Mam następujące terminy:
5.10 piÄ…tek
6.10 sobota
12.10 piÄ…tek
13.10 sobota
26.10 sobota
co Wy na to??????
Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > grupy regionalne > dolnośląskie
Mam następujące terminy:
5.10 piÄ…tek 6.10 sobota 12.10 piÄ…tek 13.10 sobota 26.10 sobota co Wy na to??????
Nie mogÄ™ w piÄ…tek 12 -go.
Poza tym na razie wszystko mi pasuje.
Za namową Skanny ogłaszam konkurs na to w jakim klimacie chcemy owo jesienne spotkanie urządzić ( z tym, że Skanna już zarezerwowała "Włoski" na spotkanie u niej )))). Obawiam się jednak, że na obiecane grillowe może być zbyt zimno.
Prosze się wpisywać i deklarować
Ooo, mnie najbardziej pasuje 5.10 (piątek), tudzież 6.10 sobota
Klimat, klimat......pomyślę nad tym
Zimno się robi, może jakiś afrykański klimacik ??
Jak afrykański, to bez Mojżeszkowej ni hu hu.
No właśnie, może uda się w końcu zwabić Mojżeszkową
jakikolwiek, 3,10 tylko wieczorem, bo mamy festyn na osiedlu.
ja ten na którym będzie menada
6.10 mamy Chrzest Åšw. Boguni. Ale nie wieczorem
A piątek 5 października???
Chodzi mi po głowie spotkanie np. staropolskie, z degustacja np. miodku pitnego ( mam jedną butelczynę ))
Olu, dzieki za info
Wszystkie terminy mi pasuja.
Spotkanie staropolskie to doskonały pomysł, będę miał pretekst, żeby objeść się tłustą kapustą z grochem, którą uwielbiam (oczywiście przyniosę tyle, coby dla wszystkich starczyło) Kapusta dobrze wchodzi z zapiekanymi ziemniakami z ziołami (też mogę przynieść)
Piątek - 5 października - zaznaczone w kalendarzu
Czyli staropolskie?
To co powiecie na kaszanke? Jesli oczywiscie Ola uzyczy kuchenki/piekarnika, to na cieplo ja zjemy Poprosze o sugestie
Staropolskie... buu... a co karmiąca może staropolskiego?... Toż to sam tłuszcz i kapucha, i żeberka, boczuszek, mniam... Buuu....... Cebulka przysmażana... mniam...
Ale i tak przyjdÄ™, jak siÄ™ wyrobiÄ™ z przygotowaniami do chrzcin.
a co jest staropolskiego wege? czyli bez mięs wszelakich?
Paka, czy jakbym chciała tę kaszanke wciagnąć , to dyspensę musze mieć? ważne to dla mnie, nie ukrywam.
Z tego, co wiem, w tej chwili można zamienić post od pokarmów mięsnych na inną formę wyrzeczenia. Byleby zachować pokutny charakter piątku.
Dorusiu, dobrze Cię widzieć
Ja mogę zrobić pierogi ( co prawda ruskie ))
Będzie bezmięsnie
Moja kuchnia, piekarnik i co tam jeszcze chcecie oczywiście do Waszej dyspozycji
Chyba smalec by sie przydal
Nigdy nie robilam, pomysle
o widzisz Paka, to świetnie, bo ja i tak nie bardzo lubie mięso,a jakbym nei jadłą słodyczy to byłoby wyrzeczenie:))
To ja może co upiekę?
Jakąś babę drożdżową, albo makowiec, albo piernik? Tylko od razu uprzedzam, że to raczej z nazwy będzie staropolskie, bo jakichś specjalnych przepisów nie mam.
Piątek 5 mi pasuje, bardziej niż sobota
Ja bym mogła mniej staropolsko, ale nadal polsko. Przyniosę klasyczną sałatkę jarzynową oraz - do wyboru: drożdżowe ciacho z dużą ilością kruszonki lub pyszne drożdżowe bułeczki cynamonowe . Milszego newsa na powrót nie może być. Hurra spotkanie!
jeśli przyjdę a mam nadzieje ,ze tak to przyniose tradycyjne wędliny.
W kwestii formalnej chciałam sie dopytac, czy spotkanie w przyszły piątek jest aktualne??
Bo wiecie ... muszę doprecyzować pewne swoje plany weekendowe
A spotkanie znów na północy Wrocławia, czy jakieś inne rejony? Bo zwykle są za daleko ode mnie. Wogóle przyjmujecie nowych członków do swej grupy?
Ostatnio były dwie nowe W tym jedna przyjechała z Kiełczowa na Kozanów, więc to, co komu daleko, to kwestia względna
Szczerze mówiąc, nie przypominam sobie spotkań na północy Wrocławia, chyba, żeby Biskupin za północ uznać, ale to chyba nie do końca.. Aaaa, u Doruśki kiedyś było, ale to jakieś lata świetlne temu A teraz to, bo ja wiem? Co to jest, południowy-zachód?
Aj80, to, że przyjechała to pikuś, wyobraź sobie że została w środku nocy odwieziona na tenże Kiełczów przez prawie rodzącą kobietę której po drodze bynajmniej to nie było
Takie są forumowe dziewczyny! Jeśli termin Ci pasuje to się nie wahaj - przeżyjesz bardzo miły wieczór
To raczej południe Wrocławia, blizej centrum Zapraszam.
Hawah - a Tobie termin nie pasuje??? Z mojej strony spotkanie w piatek, 5 października jak najbardziej aktualne. Godzina jaka? 20 jak zawsze??? Spotkanie "typowo polskie" )) Ja robię pierogi ruskie i zapewniem napoje wszelakie Doruśka - wędliny EwaB - jarzynowa sałatka, ew coś słodkiego Skanna - coś skłodkiego Ila - smalec?? kaszanka Menada - kapucha z grochem kto jeszcze? Co jeszcze? po staropolsku to powinnysmy zajadać kaszę i ziemniaki i chyba coś na trawienie by się przydało i chyba coś na trawienie by się przydało taaa to ja chyba rapacholin przyniosę bo nie jestem niestety w posiadaniu żadnej nalewki, a jakże polska wódka mi szkodzi. Poza tym będę samochodem (no chyba, że namówię Skannę na wspólny powrót taryfą ) pies: hawah - liczę, że będziesz!
Ola, no własnie nie pasuje
w piątek wieczorem wyjeżdżamy na rodzinną uroczystość
przyniosę jeszcze prawdziwe masło oraz chleb do tych wedlin.
o kurna, najgorzejze ja to wszystko lubie ) aaa i nie bedę jeść słodyczy, prosze mnie nie namawiać(wezmę na wynos ))
A powiedzcie jeszcze, spotkanie bez dzieci?
Bez dzieci
Dorusia - ja znalazłam ostatnio bardzo fajny przepis na drożdżowe bułeczki (nie na słodko), może by tak do tego masła i wędlin?? (i Ty byś się mogła wtedy skusić ) o! i upraszam producentki kiszonych ogórków o jakiś mały , malutki słoiczek...
Ja niestety odpadam. Msza św. chrzcielna przesunęła mi się z 12.00 na 10.00, więc po imprezie miałabym kłopoty ze sprawnym porankiem w sobotę.
Ale polecam się na przyszłość (mam nadzieję niedaleką).
czyli 5-go sie spotykacie tak?
niestety nie moge piatego, a tak bardzo chciałabym Was zobaczyc
Paka, Dumi i inne, a w sobotę ? bo może by przelożyć na sobotę ?
Ewa, ja mam ogórki kiszone z ostrą papryką. przyniesc?
Ja w sobotę nie mogę. Przełożyłam na sobotę to, co miałam wstępnie zaplanowane na piątek, żeby móc być na spotkaniu
no to wydaje mi sie,ze nie ma co zmieniac , to do piatku:))
nie odzywałam się wcześniej, bo nie byłam pewna czy uda mi sie przyjachać... ale mogę o ile spotkanie będzie w piatek, bo w sobotę idziemy na wesele...
tak przejrzałam menu i pomyslałam, że może jakąś nalewkę przyniosę, ale taką ze sklepu, bo własnej nie posiadam
To do zobaczenia dzisiaj u mnie.
Jeżeli zapomniałam komuś podać adres proszę o kontakt
Pokonałam na chwilę swoje parcie na walkę z nałogiem i spieszę zwyczajowo dziękować
Oli - za pomysł, przyjęcie, pierogi (pyszne!!) i w ogóle całokształt wszystkim zebranym - za przemiłe towarzystwo, wspólne wielkie żarcie oraz i tę sporą dawkę tak potrzebnego jesienią śmiechu (chrzanić rozmazany makijaż!) Liczę na rychłą realizację naszych planów włosko - peerelowych Jeszcze raz wielkie dzięki Dziewczyny! Oli - za pomysł, przyjęcie, pierogi (pyszne!!) i w ogóle całokształt wszystkim zebranym - za przemiłe towarzystwo, wspólne wielkie żarcie oraz i tę sporą dawkę tak potrzebnego jesienią śmiechu (chrzanić rozmazany makijaż!) Pozwolę sobie leniwie się podpisać Jak zwykle było przemiło, jak zwykle pękam w szwach po nieprzyzwoitym i przesmacznym obżarstwie i jak zwykle było mi za mało Przypominam, wieczór włoski najprawdopodobniej 16 lub 17 listopada (myślę, że w ciągu najbliższego tygodnia, góra dwóch, będę to w stanie uściślić). Mamy mieć gościa spoza Wrocławia, więc liczę na wysoką, jak zawsze w takich przypadkach, frekwencję.
to i ja sie podpisujÄ™
Bardzo dziekuje za spotkanie, jak zwykle pysznie i jak zwykle milo
Dziewczyny! Dziękuję za spotkanie oczywiście, że było pysznie
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|