ja jestem z Pszczyny.
jest tu jeszcze jakaś mama lub przyszła mama z Pszczyny lub okolicy???
Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > grupy regionalne > śląskie
ja jestem z Pszczyny.
jest tu jeszcze jakaś mama lub przyszła mama z Pszczyny lub okolicy???
Cześć! Ja co prawda nie jestem z Pszczyny, ale z Bielska. Jestem przyszłą Mamą
Hej
Ja też z Bielska Pozdrawiam Iwo
to ja siÄ™ tutaj podpiszÄ™ tez
bo choć w opisie mam Oświęcim, to de facto teraz jestem z Brzeszcz- w zasadzie to rzut beretem od Pszczyny
ja z czechowic-Dziedzic
Witajcie sa tu moze jeszcze jakies mamusie z pszczyny? za niedlugo sie tam przeprowadzam i chetnie poznam nowe osoby
Wiesz co te wczesniejsze tematy sa z 2008 roku wiec osoby ktore tu kiedys pisaly moga juz nie ogladac tego forum ale ciesze sie ze jednak ktos tu zajzal
lalicja jest raczej osobą udzielającą się na forum, więc może tu wpadnie...
jestem
ja mieszkam przy Pasieki.... w sumie to z bielska sie przeniosłam:-))
To daleko nie miałaś Pasieki? Jakos nie kojarzę
boczna Lipowskiej:-)) niedaleko tego kościoła z czerwonych cegieł
uuuuu...teraz to już jestem w domu:) Czyli to Czechowice Południowe w zasadzie. Musimy się kiedyś na kawę umówić!:)
no własnie, południowe:-))
no musimy... ) koniecznie!
Witam! Ja też jestem z okolic
A konkretnie, Basiu?
isslandia-- ja teraz dwa razy w tygodniu na basenie kwitnÄ™ z WerÄ… )
Czesc widze ze dawno tu nikogo nie było ale z ciekawosci zajrzałam i mam nadzieje że jakieś pszczynianki i nie tylko dołacza sie do Mnie
Hej! Ja jestem z Goczałkowic. Wcześniej była ][edit moderacja -powód reklama] ale mój mąż stąd pochodzi, więc urodzę tutaj. Macie jakieś opinie co do szpitala w Pszczynie? Czy może lepiej rodzić w BB? Dajcie znać!
Ja bym w Pszczynie nie rodziła - wobec tego wszystkiego, co się dzieje w szpitalu po przejęciu przez prywatnego dzierżawcę. Dobre chęci uszczuplonego personelu nie wystarczą, żeby załatać brak pieniędzy, sprzętu, leków i obsady na dyżurach.
Ja bym w Pszczynie nie rodziła - wobec tego wszystkiego, co się dzieje w szpitalu po przejęciu przez prywatnego dzierżawcę. Dobre chęci uszczuplonego personelu nie wystarczą, żeby załatać brak pieniędzy, sprzętu, leków i obsady na dyżurach. Ja też uciekałabym z daleka od Pszczyny. W BB zdecydowanie lepiej. To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|