To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

śpiworek zamiast kołdry

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

bolka
Idzie jesień, a moje dziecko wogóle się tym nie przejmuje i wiecznie śpi odkryte. Co prawda przykrywam zwykłą kołderką i jest mu bardzo łatwo się odkryć, i ponieważ jak nawiedzona przy każdej okazji chodzę do dziecinnego i przykrywam syna, zastanawiam się czy sprawdzają się u was śpiworki dla dzieci.
W zimie maluch miał z nami pokój to łatwo kontrolowałam czy jest odkryty i poza tym było nocne karmienie czyli dodatkowa kontrola i syn mniej ruchliwy. Mi te śpiworki nie podchodzą, bo wydają się niewygodne (ograniczają ruchy dziecka) i wogóle czy są dla roczniaków rozmiary, bo mój Darek jest długi.
Czyli kupować (orientacyjnie- jakie są ceny)? a może znacie jakieś inne sposoby?
szantrapa
Nie kupować. Dla tak dużego dziecka juz się nie sprawdza, u nas "dzialał" dopóki Oliśka leżała i sie nie ruszała, jak zaczęła siadać, przewracać się, strasznie ograniczał jej ruchy. Nadal mam taki duży, jak dla roczniaka, rozmiar 86 ale lezy w szafie z metką i nie był ani razu użyty. Ceny? Taki fajny ocieplany jak ja mam , welurkowy z ociepleniem , ja mam Baby Ono(są świetne) to koło 50 zł. minimum. Natomiast przy maleństwie napewno użyję, idzie zima a dzidzia urodzi się w listopadzie, i myslę że w tym wypadku śpiworki się sprawdzają. Dla takiego większego to może jeśli już, taki bardziej dorosły śpiwór, czyli kołderka zszyta po bokach i na dole, coś dużego, żeby mógł w tym się ruszać icon_smile.gif
Kocurek
Moi oboje sypiali w spiworkach, bardzo sobie ceniłam ten wyrób. Najwiekszy jaki miałam był na 116, a ja mam duże dzieci - Dominika spała w śpiworku gdzieś do 2 lat. Nie wiem, czy są większe - nie zauważyłam też, żeby śpiworek jakoś ruchy ograniczał - kręcili się elegancko po całym łóżeczku tak w spiworkach, jak i pod kołdrą. Z tą różnicą, że kołdra dawała sie odkryć (tu następowała pobudka, bo zimno) a śpiwór nie.
Ja jestem na tak icon_wink.gif
bolka
Nabyłam śpiworek na rozmiar 100cm, jeszcze to wypiorę i zobaczę jutro reakcję małego, na razie jestem w stanie ciągłej gotowości do przykrywania syna, a on prawie za każdym razem jest odkryty. Ewentualnie śpiworek będzie dla drugiego dziecka, bo niby rozmiar 100cm, ale przy głowie jest jednakowy otwór co w najmniejszym rozmiarze (86cm). Zobaczymy czy warto czy nie warto w naszym przypadku.
.uzytkownik.usuniety.
U nas też śpiworek ino do pewnego momentu się sprawdzał, acz ważne jest, iż dziecię w tak zwanym międzyczasie przestało w nim sypiać i się odzwyczaiło. Trudno jednak pchać człowieka do śpiwora w upalne lato Gdy nastąpiła zmiana pory roku mały wierciołek nie chciał wracać do wora. Sprawdziły się polarowe pajace z ABS na stopach. Bardzo fajny wynalazek.

Z
Sabina
U nas się nie sprawdzał, nie mogąc wyjąć z niego stopy, dzieci się budziły z wrzaskiem.
Wika, to nawet zasnąć nie mogła za bardzo.
Tylko jako kompletne niemowlę była w stanie w tym spać.

Ale znam wiele osób zadowolonych z tegoż wynalazku.icon_smile.gif
Ja ubieram cieplej i tyle. icon_smile.gif
Mariena
U nas też , dopóki Ania nie chodzila to śpiworki byly super, naprawdę! A teraz nie zaśnie, jak ma przykryte nogi, muszę ją przykrywać dopiero jak zaśnie.
szantrapa
Ja też przykrywam Oliwię dopiero jak zaśnie, bo tak to wygłupia się pół godziny z kołdrą icon_rolleyes.gif . I zaczęłam jej skarpety na noc zakładać bo co wstanę to odkryta a nie jest już rewelacyjnie ciepło.
bolka
Darek bez problemu dał się zapakować do śpiworka i zasnął. Ale po północy się rozpłakał przez ten śpiworek, bo chyba było za ciepło i jednak ruszać się w tym za bardzo nie umie. Czyli śpiwór dla drugiego dziecka, (ewentualnie prezent dla znajomych), a dla Darka cieplejsza piżama.
sklepowa
JA mam mieszane uczucia co do tych śpiworków. Albo są za lekkie albo za grube. Mam chyba ze 4 różne ale żaden się nie sprawdził. Teraz mam podobny problem - córka oodkrywa się w nocy. Pozostaje chyba ją ciepło ubrać przynajmniej by w piersi nie było zimno. Przeczytałam tu o zszywaniu kołdry. Mam też mały śpiworek - może go zastosuje. aniolek.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.