To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

3-latek i guma do żucia

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Kocisława zwana Warkotem
Czy wasze trzylatki żują taką zwykłą(balonową) gumę do żucia?
mamuśka.chłidzw
nie. Nawet ponad 5 latek też nie. 08.gif
użytkownik usunięty
Ani 3-latka, ani 6-latka. Po co?
grzałka
tak, właśnie 3 dni temu pierwszy raz żuli Orbit arbuzową

siłaczka
Balonową raczej rzadko, czasami w dzień słodyczowy natomiast obie dziewczyny żują orbit w pastylkach. Marianna oczywiście zaczęła ten proceder znacznie wcześneij ze względu na praktykę starszej siostry.
grzałka
a balonowe to sa jeszcze?
Kocisława zwana Warkotem
Są i niestety moja Tuśka dostała ostatnio całą torebkę takich gum.Ponieważ w życiu nie jadła żadnej gumy (nawet mamby) więc nie bardzo wiem co z tym fantem zrobić.Na szczęście nie widziała tego prezentu,zastanawiam się tylko czy mogę jej dawać gumy w tzw.dni słodyczowe.
Jasiucha
Moje od czasu do czasu Mambe dostaje.. ale zazwyczaj przeżuje kilka razy i patrzy gdzie by tu wypluć 29.gif podobnie jest z lizakiem - liźnie 3-4razy i odkłada - ale oczywiście jak widzi, że inne dzieci mają to też chce - z tym, że tamte zjadają a ona porzuca po chwili
justapl
mój cztero latek też nie żuje , połyka więc dostaje tylko rozpuszczalną
grzałka
rozpuszczalnych unikamy, ale te orbit nie wydają mi się specjalnie groźne
Meggi
Aurelka wcina też orbit i to miętową 08.gif , czasami w drodze do pzredszkola jej daje kawałek coby zapach syropu z cebuli zabić, bo dostaje codziennie rano maąą lyżeczkę. Żuje az do utraty smaku i wyrzuca do kosza.
Kocurek
Kluska kocha żuć icon_wink.gif
Najbardziej różową Orbit, potem cynamonową, ale zjadliwe miętowe też 08.gif
użytkownik usunięty
CYTAT(Paka @ nie, 25 lis 2007 - 17:07) *
Ani 3-latka, ani 6-latka. Po co?

Jeszcze rozwinę swoją wypowiedź, bo jakoś tak sucho i przemądrzale zabrzmiała icon_wink.gif

Sama nie żuję gumy, więc mam potrzeby częstować nią dzieci. Po prostu.
Styka
Moje czasem wysępią ode mnie miętową Orbit, ale trzymają chwilę w ustach i zaraz wyrzucają. icon_wink.gif
justin
Natalka żuje (3,5) Orbity różnego rodzaju.

Gdzieś kiedyś przeczytałam, że to dobrze robi na zgryz, na żuchwę (ale może to tylko chwyt reklamowy), zazwyczaj jak gdzies jedziemy samochodem to woła, że chce gumę.
Ja sama nie zuję, bo nie lubię (wolę tik taki albo mentosy) za to mąż nałogowy żuwacz to i młoda zuje. A chyba wolę, żeby żuła Orbity niż wsuwała mętosy 06.gif
.uzytkownik.usuniety.
Leo żuje już od jakiegoś pół roku. Jest to zalecenie pani laryngolog i bardzo mnie pilnuje by się go trzymać. 06.gif Bo to przecież dla zdrowia.

Z
grzałka
nie wiem, czy zdrowe, ale moje dzieci się rozkręciły i żują jedną orbit dziennie

kiedyś na wykładach ze stomatologii ktos zadał pytanie, czy zucie gumy poprawia ukrwienie mózgu (na logikę powinno) ale odpowiedzi nie udzielono....
mamuśka.chłidzw
CYTAT(Zwierzo. @ czw, 13 gru 2007 - 21:09) *
Leo żuje już od jakiegoś pół roku. Jest to zalecenie pani laryngolog i bardzo mnie pilnuje by się go trzymać. 06.gif Bo to przecież dla zdrowia.

Z

rozwiń proszę cię temat
.uzytkownik.usuniety.
mamuśka, to właściwie nic nadzwyczajnego. Leo przez ostatni rok miał problemy z katarem/gardłem/uszami/słuchem. Podobno ruszanie żuchwą ma pomagać w odblokowywaniu uszu. Ale Leo pamieta, że to zalecenie lekarskie i mówi, że żuje dla zdrowia. icon_wink.gif

Z
mamuśka.chłidzw
Zwierzo dzięki za odp. Artur też ma takie problemy.
Tusiol
U nas też tzw guma dla dorosłych (tylko dlatego, że nie rozpuszczalna) jest w użyciu. Miałam obiekcje, ale dlatego, że bałam się połknięcia. Teraz żuje jak szalony różowe lub miętowe Orbit.
oliver
Moja żuje czasami, najchętniej miętową;)
Tuni
Mój jeszcze za mały ale mam pytanie odnośnie składu.

Które konkretnie gumy dajecie dzieciom, bo nie udało mi się znaleźć takiej bez słodzika.
justin
daję różowe lub czerwone Orbit.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.