczynami że fotelik musi być sprawdzony pod względem jakości co do wypadków jedyny niezawodny fotelik który jest stu procentowo niezawodny w czasie wypadku skonstruował Polak, mieszkający w USA, i tak firmy nie chciały produkować dokładnie tego fotelika według projektu,bo im się to nie opłacało a konstruktor nie zgodził się na zmiany (bo ten super bezpieczny fotelik nie byłby 100% bezpieczny po zmianach ) i zaczął produkować sam. Kiedy wejdą te foteliki do sprzedaży to pojęcia nie mam i czy nas będzie na nie stać?? choć biorąc pod uwagę bezpieczeństwo naszego dziecka ,to cena nie powinna grać roli. w tej chwili na rynku Europejskim nie ma 100% bezpiecznego fotelika -niestety .Trzeba polegać na sprawdzonych markach , Podbijam temat, ale mam trochę inne pytanie - czy któras z Was ma doświadczenie wypadkowe z fotelikiem dziecięcym? tzn - we wszystkich dostepnych watkach o fotelikach, mamy polecają, bo ładny, bo jedną ręką, bo cos tam - to oczywiste, bo czymże innym mogłyby sie kierować. Ale czy któras z Was przezyła wypadek samochodowy z dzieckiem w foteliku? i jak się ten fotelik zachował? może zagmatfałam trochę, ale ostatnio ja miałam wypadek z pustym fotelikiem (na szczęście Opatrzność zatrzymała moje dziecię w domu...), nosidło Coneco - zamontowane tak jak zwykle do jazdy (nie wyciągam w ogóle z auta) i podczas wypadku fotelik całkowicie się WYPIĄŁ - wyleciał z pasów, wyleciał na podłogę. Jestem pewna, że zamontowany był prawidłowo, pasy samochodowe pozosatły ZAPIĘTE, a fotelik wyleciał. Nie muszę dodawać, że szukam teraz nowego fotelika (9-18), ale takiego naprawdę bezpiecznego lub chocby dającego nadzieję, że zachowa się przyzwoicie i spełni swoja funkcję w razie czego... tfu tfu Ja miałam dwie stłuczki, Jedną z dziećmi. Zuzia siedziała w play'u z isofixem, jas spał w kołysce maxi-cosi i nawet się nie obudził. Ale stłuczka była bardzo lekka. Drugi z pustymi fotelikami, samochód prawie do kasacji ale to z powodu haka. Poduszka co prawda nie wybuchnęła. Play i renolux puste. Nic im sie nie stało. Tak więc polecam. Jeśli się obawiasz to jakiś fotelik z isofixe. Mój jest wpięty i dodatkowo zapięty pasami.
A ten Play to konkretnie co? bo tego akurat nie znam...
A ten Play to konkretnie co? bo tego akurat nie znam... np. https://calineczka.pl/sklep/index.php?cPath...mp;filter_id=30 podstawowy minuis wszystkich fotelików na metalowym stelażu -wysoki,szeroki,trzeba sprawdzić jak to wygląda we własnym samochodzie u mnie nie wyglądało ale foteliki tej formy są dobre i polecane
Fajny, podoba mi się - tzn brzmi przekonująco a Mika, wg Ciebie, jako specjalisty , to "do 25 kg" w tym przypadku to też chwyt reklamowy??
i pytanie do az - piszą, że to jest od 0-25 kg - ale czy taki maluch 8-miesięczny nie zginie w tym foteliku? i jak jest z tym mocowaniem tyłem do jazdy? - bo chciałabym powozic Emi jeszcze trochę tyłem, a na nową kołyskę na chwilę to mnie nie stać - chciałam więc teraz kupić coś, co pojeździ jeszce z pół roku tyłem, a potem jako normalny fotelik przodem do oporu (tzn dokąd się będzie w nim mieścić ). Czy tez Play da sie na tyle rozłożyć, żeby teraz moja mała koza nie musiała siedziec całkiem prosto?
mierzyć Gruszka,mierzyć
wiem,że dziewczyny na forum chwaliły sobie Beat ja się uparłam na metalowy stelaż Bebe Comfort+rozkręcanie na boki i durna kupiłam bez mierzenia (tak,tak,nawet wielodzietni mają pomrocznosć jasną) raz -był za wysoki i ledwo dało się włożyć Antona dwa-pozycja siedząca i tak była trochę leżąca (doprowadzając antona do [użytkownik x]) dla mnie super zabudowanie okazało się wrogiem dla dziecka-ograniczało mu widok=wył jak pies trzy-rozkręcony na boki zajmował za dużo miejsca (Olka się nie mieściła) później wył już za sam widok tego fotelika tak więc nie zawsze to co NAM się wydaje dobre i bezpieczne pasuje dzieciom naszym poddałam się,sprawdziłam jedynie jak Priori mieści się z samochodzie,kupiłam,posadziłam dziecko i .. stał się cud -nawet sam wlazł,usiadł i zapiąć się dał oczywiście mogłam uwierzyć od razu,że M-C jest "ach,och,ech" ale wydawał mi się taki zwyczajny,że aż niemożliwe żeby taki dobry był trzeba było własny tyłek umoczyć żeby do mnie przemówiło aaa i nie wierzę w 0-25kg wszystko zależy od jednostki jeśli mieści się wagowo to często wzrostowo już nie np. taki mój Jasiek -nie ma 25kg i z życiu by się nie zmieścił z "zwykłym" foteliku to samo tyczy się maluchów -jeśli tonie w kołysce to jakim cudem będzie mu wygodnie w zwykłym? no może będie wygodniej jak się go wypłyci,ale przy szerszych pasach i otulinach malutkiemu dziecku jest nie wygodnie,poza tym pasy spadają,bo barki maluszka są za wąskie nie,nie,nie -fotelik do 18kg tylko dla dzieciaczka siedzącego stabilnie i samodzielnie
Gruszka, mój Miłosz przesiadł się do Play`a Beata w wieku właśnie ośmiu miesięcy. Fotelik jest rozkładany do pozycji półleżącej. Noworodka sobie w tym za bardzo nie wyobrażam (chociaż rzekomo można, z wkładką), ale starszy niemowlak to spokojnie. Miłosz jeździ w nim do dzisiaj i jeszcze jakiś czas w nim pojeździ.
Myszka, a jeździł tyłem?
Od początku przodem - bo domagał się widoków. Ale on może być montowany też tyłem (przynajmniej wg opisu).
Najbezpieczniejszy jest bezapelacyjnie ten, ale czy jest dostępny w sprzedaży?
O, jeszcze jeden artykuł o tym foteliku: https://peugeot-strzelin.bloog.pl/id,500719...ml?ticaid=65509
w BEAT Ala jeździła do 5rż. 20 kg
ale ona szczupła a długa. dziecko 25kg pojeździ spoko. pod warunkiem, że grubasek a nie wysoka długa tyczka Fotel REWELKA wygodny i bezpieczny. Teraz jeździ w nim Emilka. Jest krótsza od Ali pojeździ więc dłużej bardziej ściema z tym "0" niż 25. noworodka bym nie wsadziła. kto urodził kiedyś dziecko o wadze 0, coby je gdzieś zapiąć? w jakimkolwiek foteliku ? hehehe dygresja taka z tego "0" zawsze mam ubaw CYTAT dygresja taka z tego "0" zawsze mam ubaw 06.gif Agusek, ja też I druga dygresja - strasznie rzadko się pojawiasz na forum ostatnio
całkiem OT
przeprosiłabym, ale juz nie mam gdzie obiecuję poprawę... To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|