To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Domowe przedszkole????!

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

justtart
słyszałam że niedługo będzie możliwość zakładania tzw domowych przedszkoli. Takie przedszkole w domu, tylko kilkoro dzieci, dłuższe godziny działania itp...
Zna ktoś jakieś szczegóły?
Jakie sÄ… wymagania?

A tak wogóle to myślicie że się sprawdzi? Myślicie że to dobry pomysł?
~`m`~
Takie domowe przedszkole jest zdecydowanie lepsze od takiego wielkiego, gdzie przebywa w jednej grupie nawet 30 dzieci a takich grup jest parę. Moim zdaniem jest to doskonałe rozwiązanie dla rodziców, którzy muszą pracować, a nie chcą oddawać dziecka do tradycyjnego przedszkola.

Co do wymagań to na pewno potrzebne jest mieszkanie i wykształcenie pedagogiczne. Nie znam szczegółów.
~`m`~
A tu więcej szczegółów:

Alternatywne przedszkole - załóż sobie przedszkole w domu!

1 stycznia 2008 roku weszło w życie rozporządzenie ministra edukacji narodowej o zakładaniu alternatywnych form wychowania przedszkolnego. Masz duże mieszkanie lub dom jednorodzinny i co najmniej trójkę dzieci do opieki? Możesz założyć alternatywne przedszkole. Gmina da ci około 200 zł miesięcznie na każdego malucha. Rozporządzenie o alternatywnych przedszkolach, ma być przede wszystkim szansą na zwiększenie dostępności do edukacji przedszkolnej dzieci we wsiach.

Alternatywne przedszkole. Bezpieczny i higieniczny lokal (wymagane jest zaświadczenie ze straży pożarnej i sanepidu), opiekun z uprawnieniami pedagogicznymi oraz co najmniej trójka zainteresowanych - to niezbędne minimum do prowadzenia przedszkola alternatywnego. Zajęcia (dowolnie wybrana część programu wychowania przedszkolnego) mogą być prowadzone codziennie lub tylko w niektóre dni tygodnia. Muszą trwać co najmniej trzy godziny, ale mogą znacznie dłużej. Wszystko zależy od ustaleń z rodzicami, którzy składają pisemne oświadczenie, że dziecko będzie na nie chodzić. Jeśli wszystkie te warunki zostaną spełnione, gmina nie może odmówić dotacji.

Dotacja z gminy na alternatywne przedszkola, wynosi minimum 40 proc. kwoty, którą miasto przeznacza na jedno dziecko w publicznym przedszkolu. - To może być niezły interes - przyznaje wicedyrektor wydziału edukacji Jan Żądło. - Zwłaszcza jeśli osoba prowadząca przedszkole oprócz dotacji z gminy zdecyduje się pobierać jakieś odpłatności od rodziców. Poza tym dla dzieci, które nie dostały się do innych przedszkoli, to dobra forma socjalizacji i przygotowania się do nauki w szkole - dodaje.

źródło: https://miasta.gazeta.pl/krakow/1,44425,4805281.html
justtart
Wielkie dzięki:)

Zaczynam myśleć że mogłabym coś takiego zorganizować:) Problem że mam tylko kurs pedagogiczny a nie wykształcenie pedagogiczne.. i nie wiem czy przejdzie.

Terż mi się wydaje że to fajne rozwiązanie. Dzieciaki w takiej małej grupie wychowywały by się bardziej jak w rodzinie wielodzietnej niż przedszkolu:)
~`m`~
Sam kurs pedagogiczny może nie wystarczyć. Ale warto spróbować.

Przebywanie w mniejszej grupie jest korzystniejsze dla rozwoju dzieci. Mi się taki pomysł bardzo podoba.
madika
justart, jaki masz ten kurs??, jeżeli "kwalifikacyjny" to absolutnie daje ci uprawnienia do pracy w placówkach oświatowych a więc i do prowadzenia "domowego p-la",
lalalala
Odświeżam. Myślę o tym i myślę. Posłałybyście dziecko do takiego przedszkola?

Szukam pomysłu na własną działalność. To by było coś dla mnie. Kwalifikacje za pół roku nabędę, chęci mam. jedyny problem z lokalem - ciągle to jakieś niedoprecyzowane jakie wymogi trzeba spełnić. Wydaje mi się, że taka grupa 6-8 osobowa z pomysłową i odpowiedzialną opiekunką byłaby ok. Zajęcia jak w przedszkolu, tylko w mniejszym gronie i w domowym zaciszu 06.gif No nie wiem. Mam jeszcze troch czasu. Może się odważę, bo po filologii polskiej to perspektywy takie sobie. Uczenie jest moją pasją, ale z drugiej strony - własna firma, rozwój, kontakt z dziećmi, bycie sobie sterem...
~`m`~
Gdyby moje dziecko musiało pójść do przedszkola to wysłałabym właśnie do takiego. Na szczęście nie musi chodzić.

Niedaleko naszego domu na początku roku powstało takie domowe przedszkole. Myślałam, że chętnych dzieci będzie 2-3, a powstała całkiem niezła grupa, chyba 10 dzieci i bardzo mi się to podoba.
az
Ja oddaję Jaśka do takiego Domowego przedszkola, a raczej żłobka (dla dzieci od 6msc do 3 lat). Jestem zadowolona, oddaje go na godziny, średnio 10 godz w tygodniu. Ale kilka maluchów chodzi "na cały etat".
Przedszkole mieści się w zwykłym mieszkaniu w bloku, na parterze. Problemem jest brak ogródka. Pań jest 2-3 na ok 10 dzieci.
syza7
Ja mam wykształcenie pedagogiczne, ale nie przedszkolne, ani nawet początkowe. Jestem z zawodu nauczycielką fizyki. 08.gif Myślałam o czymś takim, bo i tak siedzę w domu ze swoją córką i siostrzenicą. Jeszcze jedno dziecko lub dwoje i byłoby fajnie. Parę drobnych inwestycji, trochę weny i ...
Tylko, czy to wystarczy?
Coś więcej na ten temat
lalalala
Syza ja też nie mam wczesnoszkolnego. Polonistka ze mnie będzie jak dotrwam - w czerwcu za rok... Czytałam o tym dużo i najbardziej mnie szukanie lokalu przeraża. Bo ja mam kawalerkę, więc moje odpada... Musiałabym coś wynajmować. No nic, w tym roku nie dam rady, ale w przyszłym. Zwolnię się, zarejestruję jako bezrobotna i postaram się o dotację z UP na własną działalność. Potem lokal, remont, sanepid 06.gif , reklama i od września dzieciaczki do domowego przedszkola mogą chodzić. Boże, jakie to proste 21.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.