mam juz coreczkei chciala bym jeszcze synka zeby byla parka.
czy sa jakies metody lub pozycje zeby był chłopczyk ????
prosze odpiszcie
mam juz coreczkei chciala bym jeszcze synka zeby byla parka.
czy sa jakies metody lub pozycje zeby był chłopczyk ???? prosze odpiszcie
Próbować
Witaj sara!
Sa testy owulacyjne - jest tam "instrukcja"na dziewczynke lub chłopczyka!Co do skuteczności...to nie mam pojęcia Nie wiem czy kiedys robiłaś te testy?
nie nie robiłam
Hej ja nie mogłąm zajść w ciążę i robiłam testy owulacyjne i jak się udało to mamy chłopaka i powiem ci że moje dwie koleżanki które działały dokładnie wtedy co testy pokazywały owulację też urodziły chłopców więc myślę że może w tym coś być
Powodzenia!
kiedyś w przychodni starsza Pani - Babcia usiadła obok mnie i mniej więcej tak mnie uświadamiała [byłam już w zaawansowanej ciąży ]:
"Plemniczki z chromosomem na chopaka są silniejsze i szybsze ale krótkożywotne - szybko obumierają Plemniczki na dziewczynkę są wolniejsze ale za to długożywotne. Czyli chcąc chłopca trzeba się powstrzymać a potem raz albo kilka razy a konkretnie zadziałać tuż przed albo w owulację a na dziewczynkę to ile fabryka da od razu po albo jeszcze i w trakcie okresu i zaprzestać na dwa dni przed owulacją" ale czy to prawda? podobno jakieś badania to potwierdzają.. powodzenia
Rany czy mnie się mieni w oczach czy jest już taki wątek???
Z
A ja słyszałam , że na chłopca to prosto i w prawo ,a dziewczynkę prosto i w lewo...czy jakos tak
sara2006 jest dokładnie tak, jak pisze agnecha, ta pani wiedziała co mówi Są na to badania i ta metoda daje ok 80% prawdopodobności, takiej na 100 to chyba jeszcze nie wymyślili. Kup sobie testy owulacyjne i celuj w samą owulację. Jak dobrze trafisz to powinien byc chłopczyk. Powodzenia
Pani w poczekalni ma racje, u mnie ta metoda sie sprawdzila.
też słyszałam teorię o różnicy w żywotności plemników X i Y - od lekarze więc chyba wiarygodne
chociaż u nas Tymik jakoś mimowolnie powstał jako chłopiec, bez wyliczeń więc popieram też aganiok - próbować )
Gdzieś jest ten sam tekst, ale nie chce mi się gmerac na forum, a ponieważ mam to w kompie wklejam:
Aha, ja próbowałam dziewczynkę, na trzy dni przed owulacją przestaliśmy i nie wiem przypadek czy zadziałało???? tego nigdy się nie dowiem. Teraz będę robić starania o drugą ))) Płeć dziecka zależy od rodzaju plemnika, który wniknie do komórki jajowej. Wszystkie komórki jajowe zawierają chromosom X, plemniki zaś albo chromosom X albo Y. Połączenie chromosomów X i Y to chłopiec, zaś dwa chromosomy X (XX) to dziewczynka. Męskie i żeńskie plemniki są wytwarzane w takiej samej ilości i różnią się między sobą m.in. ilością DNA. Statystyki pokazują, że na każde 100 dziewczynek rodzi się 105 chłopców. Jednak proporcje wyrównują się szybko, tak że w wiek dojrzały wchodzi porównywalna liczba kobiet i mężczyzn (proporcja bliska 1:1). Ludzkość chciała decydować o płci dziecka od zamierzchłych czasów. Arystoteles dla przykładu uważał, że ustawionie małżeńskiego łoża w kierunku północ - południe, zwiększa szanse na syna, zaś Anaksagoras dla osiągnięcia tego samego celu zalecał mężczyźnie seks na lewym boku. Również większość stosowanych obecnie metod np. kwaśna kąpiel po stosunku płciowym jest dalece zawodna, jedna można wyróżnić wśród nich te gwarantujące poczęcie dziecka o wymarzonej płci w granicach 70-98%. Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Liverpool wykazały, że męskie potomstwo częściej mają męzczyźni reprezentujący wyższy status materialny. Również przy dużej różnicy wieku (5-15 lat) między partnerami szanse na chłopca wzrastają. Inną hipotezę przedstawiła psycholog V. Grant z Uniwersytetu Auckland z Nowej Zelandii. Badania na ok. 180 kobietach wykazało, że panie o cechach dominujących, zaradne i osiagajace sukcesy zawodowe częściej rodzą synów. Niestety, nigdy nie możemy mieć stuprocentowej pewności co do płci potomka, np. pod wpływem różnych przeżyć i wzruszeń może dojść do wcześniejszej owulacji. Mimo postępu nauki wszystkie cudowne metody są wciąż zawodne. Poniżej przedstawiamy kilka metod pozwalających zwiększyć prawdopodobieństwo urodzenia chłopca lub dziewczynki. Powodzenia. Metoda Franciszka Benendo Metoda polskiego lekarza Franciszka Benendo sprawdza się w przypadku kobiet mających regularne cykle, najważniejsze jest bowiem określenie dokładnego dnia owulacji. Badania wykazały, że plemniki męskie jako bardziej ruchliwe, szybciej tracą żywotność, natomiast plemniki żeńskie są wolniejsze, ale dłużej żyją w sprzyjającym środowisku. Rodzice pragnący syna powinni współżyć zaraz po owulacji. Istnieje wtedy największe prawdopodobieństwo, że do komórki jajowej pierwsze dotrą szybkie plemniki męskie. Szansa na posiadanie dziewczynki są największe, gdy do stosunku doszło na 2-3 dni przed owulacją. W takiej sytuacji komórka jajowa zostaje zapłodniona przez żyjące dłużej i wytrzymalsze plemniki żeńskie. Kilkanaście lat temu zespół ginekologów-endokrynologów pod kierunkiem prof. Jerzego Tetera z Akademii Medycznej w Warszawie przetestował metodę. Badania kliniczne w kilkuset przypadkach potwierdziły jej skuteczność - jeżeli chodzi o dziecko płci męskiej w 90%, a żeńskiej - w prawie 60%. "Metoda dietetyczna" prof. Josepha Stolkowskiego Dietę należy rozpocząć nie wcześniej jak 6 miesięcy i nie później niż 6 tygodni przed zapłodnieniem. Jadłospis kobiety, która pragnie urodzić dziewczynkę, powinien być bogaty w wapń i magnez. Powinna zatem jeść dużo produktów mlecznych, soi, orzechów, fasoli, brokutów, ryb, a także gruboziarniste kasze, figi, migdały i warzywa liściaste. Jeśli kobieta marzy o chłopcu, jej dieta powinna być bogata w sód i potas. Musi zawierać pomidory, ziemniaki, owoce cytrusowe, banany, pestki słonecznika, pietruszkę i miętę. Odsetek niepowodzeń tego sposobu wynosi 24%. Jednak nie każda kobieta może zastosować się do zaleceń dietetycznych, np. z powodu nadciśnienia tętniczego. Sposób dr. Ericssona Pobiera się nasienie i odwirowywuje plemniki rozdzielając na X i Y. Plemnik pożądanej płci wszczepia się metodą sztucznego zapłodnienia. Skuteczność wynosi 70%. Podobną metodę opracowali naukowcy z Instytutu Genetyki i Sztucznego Zapłodnienia w Fairfax (w Virginia). Metoda polega na odseparowaniu plemników zawierających chromosomy X i Y, na podstawie różnicy ich masy DNA. Końcowym etapem jest inseminacja lub zapłodnienie in vitro. Nową techniką najłatwiej jest zaplanować płeć żeńską (85%), gorsze wyniki są uzyskiwane w przypadku chłopców (65%). Spośród 14 małżeństw, które chciały mieć dziewczynki i skorzystały z pomocy instytutu, 13 oczekuje już na urodzenie dziecka tej właśnie płci. Selnas (Selekcja Naturalna Płci, sposób dr. Patricka Schouna) Komórka jajowa może być naładowana dodatnio lub ujemnie i w zależności od tego przyciąga różne plemniki. W okresie ok. 240 dni, kiedy pozbawione jest ładunku elektrycznego, urodzi się chłopiec lub dziewczynka. W czasie 60-70 dni rozłóżonych w różnych okresach roku, kiedy jajo naładowane jest ujemnie, przyciąga plemniki "męskie" i może być spłodzony tylko chłopiec. Kolejne 60-70 dni w roku wynosi okres, gdy jajo naładowane jest dodatnio i przyciąga plemniki z chromosomem X, gwarantując poczęcie dziewczynki. Metoda Selnas pozwala oznaczyć u każdej kobiety (uwzględniając m.in. wiek, grupę krwi i datę ostatniej miesiączki), które dni predysponują do poczęcia dziecka określonej płci. Opracowywany jest indywidualny kalendarzyk "cyklów polaryzacji". Jeśli wierzyć przeprowadzonym badaniom, u 153 na 155 par udało się zaplanować płeć dziecka. Metoda jest mało przydatna u kobiet, które mają nieregularne cykle miesięczne. Powodzenia
a nam sie nie udało:( probowlaismy zrobić dziewczynkę na 3dni przed owulacja i będzie drugi chłopiec
eni20 a dietę też stosowałaś odpowiednią?? Czy tylko liczyłaś dni??
Ja to prowadzÄ™ sobie jeszcze kalendarzyk z temp.
dieta byla magnezowo-mleczna, akcja byla 3dni przed pozytywnym testem owulacyjnym. a wiadomo ze po pozytywnym tescie owulka moze sie pojawic od 12 do36godzin,wiec zobacz jaki mialam zapas czasu.
A ja słyszłam,że pozycja "od tyłu" sprzyja poczęciu chłopca, a klasyczna - dziewczynki;) Ile w tym prawdy???
Kurcze, to ja chcę mieć dziecko, nie myślę jaka płeć, a tu takie dylematy
A ja na odwrót mam córkę i drugie dziecię też chciałabym mieć płci żeńskiej.Pożyjemy zobaczymy,żeby tylko było zdrowe.
Moja babcia mawia - że na dziewczynke chłop musi bardziej chcieć - a na chłopca to kobieta z inicjatywa wyskakuje...
Gosiu chyba porzekadło twojej babci w moim przypadku się nie sprawdza.Mam już jedna dziewczynkę i uwierz ja chciałam bardziej .Z obecną ciążą było podobnie.
No...kurcze a u mnie się sprawdziło...bo niby ja też chciałam ale jeszcze jakieś dwa miesiące później...a mąż tak jakoś bardziej nalegał...i ma być dziewczynka...no chyba że lekarz się pomylił ale mamy nadzieję że nie... ...liczyliśmy po cichy że pierwsza pannica będzie...
Gosiu pierwsza córcia i w dodatku wybraliście imię KINGA oj będzie oczkiem w głowie mamusi i tatusia.
Witam Podgladam was wiec na dobry humorek
www.jolmys.webpark.pl
obcykałam - córa jak byk mi wychodzi...to może lekarz się nie pomylił... - no mam nadzieję...imienia dla chłopaka nie ma...
Gosiu to trzymam kciuki
A ja trzymam kciuki za twoje pozytywne testowanko... - no i fluidki podsyłam...staraczki łapcie...
GOSIA83 Dziekuje przydadza sie bardzo
od każdej reguły są wyjątki ,ja nie planowałam dzidzi ale tak jakoś wyszło:) i się z tego bardzo cieszę ,nie robiliśmy tego w owulację , a może miałam dodatową naprawdę nie wiem i wyszedł chłopczyk.....Są rózne przypadki ,ale wiem że łatwiej jest zaplanować chłopczyka bo jest więcej dni na to i tak jak piszą koleżanki w okresie okołoowulacyjnym i w owulacje wyjdzie chłopczyk , i tak reguła w większości moich znajomych się sprawdziła, ja planuje dziewczynkę i nie wiem jak to zrobić hehe:)
wszystkie sposoby sa dozwolone a teraz dajcie mi przepis jak wogóle doczekac sie dziecka?? próbowałam juz wszystkiego;(( i nic
?????
ja używałam testów owulacyjnych i celowałam w dziewczynkę - u mnie się udało:)
ciekawe, że nikt nie pomyślał o genetyce. Przecież szanse na chłopca to 50% i na dziewczynkę też 50%
Ale tu nikt nie pytał o połowiczne prawdopodobieństwo, tylko o pewnika
na synka podobno facet musi być w skarpetkach
U mnie teoria żywotności plemników sprawdziła się dwa razy. mam zaplanowana dziewczynkę i zaplanowanego chłopca. Powodzenia i przede wszytskim zdrowego maluszka i spokojnej ciąży.
No to zobaczymy czy u nas się sprawdzi. Wg założeń powinna być córka
kiedyś w przychodni starsza Pani - Babcia usiadła obok mnie i mniej więcej tak mnie uświadamiała [byłam już w zaawansowanej ciąży ]: "Plemniczki z chromosomem na chopaka są silniejsze i szybsze ale krótkożywotne - szybko obumierają Plemniczki na dziewczynkę są wolniejsze ale za to długożywotne. Czyli chcąc chłopca trzeba się powstrzymać a potem raz albo kilka razy a konkretnie zadziałać tuż przed albo w owulację a na dziewczynkę to ile fabryka da od razu po albo jeszcze i w trakcie okresu i zaprzestać na dwa dni przed owulacją" Na dziewczynkę tylko przed, a na chłopaka po i w sam środek owulacji Mnie się takie kombinowanie sprawdziło, mam syna i córkę.
u nas też starania były dzień 1-2 dni przed owu i bedzie synek
na dziewczynkę to podobno trzeba mieć utalentowanego chłopa nie każdy potrafi dziurkę w dziurce zrobić
no to mój chłop ma mega talent !
3 dziurki w dziurce jedna w dzień owulacji a dwie 1-2 dni przed
o,to znaczy,ze mój chłop się popsuł?po dwóch dziurkach zrobił dwa wężyki ?
chyba,że to jakoś po równo idzie,MamoJulki u mnie parami u ciebie może trójkami??
Hehehe, jak czytam niektóre posty to aż śmiech sam się wydobywa z ust mity, mity, i jeszcze raz mity. Tak jak napisała koleżanka, wszystko to zależy od tego jaki plemnik przeniknie do naszej komórki jajowej. Nie nam kochane o tym decydować, i wszelakie "pozycje kosmiczne, testy itp nie działają". Tak więc co ma się urodzić, to się urodzi byle było zdrowe. Gdy zaszłam w ciążę to wiedziałam, że to będzie dziewczynka bo bardzo jej pragnęłam
Hehehe, jak czytam niektóre posty to aż śmiech sam się wydobywa z ust mity, mity, i jeszcze raz mity. Tak jak napisała koleżanka, wszystko to zależy od tego jaki plemnik przeniknie do naszej komórki jajowej. Nie nam kochane o tym decydować, i wszelakie "pozycje kosmiczne, testy itp nie działają". Tak więc co ma się urodzić, to się urodzi byle było zdrowe. Gdy zaszłam w ciążę to wiedziałam, że to będzie dziewczynka bo bardzo jej pragnęłam No i masz Ci los- dopiero teraz wiem, że najprawdopodobniej za mało pragnęłam... To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|