To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Zawiało mnie

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

.uzytkownik.usuniety.
A przynajmniej tak twierdzi moja mama. Fakt - wybrałam się niedoubrana we wtorkowe rano na drugi koniec Warszawy i zmarzłam potwornie. No i wtorkowego wieczora czy może środowego rana nie mogę ruszać szyją. Boli jak jasny gwint. Szyja i barki. Smaruję sobie jakimś tam Fastum ale pomaga to jak umarłemu kadzidło...

Co jeszcze mogę sobie zrobić żeby nie bolało? Znacie jakieś niezawodne supersposoby?

Z
Sabina
Miałam coś podobnego po staniu długo w przeciągu, nie mogłam ruszyć głową i chodziłam krzywa.
Nic nie pomagało, dopiero Amol, smarowanie kilka razy i gruby szal, żeby rozgrzać.
Niezawodny jest jak dla mnie.

Pomógł też na bolące udo po szczepienie u Wiki jak miała rok.
Miałam wątpliwości, czy takiemu małemu bąkowi smarować, ale pomogło i już po godzinie
zaczęła sama chodzić, a tak cały dzień na rękach była icon_smile.gif

Amol to jest genialny środek na wiele rzeczy jak dla mnie, ale chwalić już nie będę, bo za reklamę producent
nie zapłacił icon_wink.gif (żartuję) icon_biggrin.gif

Pozdrawiam i dużo zdrowia życzę. icon_smile.gif
Agnieszka AZJ
Golf albo szalik - "zawiane" miejsce trzymać w cieple i czekać aż przejdzie icon_sad.gif

Współczuję przytul.gif
mamolka
Zwierzo. kup sobie w apcece okład żelowy. Kosztuje kilka złotych a się przydaje.
Zalej gorącą wodą i jak się nagrzeje to na bolące miejsce z tym i przykryj ręcznikiem. Potrzymaj tak z 15 - 20 min.
Potem posmaruj szyje tym Fastum czy jakąś inną maścią i owiń szalikiem.

Mniej więcej tak to wygląda https://www.actimed.com.pl/index.php?cat_id=112
.uzytkownik.usuniety.
O, mamoolka, dzięki icon_smile.gif Hihi, nawet mam takie coś w domu ino kupiłam w razie jakby dzieciom się moglo przydać i nie brałam pod uwagę możliwości, że ustrojstwo posłuży mnie. Zaraz idę do szafki z lekarstwami. icon_smile.gif

Z
.uzytkownik.usuniety.
Dwa razy mi poszło

Z
Kocurek
Ja stosowałam przeciwzapalny lek przeciwbólowy w żelu, plus ciepły golf. Pomogło.
.uzytkownik.usuniety.
Bardzo dziękuję, dziewczyny za troskę icon_smile.gif

Grzeję się poduszką elektryczną, pożyczoną specjalnie na tę okoliczność od mamy, nacieram się dalej Fastum i jest jakby odrobinkę lepiej. A żeby iść na własne zajęcia i być w stanie pisać na tablicy - łykam sobie nurofen i szafa gra icon_wink.gif

Z

P.S. No i cały czas chodzę w grubym szaliku
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.