Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
To dopiero czwarty miesiąc ciąży, a mnie dopadło. Koleżanka mnie nastraszyła że nie powinno się z tym chodzić ani siedzieć tylko leżeć. W pierwszej ciąży też miałam rwę, ale znacznie pozniej, poza tym nie chodziłam do pracy, więc było mniej uciążliwe.
Zastanawiam się czy iść do lekarza, ale przeciez i tak nie mogę brac żadnych leków. Zwolnienie mi da? Ale to przecież pewnie nie minie do konca ciąży, to będę pół roku na zwolnieniu z powodu rwy? Jestem lekko podłamana. Miałaś któraś z was rwę w ciąży i ją jakos leczyła? Help !
Powinnam cwiczyć czy raczej się nie ruszać, nie chcę sobie narobić kłopotów na przyszłość ...
Gosia z edziecka
Sun, 20 Jan 2008 - 21:31
Mnie męczył taki ból (w ciąży) jak mi dzieciowce naciskały na jakieś nerwy. Poszukaj w necie, kiedyś w Dziecku pisali co robić. Tyle że to było w późniejszej ciąży, generalnie chodziło o to, żeby dziecko zmieniło pozycję. Tyle, że Twoje dziecko jeszcze małe, więc nie wiem czy to ten sam powód rwy. A lekarza zawsze warto zapytać.
To dopiero czwarty miesiąc ciąży, a mnie dopadło. Koleżanka mnie nastraszyła że nie powinno się z tym chodzić ani siedzieć tylko leżeć. W pierwszej ciąży też miałam rwę, ale znacznie pozniej, poza tym nie chodziłam do pracy, więc było mniej uciążliwe.
Zastanawiam się czy iść do lekarza, ale przeciez i tak nie mogę brac żadnych leków. Zwolnienie mi da? Ale to przecież pewnie nie minie do konca ciąży, to będę pół roku na zwolnieniu z powodu rwy? Jestem lekko podłamana. Miałaś któraś z was rwę w ciąży i ją jakos leczyła? Help !
Powinnam cwiczyć czy raczej się nie ruszać, nie chcę sobie narobić kłopotów na przyszłość ...
wiesz co crazy, w poprzedniej ciąży to jak mnie dorwało .. czekaj rodziłam w połowie maja dopadlo pod koniec grudnia........ no będzie jakiś koniec 4 miesiąca to trzymało do końca niestety, leków nie wolno, mi pomagały masaże i ćwiczenia ale to najlepiej iśc do dobrego fizykoterapeuty niech on powie co wolno u mnie tak było niestety, ze jak wróciłam do pracy w styczniu to po miesiącu wylądowałam na zwolnieniu- do końca nie tylko z powodu rwy ale ja miałam takie kłopoty, ze pewnie i na samą rwę bym dostała, mnie mordowała głównie prawa strona, cała noga, momentami traciłam czucie w nodze totalnie, tak, ze strach było chodzić.... generalnie marsz do rehabilitanta bym powiedziała
cyd
CrazyMary
Mon, 21 Jan 2008 - 09:24
Dzięki dziewczyny. Dziś lepszy nastrój bo z rwą zdecydowanie lepiej, nie boli aż tak jak wczoraj. Może więc bedzie się odzywać tylko co kilka dni... Tak czy siak pewnie trzeba będzie iść do lekarza. A pracować to bym chciała, zwłaszcza że to taki mało poważny powód mi się wydaje, tyle że u*****liwy...
Cydorka - u mnie też prawa strona, ale nie jest tak poważnie żebym czucie traciła, tylko ból z biodra do uda.
moko.
Fri, 25 Jan 2008 - 15:06
też mnie rwa dopadła ok 4 m-ca, trzymała do końca ciązy, po ciazy rwa ujawnia się 2 razy do roku, poboli kilka dni i przechodzi i tak za kilka m-cy znów pojawia się. Mam maści itp ale nic nie pomaga
konto_usunięte
Fri, 25 Jan 2008 - 15:55
mnie tez rwie tylko, że z przerwami. i też prawa noga. tak, jak Cyd, czasem jak wstaję, to mi się po prostu noga "zacina", bezwład totalny. troche lepiej po masażu, ciepłej kąpieli. ale-jak juz pisałam- to są u mnie jednodniowe epizody. pojawia się i znika.
Mnie dopadlo w 8 miesiacu.Tak bolalo(tez z prawej strony),ze ciagnelam noge.Pomagaly masaze,ale na krotko.Na pocieszenie dla wszystkich obolalych ale juz po rozwiazaniu-bierzcie 2 tabletki no-spy.Mija natychmiast.
konto_usunięte
Wed, 06 Feb 2008 - 18:59
CYTAT(beata.kz1 @ śro, 06 lut 2008 - 17:57)
bierzcie 2 tabletki no-spy.Mija natychmiast.
na mnie i kilogram nospy by nie zadziałał brałam przez calutką ciążę po 3-6 dziennie, ani na skurcze nie pomagała, ani korelacji z rwą nie zauważyłam. ale ja to ja
gilly
Tue, 13 Dec 2016 - 10:02
Jesli płód naciska na nerwy to chrooba jest bardziej do zaleczenia niż do wyleczenia. Zerknij sobie na stronę: https://www.kulszowa.pl/rwa/rwa-kulszowa-w-ciazy/ Jest ryzyko,że choroba będzie trwała do rozwiązania. Jeśli czujesz spory dyskomfort powinnaś udać się do lekarza aby przypisał Ci odpowiednie działania oraz leki, które mogą zmniejszyć Twój dyskomfort.
Pocieszę Cię,że ja również to miałam i jakoś żyję.
wesop
Thu, 29 Dec 2016 - 13:26
Nawet w ciąży można robić naświetlania lampami (z tego co wiem). Ale pewnie dojdzie do rozwiązania, zanim się dostaniesz z NFZ-u...
A poza tym rwę trzeba było leczyć od razy po pierwszej ciąży! W końcu Cię poskłada i nie będziesz mogła w ogóle wstać z łóżka .
Meey66
Fri, 02 Feb 2018 - 11:53
Cześć. Ja właśnie też niestety mam w ostatnim czasie z tym problem... Czy jesteście może w stanie polecić mi jakieś naprawdę dobre i sprawdzone metody na ćwiczenia rwy kulszowej? Ja właśnie poszukuję czegoś naprawdę sprawdzonego w tym zakresie tematycznym... Czy uważacie, że na przykład coś stąd byłoby według Was dobrym rozwiązaniem https://wylecz.to/pl/choroby/uklad-kostno-s...1397472717.html ? Z góry wielkie dzięki za wszelkiego rodzaju porady i sugestie w tym obszarze tematycznym Z całą pewnością mi się przydadzą
Mamineczka
Wed, 14 Mar 2018 - 20:45
Zdecydowanie nie powinnas tego lekcewazyc... ja bym na twoimmiejscu poszla na sesje do kapsuly floatingowej... bardzo fajne rozwiazanie na bole miesni sciegien stawow czy kregoslupa.. poczytaj sobie i nie zastanawiaj sie bo szkoda zdrowia.. ja osobiscie chodze do Jura flowating w Częstochowie i bardzo sobie chwale
Freuli16
Fri, 14 Sep 2018 - 12:45
Ja mam to samo zdanie co mój poprzednik. Nic dodać oraz nic ująć...
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.