To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

czy są tu mamusie, które planują ciążę na lato??

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39
Jasiucha
Witajcie

Wspólnie z moim M ustaliliśmy iż chcemy mieć drugie dziecię. Płeć jest nam bez różnicy, będzie chłopiec to fajnie a jesli druga dziewczynka to tez super
Wymyśliliśmy iz chcemy aby maleństwo urodzilo się koniec zimy/początek wiosny - czyli na 2008r napewno się nie łapiemy bo w ciąży nie jestem.. ale mamy wielką nadzieję że w 2009r przyjdzie na świat nasze drugie szczęście icon_wink.gif
Tak się napaliłam na drugiego dzidziusia, że ciągle o tym myślę.. wiem, w sumie moglibyśmy zacząć się starać teraz ale by się urodzilo na koneic jesieni (o ile by wyszlo przy pierwszych staraniach) jak nasza Ala - brzydkie pogody.. potem zima.. biedny maluszek ubrany po zęby.. i dlatego drugie chcemy na cieplejszy okres icon_wink.gif

Zatem jeśli są tu mamusie, ktore tak jak ja czekają na starania jeszcze kilka mies to odezwijcie się.. może razem szybciej minie czas icon_wink.gif

Pozdrawiam
zaklin
Witaj Jasiucha.
My też planujemy a raczej ja planuje dzidzie mieć w brzuszku tak w okolicach czerwca,właśnie żeby uniknąć zimna.
Mamy już córeczkę która ma już sześć lat i cztery miesiące i tak bardzo bym chciała mieć synka,ale zobaczymy co Bóg da.
Martwie sie tylko czy po tak długim czasie brania proszków anty,będzie wszystko ok.
zaklin
Witaj Jasiucha.
My też planujemy a raczej ja planuje dzidzie mieć w brzuszku tak w okolicach czerwca,właśnie żeby uniknąć zimna.
Mamy już córeczkę która ma już sześć lat i cztery miesiące i tak bardzo bym chciała mieć synka,ale zobaczymy co Bóg da.
Martwie sie tylko czy po tak długim czasie brania proszków anty,będzie wszystko ok.
zaklin
O masz powieliłam posta 06.gif i czemu mam taką przerwę między paskiem,rany 29.gif
Emilka_200904
Witaj,

Ja też jestem nakręcona na drugie dziecię (moja ma 4latka i 3 m-ce) planujemy zajście pomiędzy czerwcem a sierpniem 2008 r. mam nadzieję że się uda przy pierwszym podejściu icon_smile.gif pozyjemy zobaczymy.... cieszę się że będziemy miały okazję do wzajmnego wspierania się przy staraniach....

Pozdrowionka

Emilka_200904
zaklin
Cieszę się że robi nas się więcej i tak jak piszesz Emilka_200904 będziemy mogły się wspierać.Oby tak dalej i więcej nas tu było dziewczyny.
Dobrej nocki.
kejtlin
Hehe. Jasiucha ja też bym straszliwie chciała już kolejnego malucha. Strasznie jestem nakręcona, ale niestety to nie jest zabawa... W mojej sytuacji materialnej i w ogóle, niedokończona szkoła, brak mieszkania, wszystko w rozsypce to byłby chyba egoizm z mojej strony, a tam chyba, na pewno egoizm. Choć bardzo bym chciała, zabezpieczam się potrójnie;) Jenak Wam życzę aby jak najszybciej się udało przytul.gif
Fiefiora
Witam!
Wraz z moim K w tym roku w kwietniu ustaliliśmy, że od kwietnia 2008 zaczynamy starania.
Właśnie odstawiłam antykoncepcje, znalazłam nowego ginekologa (poleconego), ktory dał mi dłuuuga liste badań jakie powinnam zrobić i dzis już część zrobiłam... jutro kolejne.... resztę wykonam w innym terminie.
Nie moge sie już doczekać Kwietnia!
06.gif
My staramy się o pierwsze maleństwo.
Pozdrawiam!
Jasiucha
Rany jak sie cieszę, że ktos mi odpisał 02.gif

Święta szybko zleciały. Oczywiście dzieląc się opłatkiem nie omieszkałam życzyć M szczęśliwego poczęcia dzidziusia 08.gif icon_smile.gif Rodzince jak na razie nic nie wpominamy o swoich planach - nie potrzebne nam są ich komentarze i "dobre rady" 43.gif

zaklin ja też chwilowo jeszcze "prochy" łykam.. ale wierzę, że się uda począć maluszka bez większych problemów icon_wink.gif Przed pierwszą ciążą chyba ze siedem lat się tym faszerowalam a zdrową córcię udało nam się spłodzić za drugim podejściem, przy czym pierwsza próba była bardzo nieśmiała 08.gif

Pozdrawiam

P.S.
Ja już dziś od 8rano w pracy jestem.. jak wychodziłam z domu to moje Mikołajki jeszcze spały

Jasiucha
Fiefiora, witaj

jakie badania?? czy moglabyś napisać..

Mi przed pierwszą ciążą wlaściwie nic nie kazali robić, zrobili jedynie ze mną "wywiad", kazali odstawić piguły - odczekać najlepiej 3cykle, brac witaminy z kwasem foliowym i tyle.. Dopiero jak okazalo się, że jestem w ciąży to kolejno badania na krew robiłam i antygen HBS i grupe krwi

Zatem licząc 3cykle poprzedzające starania - piguły odstawię chyba na koniec lutego - idealnie się składa - bo w zapasie mam jeszcze tylko dwa listki i jeden napoczęty icon_wink.gif
Fiefiora
badania jakie mam zrobic to:
cytologia
wymaz
usg

grupa krwi+ przeciwciała odpornościowe
morfologia
mocz
glukoza
test po podaniu glukozy
TSH, FT4
Toxoplazmoza
Rożyczka
CMV, HCV, HIV
PRL test z metoclopramidem
-------------------------------------
Ig antykardiolipinowe igG, IgM
antykoagulant toczniowy
czynnik V van Leyden
antytrombina III
homocysteina
wolne białko C
aktywność białka S


lista jest długa,tyle że u mnie jest tego sporo też dlatego że często puchną mi nogi i miewam anemie...
a te problemy w ciąży pewnie się jeszcze bardziej uaktywnią.
Z tego co gin mi powiedział te nad kreską to podstawa jaka trzeba zrobić.... upewniłam sie u lekarza pierwszego kontaktu, te badania to teraz norma przed planowana ciążą. (Nawet to na HIV)
Ten test PRL metoclopramidem należy zrobić już po odstawieniu wszelkich anty.
Jest pewien problem z tymi badaniami, niestety wiekszość trzeba zrobić odpłatnie, i to nie jest tanie dzis zrobiłam 5 badań i 300zł nie moje...

Jedna rzecz mnie zdziwiła gin powiedział że po odstawieniu anty wystarczy odczekać 1 mc??
A ja wszedzie czytam że 3, lekarz 1 kontaktu też mi mowi, że trzy....
Postanowiłam odczekać 3 mc żeby mi się organizm oczyścił .... w końcu ponad 5 lat faszerowałam sie chemią. Jedyne co mi nie odpowiada to to że teraz trzeba bedzie na jeża... 29.gif

No i.... powinnam przestać palić... jak narazie wydaje mi się to... straszne, niemożliwe, wrecz nieosiagalne... mam nadzieje że od Nowego roku zaczne ze soba mocno walczyć...
zaklin
Witajcie.
U lala... trochę jest tych badań,dzięki Fiefiora za info.
Teraz trzeba się pokręcić za tym.

Ja prochy łykam ponad sześć lat i na dodatek pale a to nie jest dobre połączenie.Mam taki zamiar jak Ty Fiefiora ograniczyć a nawet przestać palenia.Zobaczymy jak to będzie,motywacja jest ,bo to dla dobra dzidziusia i siebie.
Do gina idę w piątek po kolejną receptę,poinformuje go o moich planach,zobaczymy co powie i jakie badania mi zleci,jak powie mi,że wystarczy odstawić prochy na trzy cykle,to wyciągnę listę badań, Twoją Fiefiora.... ciekawa jestem jaką reakcje będzie miał,pewnie wywali go z fotela. 06.gif
Kiśka
Witam!
Mam na imię Kinga, w tym roku skończyłam piąty rok studiów i obroniłam się. Zaczęłam pracę w małej firmie i nieźle mi się wszystko układa. W sierpniu wzięłam ślub, postanowiliśmy zacząć starać się o dziecko w maju. Myślę, że będzie to dobry okres, mój mąż jest rok starszy, pracuje już półtora roku, mamy 2-pokojowe mieszkanie i myślimy o wzięciu kredytu i kupieniu większego. Niedługo chcemy zacząć robić badania czy wszystko jest w porządku.
Pozdrawiam!
Jasiucha
Witaj Kiśka,

nic tylko gratulować Wam poukładanego życia i chęci na dzidziusia icon_biggrin.gif

ahhh.. szkoda, że moje zycie nie było tak zorganizowane gdy pojawiła się nasza mała Ala - tuz przed porodem broniłam pracy mgr, mieszkanie bardzo ciasne (no ale własne-na własnym kredycie), skończył mi sie staż i byłam bezrobotna bez prawa do zasiłku.. ah.. jak sobie pomyslę to cięzko było ale Mała wynagradzała wszystko icon_wink.gif

Pozdrawiam
Fiefiora
Witajcie!

Zaklin - jestem bardzo ciekawa jakie badania Tobie zleci gin.

Na forum znalazłam jeszcze kilka badań podawanych jako podstawowe przed ciążą:
cytomegalia
FSH
Estradiol
progesteron
prolaktyna
testosteron...
i pewnie jeszcze coś tam zapomniałam
ale ja tych badań narazie nie wykonuje wystarczy mi moja wielka lista.

Przypomniało mi się jeszcze, że mam wykonać badanie, ktore sprawdza czy jest w normie flora bakteryjna w pochwie. (to bardziej dokładne badanie niż wymaz)

Wkrotce też zaczynam brać duphaston, ktory ma wyregulować mi cykl po tylu latach anty.

Byłam też u dentysty na przeglądzie, jeszcze tuż przed kwietniem się tam wybiore na kolejny przeglad i usunięcie kamienia. Dowiedziałąm się czegoś ciekawego od mojej dentystki o czym wcześniej nie słyszałam, że kobiety w ciąży, karmiące powinny przychodzić na przegląd co 3 mc.
Miałam nadzieje, że będe mogła w jakiś sposob "zabezpieczyć" swoje uzębienie na ten okres, ale okazało sie że nie ma takich możliwości. Jedyne co zaleciła mi dentystka to wprowadzenie żelu z fluorem.

Kiśka - naprawde pięknie poukładane życie! Gratuluje!

My jak narazie nie poukładaliśmy sobie życia, tak jak by to "wypadało".
Wiec ten rok zapowiada siÄ™ na gorÄ…cy.
Wprawdzie 1 grudnia obchodziliśmy 6 rocznice bycia razem, to dopiero w czwartek przed Świętami K zdecydował się oświadczyć. Dziś mam załatwić nauki, po Nowym roku bedziemy się rozglądać za wolnymi terminami w kościołach. Wesela ku rozpaczy rodzicow nie planujemy.
Z mieszkaniem też szykują sie zmiany, albo generalny remont, albo "wymienimy" na troszke większe no i oczywiście czy jedno czy drugie rozwiązanie to i tak remont.
To całe szaleństwo, ktore chcemy zrealizowac w najbliższych 6mc, jak najbardziej mi odpowiada, lubie jak dużo się dzieje.
Jedyne co mi nie odpowiada to to... że musze zmienić prace. Bo moja praca i ciąża nie są możliwe do połączenia. A wielka szkoda bo bardzo lubie moją prace.

Pozdrawiam! i życze miłego dnia!
Fiefiora
Doczytałam, że CMV to cytomegalia. icon_redface.gif
zaklin
Hej.
Kiśkawitaj i pisz jak tam u Ciebie.
Muszę się Wam przyznać że nie dotarłam do gina,zabrakło mi czasu : 21.gif Kurcze jak nie skombinuje proszków zaraz po nowym roku to zostanie mi seks na jeża.Tekst bardzo mi się spodobał Fiefiora 06.gif
Muszę pędzić do niego zaraz w środę po nowym roku,mam nadzieje że będzie pracował (ma dyżur) i da mi receptę.No i powie co i jak do badań.

Fiefiora,kobieto jak Ty obcykana jesteś z tymi badaniami, 23.gif chyle czoła.

Dziś całkiem przypadkiem wlazłam na dziecięce ubranka,jeju ile pięknych rzeczy jest teraz dla dzieci 23.gif,miałam taką ochotę coś kupić ,mieć i patrzeć,patrzeć.To nie normalne zachowanie,pomyslałam, nawet jak na obecną i przyszłą mamę.
Tak?
Bo może zaczynam mieć schize 37.gif
zaklin
Muszę się jeszcze czymś podzielić.
Zgodnie z moim cyklem a raczej z cyklem proszków co biorę to ostatniego proszka wziełam w środę a tu, NIC,nic nie ma 23.gif Zawsze miałam @ w trzeci dzień a dziś cisza.Jutro chyba zrobię test,tak dla pewności,oczywiście jak @ się nie pojawi.
Pozdrawiam Was icon_smile.gif
Kiśka
Hej!
Fiefiora - kurcze ja o żadnych badaniach z nazwy nie miałam pojęcia, miałam zamiar pójść do gina, żeby on mnie na wszystko skierował. A i jeszcze napisałaś po Nowym roku bedziemy się rozglądać za wolnymi terminami w kościołach a ja przeczytałam Nowym Jorku i chciałam się pytać czy Ty mieszkasz w Ameryce. 04.gif
Zaklin - ja również zajżałam do sklepu z dzidziusiowymi ubrankami przed świętami jak szukałam prezentów i po prostu mnie zaczarowały!
Jasiucha - Może życie nie musi być poukładane, by być szczęśliwym. A czy Ala była planowana?
Kiśka
Zaklin - nie wiem czy chciałabyś, aby ukazały ci się I czy II kreski, więc życzę ci, aby było dobrze!

Dwa dni pracy i weekend. Hurra! W sumie nie mamy na ten weekend żadnych planów, ku mojej rozpaczy - na Sylwestra również. Chcieliśmy się spotkać ze znajomymi, ale oni się w ostatniej chwili wykpili i pojechali w góry. 21.gif My już niestety nie mogliśmy jechać razem z nimi. Szykuje się samotny Sylwek w domku. 32.gif A tyle czekałam! No chyba, że w ostatniej chwili uda nam się znaleźć jakieś wolne miejsca gdzieś. Specjalnie sukienkę kupiłam a tu d... Trzeba żyć dalej.
Fiefiora
Witam wieczorowÄ… porÄ…!

Zaklin - trzymam kciuki za to co byś chciała!
I czekamy jutro na wieści!

Kiśka - no nie mieszkam w Ameryce.... jestem tylko Krakusem/Lajkonikiem, jak kto woli
a tak dokładniej to ostatnio jestem Hutasem 29.gif

Z tymi badaniami to jest tak, ze lubie wiedziec co? po co? i dlaczego?
Kiedyś marzyło mi się żeby zostać lekarzem... i tak jakoś lubie dociekać.
Zreszta od dwoch tyg mam wolne... to sobie czytam... a jak nie znajde czegos to "molestuje" ciocie, ktora jest lekarzem...

Z tego co sie zorientowałam to pewnie wiekszość ginow zaleci Wam te badania nad kreską, bo to są standardowe, a te pod kreską to np sprawdzają krzepliwość krwi a inne maja dociec czemu puchna mi nogi.

Nie robiłam dziś badań bo wczoraj źle sie czułam mam stan podgoraczkowy i pewnie wyszły by zwariowane wyniki.
Za to odebrałam te co wcześniej robiłam i wszystko jest super.
No może poza tym, że okazało sie że mamy z K konflikt serologiczny - ja mam rh - a K rh+
Ale jestem i tak pozytywnie nastawiona, wiem tylko że bede musiała często robić badania w ciąży czy nie wytworzyły sie u mnie przeciwciała.

Jeśli chodzi o sklepy "dzieciowe" to ja na ich punkcie jestem chora. Po prostu uwielbiam je.
Naszczęście ostatni rok obfitował w dzieciaczki u moich kuzynek i koleżanek wiec od czasu do czasu (czytaj: conajmiej raz w mc) buszuje po tych sklepach w poszukiwaniu jakiegoś prezeciku dla ktregoś z maluszkow.
Ostatnio przeszłam też szkolenie w przebieraniu pieluch i kąpieli... fajne... troche się bałam bo to 3tyg malec ... ale podoba mi się to. Pewnie doświadczone mamy powiedzą że to tylko teraz mi się podoba bo to tylko przez chwile zajmowałam się dzieckiem, a jak to sie stanie "chlebem powszednim" to już nie jest takie piekne... i rożowe... możliwe, ale jak narazie moge powiedzieć że marze o tym żeby przewijać , kapać... itp naszego maluszka.

Życze miłej nocy!
Kiśka
Fiefiora - cieszę się, że wszystkie badania wyszły pozytywnie! Zazdroszczę tego małego "przeszkolenia" jak kąpać i przewijać maluszki. Ja już wiem w jakim bym chciała rodzić szpitalu, dowiedziałam się również, że istnieje możliwość zapisania się do Szkoły Rodzenia i mam zamiar z tego razem z mężem skorzystać.
A ja myślę, że kąpanie swojego dzieciaczka na codzień również jest przyjemne, z każdym dniem w końcu taki maluszek coś więcej potrafi. Może na początku będzie płakał, potem się śmiał, chlapał nas, robił ciapu ciapu, odkrywał, że kiedy wrzuci do wody zabawkę, to ona chlapie... Każdy dzień z Maluszkiem to wiele przeżyć, ale czuję, że już nie mogę się mojego dzieciaczka doczekać. Jednak poczekam do wiosny, żeby było najlepiej dla mnie i dzidziusia, bo będę miała pewność po zrobiemiu wszystkich badań, że może być dobrze.

No, tchnęło mnie na refleksje wieczorkiem.
Dobranoc!
Fiefiora
Zaklin możesz zdradzić co byś wolała? Czy jeszcze poczekać ?czy taki "prezent" troche wcześniej niż planowałś??
Kiśka
Byłby prezencik wrześniowy, a wrześniowi są fajni 06.gif
zaklin
Postanowiłam jeszcze zerknąć do mas i...
Kiśka oczywiście kochana że o jedną kreseczkę mi chodzi. blagam.gif Nie ma opcji żeby było inaczej,fasolkę w brzuszku chcę mieć dopiero czerwiec/lipiec.
Fiefiora gratuluje super wyników oby wszystkie był takie.
Co do tych praktyk z maluszkami to i mi by sie przydało przypomnieć,ale będę miała okazje,moja szwagierka już niedługo będzie mamą.
Jutro dam znać co do wyników testu.


Miłych snów icon_razz.gif
Fiefiora
Myśle że szkoła rodzenia by nie zaszkodziła, tylko czy K bedzie chciał chodzić...
To się pewnie okaże jak już będe w ciąży, bo narazine sobie żartuje i nie wiem ktora jego odpowiedz jest prawdziwa.
Szpitala nie wybrałam, choć już się orientowałam pytając te co już rodziły i zaglądałam na strone "rodzic po ludzku".
Ale jak jestem pewna że chciała bym żeby K był ze mną przy porodzie.

Narazie żyje w cudownej euforii - nie dlugo bedziemy mieć dziecko!!
Ale też boje się bardzo, że z całego tego szczęścia dostane blokade psychiczną i będą problemy z zajściem w ciąże.

Jak pokazałam mojej koleżance (mamie 2 chłopakow) liste badań... to stwierdziła, że najlepszym a zarazem tańszym rozwiązaniem w zajściu w ciąże jest wpadka.
Tak... tylko po co ja tyle lat brałam tą antykoncepcje.

Teraz już mowie Wam: Dobranoc!
zaklin
Fiefiora tak jak napisałam,narazie nie chcę mieć żadnej niespodzianki. blagam.gif rycze.gif
Kiśkana wrzesień się nie zgadzam :nie nie!
Fiefiora
Zaklin w takim razie trzymam kciuki za jedna kreske teraz a za II w czerwcu!

Może pociesze Cię tym że ja ostatnią anty łykałam w niedziele, czyli sroda/czwartek powinnam mieć @ a tu nic. Ale jestem pewna, że to przez tą moją ekscytacje się poprzestawiało. K się ze mnie śmieje, że dziwne że jeszcze po test nie poleciałam. Ale ja jakoś wiem że to tylko się poprzestawiało.
Kiśka
Zaklin - Tak, w takim razie ja też trzymam kciuki za II w czerwcu! Będziemy dłużej razem icon_biggrin.gif
Fiefiora - Powiedziałabym ci dobranoc, ale widzę, że coś jeszcze piszesz icon_wink.gif Tomek mnie woła, ale póki tu jesteście nigdzie nie pójdę!
Fiefiora
Kiśka chyba Twoj Tomek skutecznie Cię wołał 06.gif

Mowie jeszcze raz Dobranoc i juz naprawde uciekam
Kiśka
Nie, nieskutecznie icon_wink.gif
Ale jeśli uciekasz, to ja również. DOBRANOC!
Fiefiora
Witam!

Zaklin i jak?? kciuki pomogły??

Dziś w wiadomościach mowili, że fajki podrożeją o jakieś 2zł, czyli jest dodatkowa motywacja do ich rzucenia.

Wymyśliłam, że od tego mc zaczynam odkładać pewną kwote na wyprawke.

U mnie wszystko wrociło do normy tzn o poranku obudziła mnie @.

Korzystając z pięknej pogody idziemy z K na romantyczny spacerek po Kazimierzu.

Życze wszystkim miłego dnia!
Agsia83
No to i ja też chętnie do Was dołączę. Życiorys mam podobny do Kiśki icon_smile.gif. W tym roku w marcu skończyłam studia, już ponad pół roku pracuje w ogromnej firmie, w sierpniu ślubowałam, a po odpuszczeniu zimy startujemy z budową naszego domku (narazie mieszkamy u teściów) - to jest właśnie blokada na ciążę tymczasowo. Z mężusiem postanowiliśmy wystartować koło kwietnia, ale jednak termin się przesunął na czerwiec z w/w powodu, no cóż będę miała czas na wstępne dobre przygotowania. Byłabym wielce uradowana, gdyby dzidzia urodziła się w drugiej połowie lub jeszcze lepiej, pod koniec kwietnia 2009. To chyba narazie tyle. Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona ??? 06.gif
Fiefiora
Witaj Agsia24!!
Miło że dołączyłaś do nas!
zaklin
Hej dziewczyny.

Agsia24 Witaj i pisz razem z nami.

Fiefiora, Kiśka kciuki pomogły,dzięki wielkie przytul.gif
Ucieszyłam sie na widok @,chodz nie lubię tego stanu.
Fiefiora
co do podwyżki to nie pocieszyłaś mnie ,wcale a wcale,ale pomysł ze skarbonką,świetny icon_wink.gif
Udanego spacerku.
Wczoraj wieczorem i ja miałam ochotę pisać,ale jak zobaczyłam minę mojego męża po kilkukrotnym proszeniu mnie,to stwierdziłam że nie ma co, idę się poprzytulać.
Dziś muszę sie wybrać wreszcie do jakiegoś sklepu,kupić mojej córce stolik pod tv.Miałam na to całe dwa dni,ale jakoś tak nie miałam czasu a tak chciałam sobie posiedzieć w domku.bu...
zaklin
Jasiucha co tam u Ciebie? icon_biggrin.gif

Kiśka
Agsia24, witaj serdecznie! CIeszę się, że Tobie się też tak życie dobrze ułożyło i zazdroszczę budowy domku. Jak masz na imię i którego sierpnia wzieliście ślub?
Zaklin, dobrze, że @ przyszła! icon_smile.gif
Fiefiora, ja chętnie ci pokibicuję przy rzucaniu fajek! Sama nigdy nie paliłam, nienawidzę zapachu fajek, od razu robi mi się niedobrze icon_rolleyes.gif Ale w sumie się z tego cieszę. Mój T też nie pali od 3 miesięcy.

Byłam dziś na lodzie, na łyżwach z koleżanką i spotkałam innych znajomych z dawnej klasy. Zaprosili mnie na Sylwestra! Tak bardzo się cieszę!
Teraz sobie siedzÄ™ w cieplutkim mieszkanku przy zupce pomidorowej...mmmm
Fiefiora
Zaklin ciesze się, że kciuki pomogły.

Kiśka kibicuj kibicuj, będe wdzięczna.
A zapachu fajek nie znosze... choć to dziwne.

Spacer bardzo udany, romantyczny... mamy ostatnio dużo do obgadania.
Jedziemy teraz do kuzynki, gdzie będe mogła pobawić jej synka Ignacego. 06.gif
ktory nie dawno skończył 4mc. Uwielbiam go jest taki kochany!

Może jeszcze sie dziś pojawie, wiec narazie życze miłego wieczoru.
Kiśka
Fiefiora, ja również życzę ci udanego wieczorku z Ignasiem! Cieszę się, że spacer się udał, no i trzymam kciuki za te fajki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Tomek podzedł do kolegi, czekam aż wróci, trochę mnie głowa rozbolała, sama nie wiem czemu, ale nie chcę póki co brać tabletki.
Agsia83
Hej Kiśka (pewnie Kasia?), ja mam na imię Agnieszka, a ślub braliśmy 15 sierpnia (środa - także się nie zdziw patrząc w kalendarz icon_wink.gif). Co do domku, to już sama nie mogę się doczekać - w sumie bedzie malutki, ale ważne, że nasz!!!, a jak policzyliśmy, to wyniesie nas tyle co mieszkanie w Lublinie (budujemy się 25 km od Lublina - na wsi 06.gif ). Lepsze codzienne dojazdy do pracy te 25 km i wlasny domek (choć malutki) z wieeeeeeeelkim ogrodem, niż chyba male 2 - pokojowe (nowe) mieszkanie w mieście. Tak mi się wydaje - lubię naturę z_choinka.gif
zaklin
Kiśka,czy ja mogę też prosić o kciuki?Niestety, ja też,ale mam zamiar rzucić ten naług.

Fiefiora,nabieraj praktyki,nabieraj bo to Ci zaprocętuje w przyszłości,będzie jak znalazł.Ważne że spędzisz miło ten czas,prawda?Masz rację że takie maluszki są słodziutkie kochane i takie całuśne.

Agsia24,ciasny,ale własny i to się liczy.....i ten ogród 02.gif
Fiefiora
Witam w niedziele!

Zaklin ta praktyka nad maluszkami to nie tylko, że się przyda, ale to tak przyjemne zajęcie, że chętnie zamieniła bym swoja prace na zawod niani. (Mimo że bardzo lubie swoją prace)

Agsia24 Kiśka - to Kinga
zazdroszcze ogrodu strasznie, bo nie mogę się spełnić jako ogrodnik na moich 4 parapetach.
I Twoje dzieciaczki będą miały gdzie brykać.

Wczoraj nie miałam już siły pisać... Ale to nie Iggi mnie wykończył, tylko zachcianka mojego K, wracajac stwierdził ze podejdziemy na rynek na kebaba.

Jestem strasznie dumna z mojego K, wczoraj po raz pierwszy odważył się wziąść na ręce maluszka.
Do tej pory zarzekał się, że nie ma takiej możliwości, bo bał się, że uszkodzi takie małe dziecko.
Ignacemu podobało się bardzo i obdarowywał go cudnymi uśmiechami.
Zreszta zauważyłam, że wszystki dzieci lubią K, on coś do nich zagada, lub tylko na nie popatrzy, a te zaraz mają banana na twarzy.

Ignacy jest przesłodki, śmieje się już w głos, jest strasznie pogodny.
Ciotka tak go wybawiła, że dostał mi się pawik 29.gif
chyba zabawa w konika mimo, że się bardzo podobała Iggiemu nie spodobała się jego brzuszkowi.

Mam kolejny pomysł. Może warto zacząć rozglądać się za jakąś sexowną bielizną żeby urozmaicać starania icon_redface.gif

Mam do Was pytanie, bo mamy pewien problem z K
Chcemy się pobrać i chcemy mieć tylko ślub, bez wesela.
Ale kogo wtedy zaprosić, żeby nikt się nie obraził?
Czy żeby nikt sobie źle o nas nie pomyślał: ( że zapraszamy tylko na ślub i chcemy wyciągnąć prezenty) to napisać na zaproszeniach że nie przyjmujemy prezentow?

Powiem szczerze, że marzy mi się ślub w małym drewnianym kościele w Dębnie.
Tylko ja K i świadkowie.
Ale pewnie rodzice by nam tego nie wybaczyli.

Drugi wariant to zaprosić tylko rodzicow.

A Wariant rodzicow to zaproszenie rodzinki i zrobienie weseliska...
Ale wesele ani mnie ani K wcale ale to wcale nie kreci.

Bardziej zależy nam na jakiejs super podroży poślubnej.
No i co my mamy robić??

Jestem bardzo ciekawa Waszych opini.

Dziś dzień zapowiada się bardzo miło! Jedziemy z prezentem gwiazdkowym do chrześnicy i jej siostry mojego K. Ale to już nie małe dzieciaczki to poważne panny w wieku 4 i 6 lat 06.gif

Życze Wam miłego dnia!
Fiefiora
A może już mamusie pochwaliły by się swoimi pociechami?
Może podzieliłybyście się swoimi wspomnieniami z ciąży i wogole jak to jest mieć dzieciaczka?
Agsia83
Fiefiora - przeczytałam Twój post i muszę Ci coś odpisać. Ostrzegam, że będzie duuużo czytania. A więc, my z moim A. też nie chcieliśmy wesela, nic a nic, miał być cichy ślub, z najbliższą rodzinką (hihi najbliższą - około 20 osób), a póżniej ekstra wyjazd na Malediwy - tak to były nasze gorące marzenia i mocne postanowienia. Ale, no właśnie, zawsze jest jedno ale, moja mama zaczęła strasznie naciskać na wesele, tak bardzio bardzio. No my jako 2 skorpiony, oczywiście nie nie i osłowate nie dalej. No, ale niestety w końcu się poddaliśmy i postanowiliśmy chociaż zrobić obiad po tej uroczystości ślubu, a, że zaraz obok Kościoła, w którym braliśmy ślub jest superancko - klimatyczna kawiarnia, to poszliśmy zamówić salę. Póżniej pojechałam z rodzicami w poszukiwaniu sukni - to był luty. Byłam jeszcze wtedy po drugiej stronie Polski, niż mój A i stwierdziłam, że skoro moja mama jest domorosłą krawcową to ona najlepiej mi doradzi. Moją wymarzoną (i dość drogą niestety) suknie znalazłam w 2 z kolei odwiedzanym salonie, gdzie robiłam przymiarki - to była miłość od pierwszego wejrzenia. I tak zaczął się zbieg dobrych przypadków. Niedługo potem znalazłam z rodzicami orkiestrę, tanią i pojechaliśmy jej posłuchać - również to był strzał w dyche - okazali się świetni. Póżniej bardzo dobry fotograf i od przypadku do przypadku złożyło się to w naprawdę cudowną całość. No, ale do czego zmierzam. Wiesz jak wyszłam z Kościoła po ślubie, to cieszyłam się, że jest coś jeszcze, że mogę pobyć jeszcze w tej cudownej sukni, że w koło jest dużo uśmiechniętych ludzi, którzy nam (mam nadzieję) dobrze życzyli, itp, itd. Bez tego byłoby tak smutno, że to już koniec itd. Wesele zrobiliśmy kameralne, na 42 osoby, ślubu udzialał nam bardzo wyjątkowy ksiądz. Wszystko było piekne, wspominam to jako najcudowniejsze wydarzenie swojego życia jak do tej pory i mogłabym je powtarzać. Fiefiora, widzisz my też się tak zarzekaliśmy, że wesele nie, że po co, a okazało się, że to był jednak bardzo dobry wybór. A na pozdróż poślubną pojedziemy wkrótce - może nie na Malediwy, ale jakiś Egipt czy Grecja. Chcę Ci również powiedzieć, że już nigdy nie będziesz miała okazji mieć swojego wesela, a inaczej to wygląda z boku jak się jest gościem a inaczej jak parą młodą, także dobrze się zastanówcie. Na wspaniałą podróż macie jeszcze całe życie, odłożycie pieniądze i możecie pojechac gdzie tylko chcecie, a wesela już nie będzie. Uwierz mi, wiem co mówię, bo sama miałam dokładnie taką samą postawę anty - weselnianą jak Ty.

P.S. Moja mama nie miała wesela (to były cieżkie czasy wtedy) i do tej pory mówi, że "tęskni" za tym. Dlatego też, tak naciskała na nasze wesele. A co do tego ogrodu - pol hektara bedzie ciezko obrobić, także większość i tak zasadzimy drzewami leśnymi.
Fiefiora
Witam!

Agsia24 dziekuje za odpowiedz. Przemyślimy.

Nie wiem czy uda mi sie tu dzis jeszcze zajrzec, bo Sylwestra urzadzamy u nas w domu.

ZYCZE WAM SZAMPANSKIEJ ZABAWY SYLWESTROWEJ!
WSZYSTKIEGO DOBREGO W NOWYM ROKU!
DUZO SZCZESCIA I RADOSCI, ZDROWKA DLA WAS I WASZYCH NAJBLIZSZYCH!!
I ZEBY NAM WSZYSTKIM SPELNILY SIE MARZENIA
A PRZEDE WSZYSTKIM TO JEDNO ZDROWE DZIECIATKO!
zaklin
Fiefiora tak sie na pisałam co do naszego wesela i nie chciało mi wstawić odpowiedzi 32.gif Musze od początku.
My zrobiliśmy kameralny obiad dla rodziny na 30 osób (muzyka w tle) a gdy nadeszła wieczorowa pora
imprezę dla przyjaciół i znajomych przy szweckim stole z głośną muzyka.
Zamówiliśmy dwa rodzaje zaproszeń,zapraszając rodzinę na ślub i obiad a znajomych na ślub i imprezę,wyznaczając godzinę i lokal.Lokal był ten sam,więc nic nas nie interesowało co do przygotowań.Koszty nie wielkie a impreza była przednia w sukni byłam cały czas, no i te wspomnienia,bezcenne.
zaklin

Teraz z działu ciąża.
Nasza córeczkę zaplanowaliśmy już na imprezie ślubnej.
No i się zaczeło..... 04.gif pracowaliśmy,aż wypracowaliśmy.Hura... brawo_bis.gif. Byłam w odpowiednim wieku jak na pierwszą ciąże (skończone 25 lat) i nie miałam żadnych problemów,bo byłam zdrowa jak krowa.Mało tego,pracowałam zawodowo do końca 8 miesiąca.Ubytek wagi miałam do 6 miesiąca,bo straszyłam kibelek,ale nadrobiłam to w ostatnich tygodniach,ogólnie przytyłam książkowo 12,5kg.Co do porodu to mam niemiłe wspomnienia,owszem był naturalny,ale bardzo ciężki,tak zwanie na sucho.Wody płodowe odeszły mi zanim zaczeły się skurcze.No i trwało to aż 24h cały czas w męczarniach.W między czasie znieczulenie zewnątrzoponowe bo miałam już pulsje całego ciała i tak naprawdę to sama nie wiedziałam kiedy mam skurcz.
Ale pierwsze spojrzenie mojej córeczki było wynagrodzeniem,wynagrodzeniem,które sprawiło,że to wszystka poszło w niepamięć.

Dział opieki nad dzieckiem.
Tak w skrócie.

Dyspozycyjność 24h na dobę,nie ma wyjątków, że jesteś nie wyspana czy zmęczona.

I mamy teraz córeczkę,która rośnie jak na drożdżach i niebawem mamę przerośnie.
Jak nabiorę umiejętności wstawiania zdjęć to oczywiście to zrobię.

zaklin
I ja Wam życzę.

Mało w życiu zakrętów,
Dużo bąbelków w szampanie, impreza.gif
Życzę Wam dużo radości!!!
Dzieciąteczka spłodzić zdrowego
i szczęścia z tym związanego.

Pozdrawiam.
Jasiucha
CYTAT(zaklin @ sob, 29 gru 2007 - 18:02) *
Jasiucha co tam u Ciebie? icon_biggrin.gif


Jestem jestem z Wami icon_wink.gif w domu mam o wiele mniej czasu na ploty.. w pracy częściej udaje mi się coś wygospodarować icon_wink.gif

Powinnam się już wlaściwie szykowac na balll... no ale jakoś nastroju nie mam, ale może to i lepiej - bo zawsze jak się nastawię na esktra zabawę to średnio to wychodzi a jak nie mam oczekiwan bawię się świetnie icon_wink.gif

Agasia24 witaj icon_wink.gif

Kiśka, nasza Alcia byla planowana.. i naprawdę nie żaluję.. ale gdyby nasze życie wtedy bylo bardziej zorganizowane to chyba pelniej bym się cieszyla czasem spędzony z maleństwem w domu.. mniej łez by się może wylało... jak ją sobie zaplanowaliśmy - wymarzyliśmy to nei zdawaliśmy sobie sprawy iż bedzie tyle "klopotów" - tak się łatwo planowało iż odchowam ją 6mies i oddam do żłobka a sama do pracy pójdę - w praniu okazało się to znacznei trudniejsze.. nie byłam w stanie oddać maleństwa do żłobka - niby szukałam pracy ale robiłam to tak aby jej chyba nie znależć - nie chcialam iśc do pierwszej lepszej pracy a raczej nei chcialam zostawić mojego malutkiego dziecka w żłobku dla pracy ktora nie przyniesie mi satyfakcji (wlasna duma???).. mój M już mial na mnie nerwa - cięzko mu było utrzymać całą trójkę - w pewnym momencie wydawało mi się, że on nie docenia moich prac domowych... itd itp..

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

ŻYCZĘ WSZYSTKIM UDANEJ ZABAWY SYLWESTROWEJ I POMYŚLNOŚCI W NOWYM ROKU - I SPELNIENIA NASZYCH MARZEŃ (MALUTKICH ZDROWYCH FASOLEK ZA KILKA MIESIĘCY)
Jasiucha
Dziewczyny,
Dziś pijemy za zdrowie facetów,
którzy nas zdobyli,
kolesi którzy nas stracili,
debili którzy nas rzucili
i farciarzy którzy nas poznają icon_biggrin.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.