Warto!

Dziś przeszłam operację nosa w Szpitalu prywatnym, a raczej w klinice ENEL MED.
Tyle, że nie dołożyłam do tego nic - wszystko na NFZ.
Miałam jakieś takie obawy, że okaże się nagle, że wc nie jest na NFZ i będę
płacić 10 zł za siusiu, czy nie wiem, usypiają na NFZ: aaaa kotki dwa.
Ale otóż nie.
Lekarze fachowi, pielęgniarki opiekuńcze i tak miłe jak anioły.
Nieskazitelna czystość i ład wszędzie. Kran, to chyba dopiero nowy zamontowali.
O wszystkim byłam dokładnie poinformowana, na wstępie wyposażono mnie w kapciuszki
i gustowną icon_wink.gif koszulkę. Pokój jak w hotelu co najmniej 3 gwiazdkowym, pościel ładna,
szafki ładne, nie metalowe obskurne. Łóżko wygodne, niskie, ładny koc. Telewizor z pilotem
za darmo!!! Nie na żetony!

No i po operacji 2 godzinki budzenia, 1 godz. obserwacji i do domku icon_smile.gif
W Szpitalu Bielańskim leży się na to min. 4 dni.
Zapisana byłam tu na luty, a w Bielańskim na maj. Nagle zadzwonił Pan Ordynator, że miejsce
się zwolniło i pyk - październik icon_smile.gif

Wygląd tych dwóch szpitali, to jak niebo, a ziemia. 100 % różnic.
No i tylko 1 dzień się leży. Do domu zwolnionko i zakaz jazdy rowerem po mikserze, czy jakoś tak to było 03.gif
Jeszcze mam młyn w głowie - po narkozowa głupawa icon_smile.gif

Mają szeroki zakres usług i tanią (względem innych) tomografię.
Ja miałam akurat wycinane małżowiny, ale wiem, że robią też migdały, zatoki i strasznie dużo innych rzeczy. icon_smile.gif
Pierwsza wizyta lekarska kosztuje 80 zł, reszta na Kasę Chorych.

Polecam warto!

No i coś mi zrobili, że mało boli! icon_eek.gif
Po endoskopii w Bielańskim zdychałam dwa dni, a pierwszy był koszmarem wręcz.