Wzięlam mojego 3 i pół latka na przedstawienie w ramach festiwalu wyszehradzkiego z nadzieją na milą opowiastkę dla małych dzieci o świnkach i wilku zdmuchyjącym domki..
a tymczasem dostalismy żałosne przedstawienie,brutalne,z prostym językiem o świniach,maciorach i knurach,z których wilk będzie robił boczek i szynkę
Doslownie...Boże...To na pewno nie było przedstawienie dla małych dzieci,okropienstwo.
jestem zdegustowana i rozczarowana.