Spisuję timing do filmu o małpach. na ekranie wisi wielki orangutan.
Dasia: - Nie pamiętam tej małpy.
Ja: - To orangutan.
Dasia: - ???
Ja: - orangutan. ma taką długą, rudą sierść i szarą buzię, widzisz?
Dasia (po namysle): - Ja nie jestem małpa.
Ja: - No... w pewnym sensie jesteś, kochanie. Człowiek to też małpa, chociaż trochę inna.
Dasia (zdecydowanie): - Jestem małpa. Duża małpa.
No, przynajmniej wychowam ją w samoświadomości