Gdzieś na forum czytałam o tym ,że jakaś partia nutramigenu była wadliwa czy coś takiego i nie moge tego znaleźć a bardzo mi zależy czy mogłybyście mi pomóc? Będę bardzo wdzięczna;) Właściwie to "psiapsiółka" mojej Marysi będzie wdzięczna a raczej jej mama. Od jakiegoś czasu nie mogą sobie poradzić z wysypką i może to rzeczywiście przez tą wadliwą partię....
Pozdrawiam