To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Skoki ciśnienia

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Mikunia
Drogie Mamy

Jakiś miesiąc temu, nagle podczas rozmowy z moją Mamą poczułam jak odpływa, zrobiło mi się strasznie słabo, miałam wrażenie jakby krew odpłynęła mi z ciała, przestałam czuć dłonie i stopy, otwarte okno nic nie pomogło. Mama zmierzyła mi ciśnienie:200/100. Tętno 140.Cała drżałam, z trudem mówiłam jaby coś mi mowę paraliżowało. mąż zawiózł mnie do lekarza. Doktorka zmierzyła ciśnienie. Nadal było wysokie. EKG prawidłowe. Powiedziała, że to najprawdopodobniej zaburzenie elektrolitów. Przepisała potas i antybiotyk. Wybrałam lekarstw i znów się zaczęło. Nagle czułam jak serce zaczyna bić na potęge, z reguły powyżej 120, ciśnienie zawsze podwyższone. Teraz ostatnio jest lepiej. Zbadałam tarczycę, jest ok, czy ktoś ma pomysł, co to może być, i co jeszcze mogę zrobić. Chcę zajść w ciążę, ale muszę najpierw wiedzieć skąd to się brało i czy to wróci.

Pzdr.
Aga78
Czesc - mysle, ze poiwnnas odwiedzic neurologa i kardiologa. Objawy o ktorych wspomiansz moga byc zwiazane min z zaburzeniami ze strony nadnerczy, przysadki mozgowej - trzeba zrobic odpowiednie badania obrazowe i hormonalne. Postaraj sie tez mierzyc cisnienie w ciagu dnia, nawet jesli nic sie nie dzieje (pomiar 3x na dobe), zeby sprawdzic czy w ogole nie masz sklonnosci do podwyszonego cisnienia.
Daria66
Ja mam to samo i rozumie Cię. W zasadzie leczę takie cuda od 2 lat, ale chyba nie poszłam w dobrym kierunku. Stwierdzono u mnie nerwicę psychosomatyczną. Również odpływy krwi z rąk i nóg, tachykardia nawet do 150. Dostałam leki na nerwicę, niestety niewiele pomagają. Teraz w Wigilię znów mnie zaatakowało - przecierpiałam 2 dni świąt i pobiegłam do rodzinnego. Stwierdził nadciśnienie i wysoki poziom cholesterolu. 140/90 a zwykle mam 110/70. Zapisał różne specyfiki: propranonol, rudotel i t tulip. Ten pierwszy nie pomógł, rudotel trochę a tulipu boję się brać. Bo każdy zapisuje mi coś innego. Normalnie mam tego dosyć. Do kardiologa dostałam skierowanie i oto niespodzianka : zarejestrowano mnie na 01.04 - świetnie. Tarczyca niby zdrowa, ale na wszelki tez dostałam skierowanie. W sumie nikt nie wie co mi jest, a ja się wciąż tak czuję jak Ty. Najgorszemu wrogowi nie życzę. przytul.gif
Trzymaj siÄ™.

Czasem czarna czekolada pomaga icon_smile.gif
isllandia
dziewczyny mój organizm tak reagował przy spadku cukru we krwi-total panika serce napirdzielalo i to masakryczne cisnienie-zbadajcie cukier.
Mikunia
Obecnie biorę propranonol na nawracającą tachykardię, tak stwierdziła doktorka. Nie wiem jak długo mam brać to świństwo, nie cierpie brać leków.
Wczoraj znów zrobiło mi się coć dziwnego. Uśpiłam akurat dziecko, nagle poczułam okropne mdłości, ból w żołądku, myślałam, że się zwymiotuję, zrobiło mi się słabo, krew napłynęła mi do twarzy byłam przez chwilę czerwona jak burak, po czym zaczęło przechodzić zrobiło mi się zimno, miałam mrowienie w rękach. Zmierzyłam ciśnienie:130-74. Czyli ok, 80-puls. Pojechałam do lekarza. Ekg, ok. Powiedziała, że to był najprawdopodobniej skurcz żoładka.
Ja już sama nie wiem.
Cukier badałam jakieś pół roku temu, to chyba przydałoby się sprawdzić jeszcze raz.
Co więcej. Robiłam badanie poziomu hormonów tarczycy, jest ok.
Echo serca nie robiłam, ale doktorka powiedziała, że jakby coś było nie tak wyszłoby w EKG.
Macie jeszcze jakieś pomysły. Dobrze, ze akurat nie jechałam autem...
Proszki na uspokojenie też brałam:alprox i cloratex, czy coś takiego, ale odstawiłam bo byłam po nich ciągle śpiąca.

Pzdr
Eta
zrób badanie krwi na sód potas magnez
Mikunia
No i jestem ponownie, Eta bingo, to był potas, a przynajmniej mam taką nadzieję, narazie jest super, nawet przestałam brac, lek na serce, bo nic się nie dzieje. Pomógł mi aspargin. Lekarze.. leczą objawy, a nie przyczyny..

Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za pomoc:)
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.