Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > samo Ĺźycie > co warto, czego nie warto
No właśnie, zepsuł nam się odkurzacz, chcemy kupić coś niedrogiego... czy możecie coś polecić? Nie wiem, czym się kierować, na co zwrócić uwagę... co myślicie??
Ja, kupując niedawno, zwracałam uwagę głównie na to, jak są połączone rury z wężem i ssawką. Ostatni jaki miałam - Zelmer, miał je połączone "na wcisk" i zdarzało im się wypadać w najmniej odpowiednim momencie.
Poza tym miał być lekki (bo muszę go nosić po schodach) i z workiem. Plus zwijany wąż. Wybraliśmy Panasonica MC-CG 467, kosztował ok. 450 zł. Po pierwszych kilku użyciach jestem zadowolona. P.S. Nie mam dywanów.
Ja też nie mam dywanów, w całym mieszkaniu parkiety; dlaczego ma mieć worek? czy to prawda, że te nowsze juz są bezworkowe?
Zdecydowanie kupuj z workiem.
Pełny worek po prostu wyjmujesz i wyrzucasz, a w takim bezworkowym, musisz otworzyć pojemnik z kurzem i ten kurz wysypać, wdychając przy okazji połowę Wiem co mówię, bo zostałam uszczęśliwiona takim cudem (bajery, bajery, filtry, cuda, cena z kosmusu ale worka brak, wrr ) Zdecydowanie kupuj z workiem. Pełny worek po prostu wyjmujesz i wyrzucasz, a w takim bezworkowym, musisz otworzyć pojemnik z kurzem i ten kurz wysypać, wdychając przy okazji połowę Moim zdaniem worek to ogromne udogodnienie - właśnie z powodów o których pisze Tuni. Poza tym - dokąd wyrzucać ten kurz ? Do kosza na śmieci ? Ja mam otwarty - w szafce w kuchni. Nie mam ochoty na to, żeby mi się stamtąd unosiły kłęby kurzu. W ogóle bardzo zdziwiłam się, widząc w sklepie odkurzacze bezworkowe za sporą cenę. Mnie musieliby chyba doplacić Ciekawa jestem, jak to zostało uzasadnione marketingowo ? Na czym polega teraz wyższość bezworkowych nad workowymi ?
Po pierwsze - nie kupować w Mediach, Saturnach itp. Ja kupiłem mojego Samsunga za 618 zł + 20 za dostawę. W Saturnie/Mediach (ta sama firma właściwie) taki odkurzacz kosztuje 800 zł. Tu napisałem jego recenzję:
https://www.ceneo.pl/;015234214-10.htm#productOpinions Bez wątpienia znakomity sprzęt, choć w materii odkurzania, można posunąć się jeszcze dalej. Worek i pojemnik bedą miały tyle samo zwolenników. Siostra mojej dziewczyny - mama dwójki dzieci (w tym jednego z alergią) kupiła Samsunga, ale z workiem - ze względu własnie na alergię córki. Wcześniej używała mojego i była zachwycona, ale zdecydowała się na worek. Co do opróżniania kurzu z pojemnika, to prawie się nie kurzy. Zawartość jest bardzo zbita, a drobny pył "przykleja się" do ścianek pojemnika. Jest to chyba celowe - nie kurzy się, a pojemnik wystarczy spłukać wodą. Oczywiście worek nie kurzy się natomiast wcale. Jednak wadą worka jest to, ze im pełniejszy, tym coraz mniejsza realna moc ssąca odkurzacza. Andrzej Zdecydowanie kupuj z workiem. Pełny worek po prostu wyjmujesz i wyrzucasz, a w takim bezworkowym, musisz otworzyć pojemnik z kurzem i ten kurz wysypać, wdychając przy okazji połowę Wiem co mówię, bo zostałam uszczęśliwiona takim cudem (bajery, bajery, filtry, cuda, cena z kosmusu ale worka brak, wrr ) Mamy od lat Dysona (ten z raczka to popychania) i bezproblemowo sie go oproznia. Dla mnie torby byly koszmarem Normalnie dreszcze mam na samo wspomnienie kontaktu z wylatujacym z torby kurzem W zyciu bym tego na workowy nie zamienila. Ciekawa jestem, jak to zostało uzasadnione marketingowo ? Na czym polega teraz wyższość bezworkowych nad workowymi ? Nie wiem jak teraz to z workowymi wyglada bo od chyba 5 lat mamy bezworkowy (mi z kolei musieliby doplacac w druga strone ) ale kiedys trzeba bylo je kupowac , pamietac o oproznianiu (w pojemniku widze kiedy trzeba). Wiem ze Miele zapewnia worki gratis(ale tez ich odkurzacze tanie nie sa) a jak z innymi? Moze tez jakas kontrolke wymyslili ktora wskazuje ze worek pelen?? No i sila ssania bezworkowych byla zdecydowanie lepsza. Uzywalam ostatnio jakiegos nowszego workowego u tesciowej to myslalam ze sie zepsul bo tak marnie ciagnal. A kurz idzie do kompostownika. Ale wczesniej szedl do kosza takiego z klapa i nic w gore nie frunelo.
Kupiłam w końcu philipsa bezprzewodowego, jestem zachwycona, polecam gorąco! W dodatku można płynnie zmieniać moc i na minimalnej chodzi cichuteńko, David który płakał widząc odkurzacz zaczął sam odkurzać. Super!
nam pani w jednym sklepie zdradziła sekret, że jeśli kupować bezworkowy to wyłącznie Dyson, reszta to pic na wodę.
Takie cudowne erzace. kupiliśmy odkurzacz 3 dni temu. Po 3,5 latach nieposiadania odkurzacza (i dywanów) bo mężulo zatęsknił. Mamy Elektrolux ergospace i jest super nawet dla mnie (mam wrodzony wstręt do odkurzaczy ). Mam nedzieję ze się odkurzanie mężulowi nie znudzi Po pierwsze - nie kupować w Mediach, Saturnach itp. Ja kupiłem mojego Samsunga za 618 zł + 20 za dostawę. W Saturnie/Mediach (ta sama firma właściwie) taki odkurzacz kosztuje 800 zł. Tu napisałem jego recenzję: https://www.ceneo.pl/;015234214-10.htm#productOpinions Bez wątpienia znakomity sprzęt, choć w materii odkurzania, można posunąć się jeszcze dalej. Worek i pojemnik bedą miały tyle samo zwolenników. Siostra mojej dziewczyny - mama dwójki dzieci (w tym jednego z alergią) kupiła Samsunga, ale z workiem - ze względu własnie na alergię córki. Wcześniej używała mojego i była zachwycona, ale zdecydowała się na worek. Co do opróżniania kurzu z pojemnika, to prawie się nie kurzy. Zawartość jest bardzo zbita, a drobny pył "przykleja się" do ścianek pojemnika. Jest to chyba celowe - nie kurzy się, a pojemnik wystarczy spłukać wodą. Oczywiście worek nie kurzy się natomiast wcale. Jednak wadą worka jest to, ze im pełniejszy, tym coraz mniejsza realna moc ssąca odkurzacza. Andrzej Jak sprawuje się ten odkurzacz? Jak wrażenia po czasie Mam wielka ochotę kupić ten odkurzacz.
A moj Samsung nano silver odmowil wspolpracy!! i nei wiem co sie dzieje- po parunastu minutach dzialania wylacza sie, choc lampka nie pali sie, pojemnik na kurz pusty/czysty itd. W dodatku dźwięk jakby ciagnal na maksa a nie ciagnie, prawie nic nie wciaga. moze cos z ta rurą jest, ale jzu nie wiem jak sprawdzic, bo bardziej jej nei rozmontuję...
Cleo a może jakiś filtr?
A moj Samsung nano silver odmowil wspolpracy!! i nei wiem co sie dzieje- po parunastu minutach dzialania wylacza sie, choc lampka nie pali sie, pojemnik na kurz pusty/czysty itd. W dodatku dźwięk jakby ciagnal na maksa a nie ciagnie, prawie nic nie wciaga. moze cos z ta rurą jest, ale jzu nie wiem jak sprawdzic, bo bardziej jej nei rozmontuję... Cleo, a co z filtrem (pod pojemnikiem)?
no wiec nie mam instrukcji-tzn GDZIES jest, ale czy filtr to zobacze taka kratkÄ™ jakby jak zdejmÄ™ z tylu kawalek obudowy? i co dalej mam z tym zrobic?
w ogole-kojarzycie te objawy, o ktorych mowiÄ™?
tak, z tyłu jest filtr - u mnie tam jest filtr HEPA, nie do mycia (można tylko wytrząsnąć zawartość). Ale jest też filtr przed silnikiem, jak wyjmiesz pojemnik na kurz to jest pod spodem, w kształcie mniej więcej rogalika. Na moim jest naklejona instrukcja jak myć. Jak chcesz, to sfotografuję
Dzieki, Magda! ja pamietma zopisu, ze u mnie tez ten HEPA z tylu- to wytrzasne jakos ??
i przyjrze sie rogalikowi jutro z rana, bo teraz Hanka spi, a szafa z odkurzaczem tam stoi...
Mam zelmera wodnik trio, można używać z workiem lub bez (wtedy brudy zbierane są do pojemnika z wodą). można nim tez dywany prać i myć podłogi, minusem jest to ze jest dość głośny no i to, że po każdym użyciu trzeba umyć pojemnik jeśli nie używa sie worka, brudy można spuścić w toalecie. Jestem alergikiem i jestem bardzo zadowolona z tego odkurzacza,bo wcześniej po każdym odkurzaniu męczył mnie katar, a teraz już nie.
Tylko nie sądzę by był tani bo kosztował parę lat temu około 800zł
O, Cleo Ty tu jesteś ze swoim odkurzaczem. Czekam na rozwój wypadków.
Chcialam powiedzieć, że... MAGDA I LOVE YOU!!! Sprawdzilam najpierw z tylu ten Hepa- ale te paseczki byly owszem poszarzale lekko, ale ine dalo sie nic wytrzasnac, a ine wiedzialam, czy mozna myc/moczyc. WIec poszukalam 'rogalika'- i byl! z bialym ze starosci pokaldem grubym kurzu- umylam tę gąbkę ze środka i calosc umylam i wysuszylam. A potem z Michasią -kochającą-odkruzać odprawilysmy odkurzaniowe szalenstwo w calym domu!! nie sądzilam, że będę kiedys tak się cieszyc z ODKURZANIA. Przy okajzi oswoiłyśmy Hankę, bo po krotkim okresie (do 8 mies.) kochania odkurzacza przeszła w stan pt. Histeria-na Widok. Teraz chodzilam z nia, mowilam 'brawo, Misia', 'ale ta Misia ładnie sprzata, patrz Haniu' itd.. i Hankaw koncu przestala drżeć nerwowo i wyć, tylko się śmiala i nawet dotknęła rury!
Ach, aach- dwa sukcesy w jednym! Magda-----> -prosze jedna buteleczka dla Ciebie!
a dzięki Cleo, nie odmówię Twoje zdrowie i Twoich córek, i Twojego odkurzacza rzecz jasna!
Podnoszę bo po dwóch godzinach klęcia z ryczącymi spoconymi dziewczynami na rękach w sklepie, sama jestem bliska łez. Przez dwa lata spaliły nam się trzy odkurzacze typu 89.99 z hipermarketu i mam dość. Długów na potęgę, jeszcze się ważny duży wydatek zbliża a ja nie mam czym odkurzać bo wczoraj spalił się ostatni (nawet było fajnie zawył, po czym mieszkanie przykryła warstwa pyły ). Biorę na raty bo nie wytrzasnę teraz z rękawa kasy na odkurzacz. Proszę bardzo uprzejmie przyznać się jakie macie, przy czym skłaniam się ku workowemu i o dość dużej mocy (ja astmatyk, silna alergia, dwie małe dziewczynki i bardzo sierściący się pies). Help, co kupić? Na gwałt!
Magda, a jakÄ… kwotÄ… dysponujesz?
Ja, mimo, że nienawidzę sprzątać i odkurzać, kocham mojego Solarisa Psa nie mam, ale za to mam dwie córki, które niczym się nie przejmują i syf nieziemski robią w całym pięciopokojowym mieszkaniu.
Skanna, nie dysponuję żadną. Kupiłam właśnie wózek i fotelik, i mam długów, że ho ho ale muszę wziąć na raty bo przy dziewczynkach muszę odkurzać. Próbowali nas namawiać na jakieś electroluxy za 700 złotych, ale nie wiem czy musze mieć taki drogi odkurzach ( na 30 rat wyjdzie mi koło 20 złotych ale rat to ja już mam mnóstwo). Oglądałam tego co polecasz, tak jakoś myślę, że albo zelmer albo electrolux. Tylko głowa mnie boli od cen i ilości modeli. Dlatego proszę o pomoc
Magda, mnie się zamarzył nie prostacki Zelmer tylko elegancki electrolux. Przy czym miałam wymagania dodatkowe - duża moc, spora pojemność worka, cichy miał być i jeszcze żeby tak turboszczotkę miał. Okazało się, że taki Electrolux kosztowałby krocie. Kobieta pokazała nam tego Zelmera i zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia. Ma wszystko, czego potrzebowałam i jeszcze zasięg 12 m - w końcu w moim długaśnym mieszkaniu pozbawionym kontaktów nie męczę się z przełączaniem kabla. Szczerze polecam.
Ten sklep, który zlinkowałam ma jedną z nalepszych ofert - w Saturnie czy innym MM, Solaris kosztuje ponad 600 zł.
Fajny jest, podoba mi się, ale napaliłam się już na ten model Solarisa Twix (workowo-bezworkowy) Jutro pogrzebię w sklepach, dziś idziemy spać, o 4 wstajemy Dzięki Dobrej nocki.
Biorąc pod uwagę, że wszystkie parametry oprócz pojemności worka ma takie same, to zapewne też jest dobry wybór
Skanna dzięki za link, gdyby nie to, że infolinia nie działa a na maila nikt nie odpowiada, dziś byśmy zamówili. Ten Twój jednak. Dzięki Mam nadzieję, że w poniedziałek się uda
No i ja noszę się z zamiarem kupna odkurzacza... Mąż upiera się na bezworkowy a ja na cichy bo przy małym dziecku to ważne będzie... Mam psa, który też ma sierść i dwójka dzieci więc będzie co sprzątać... Tylko słyszałam, ze przy tych bezworkowych mogą trafić się foltry nieciekawe do czyszczenia a więc trzeba to robić patyczkiem do uczu w kanalikach to byłaby jakaś masakra często czyszcząć te kanaliki (moja mam ma taki)
Co możecie polecić cichego, bezworkowego i łatwego w czyszczeniu? Ja, kupując niedawno, zwracałam uwagę głównie na to, jak są połączone rury z wężem i ssawką. Ostatni jaki miałam - Zelmer, miał je połączone "na wcisk" i zdarzało im się wypadać w najmniej odpowiednim momencie. To znaczy w jakim momencie Agnieszko? Ssania? Przepraszam... No i ja noszę się z zamiarem kupna odkurzacza... Mąż upiera się na bezworkowy a ja na cichy bo przy małym dziecku to ważne będzie... Mam psa, który też ma sierść i dwójka dzieci więc będzie co sprzątać... Tylko słyszałam, ze przy tych bezworkowych mogą trafić się foltry nieciekawe do czyszczenia a więc trzeba to robić patyczkiem do uczu w kanalikach to byłaby jakaś masakra często czyszcząć te kanaliki (moja mam ma taki) Co możecie polecić cichego, bezworkowego i łatwego w czyszczeniu? Ja mam Karchera z filtrem wodnym (znaczy woda + kubełek). Fajnie się go czyści, nieźle zbiera, chociaż jest głośny. I ciężki. Mnie cichość nie podnieca, mnie podnieca uczciwe sprzątanie. Kiedyś marzyłam o rainbow...
My mamy bezworkowy firmy Dyson. Jestem z niego zadowolona, cały czas ssie jak smok no i nie muszę pamiętać o workach
Jednak nie można o nim powiedzieć, że jest cichy Aha, jeszcze nie musiałam w nim dłubać
A na przykÅ‚ad, jeżeli chodzi o bezworkowe odkurzacze opinie widzÄ™, macie tutaj głównie negatywne, a ja wcale nie... nie muszÄ™ kupować worków, opróżniam pojemnik wciskajÄ…c jeden przycisk – opÅ‚ukanie tego to żaden problem, a odkurzacz nigdy nie traci mocy, jak to czÄ™sto bywa przy workowcach zapeÅ‚nionych bo nikomu siÄ™ nie chciaÅ‚o opróżnić.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|