To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

brodawka- utrapienie :(

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

tysia24
Doradźcie coś proszę na brodawki. Może jest coś tańszego i równie skutecznego jak Verumal.?? blagam.gif
MamaLenki
tysia, nie wiem o jaką brodawkę Ci chodzi w sensie jakiego rodzaju to narośl, ale ja byłam na usunięciu takiej odstającej brodawki metodą laser. Szybko, sprawnie, bezboleśnie i jak na takie efekty dość tanio, 4 lata temu płaciłam w klinice laserowej około 130 zł z konsultacją i zabiegiem. Polecam. Nie odrasta, nei babrze sie, etc
Macio
ja kupiłam Vartner i dupa wielka , to ciekły azot i nadaje się na pekiej do d...
Skutkowało u nas kiedyś brodawex czy cos takiego z tym, że trzeba systematycznie stosować
Roberta
Rozumiem, że chodzi ci o coś, co się powszechnie nazywa kurzajką, co jest wywoływane przez wirusa ludzkiego brodawczaka. Ja walcze z taką brodawka na podeszwie stopy.
Duofilm - nic nie pomoglo, tylko wyżarło mi do żywej skóry i bolało. A że byłam w ciąży, to poczekałam.
Teraz zgłosiłam się do dermatologa. Zalecono mi krioterapię. Najpierw przez 2 tygodnie przed zabiegiem miałam smarować rano i wieczorem Verumallem, potem miałam krioterapię ciekłym azotem. Następnie miałam smarować rano Verumallem, a wieczorem Hasceralem i po następnych 2 tygodniach zglosiłam się na kolejką krioterapię. Teraz się goi i boi przy chodzeniu. Za 2 tygodnie mam się zgłosić na kontrolę, czy się wyleczyło. Wtedy obiecuję napisać, czy to pomogło.
Roberta
Jestem po kontroli.
W miejscu wymrożenia poajwił się wielki śródnaskórkowy strup.
Pod nim nic już nie było! 06.gif
Za to zaraz obok, wyrosła następna kurzajka vel brodawka 13.gif i jestem po kolejnym wymrażaniu, które ma być powtórzone za 4 tygodnie.
Roberta
Dopiero teraz widzÄ™ koniec swoich brodawek.
DWA LATA z nimi walczyłam!
(przeczytałam gdzieś, że po dwóch latach same ustępują, czyżby całe cierpienia i pieniądze wydane były niepotrzebne? 21.gif )

Rozsiały mi się na całą stopę, było ich z siedem, czy więcej, już sama nie pamiętam. Kiedy kolejna kiroterapia nie podzialała, nawet na te malutkie. Niedlugo potem odkryłam, że mi się pojawiły na dłoni. Zaczęłam byc w panice, a jak zarażę dzieci?
Potem poszłam do innej lekarki.
Ta dała mi Groprinosin, jest to lek p. wirusowy.

Zaczęło działać! Ale głównie efekt widziałam na dłoniach. Przesłałam stosowac preparaty złuszczjące czyli Duofilm, czy Verrumal. Zauważyłam, że nie działa, a jak takie brodawki posmarowane się wymrozi, to odrastają twardsze.
Było to lato, więc zaczęłam też smarować sobie glistnikiem jaksółcze ziele (Chelidonium majus).
Rosnie on przed moim blokiem, wsadziłam sobie do doniczki, żeby mieć bliżej i pomogło! Ręce ma czyste! Na stopie zostały takie jakby blizny, które traktuję Hasceralem, który złuszcza naskórek.

Aga H
U mnie pomogło wymrażanie ciekłym azotem. Jeden zabieg na największą brodawkę, ruszenie kilku mniejszych, reszta odpadła razem z nimi. Nic przyjemnego - po zabiegu jak to po odmrożeniu - skóra podchodzi krwią, płynem surowicznym, z czasem samo odpadło - całość trwała około 2 tygodni.
Brodawek było dużo, bo to było w szkole podstawowej i wszyscy się nawzajem na basenie zarażali.
mama_do_kwadratu
Jaskółcze ziele
Mariena
też zdecydowanie polecam jaskólcze ziele, swego czasu wyleczylo mnie z kilku brodawek - bezpowrotnie i bezboleśnie.
tysia24
Dziewczyny, dziękuję za pomoc, powracam tu i znów szukam rady, bo mi po długim czasie, po kilku razowej krioterapii znów coś odrasta 21.gif
ojjj się wycierpiałam i wszystko na nic 41.gif
Gdzie mam to "jaskółcze ziele" szukać, w aptece? w zielarskim? suszone na być? sok? korzeń potrzebny? czy jak?, pod domem mi nic takiego nie rośnie 37.gif blagam.gif
jaAga*
Jaskółcze ziele rośnie na skwerkach osiedlowych nawet. A ja swoja kurzajkę na palcu obcięłam kiedyś skalpelem na jakiejś nudnej lekcji w podstawówce, krew sie lała, ale jej nigdy juz na oczy nie zobaczyłam.
Można jeszcze lapis w aptece kupić.
Roberta
O nie! Lapis jest nieosiągalny w aptekach, było to tak tanie, ze firmom farmaceutycznym nie opłacało się tego produkować.
Glistnik ma byś świeżutki, trzeba urwać kawałek łodyżki lub listka i smarować sobie zgagę świeżym, żółtym sokiem.
Glistnik lubi miejsca cieniste, wilgotne, a co ja tam będę się sama produkować:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Glistnik_jaskółcze_ziele

Edit: link nie działał
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.