Dodatkowe źródło dochodu dla każdego-chętnie Konsultantki Avon i innych

Szanowni Państwo

Nasza spółka poszukuje osób doświadczonych w sprzedaży bezpośredniej, jak i osoby bez doświadczenia, przy czym pragniemy zaoferować współpracę w charakterze dodatkowego, okazjonalnego źródła dochodu. Nie chcemy nikogo oszukiwać ani obiecywać złotych gór - współpraca z nami raczej nie przyniesie Mercedesa ani wszechstronnego rozwoju zawodowego, lecz umożliwi okazjonalne dorobienie średnio od 1 do 3 tys zł miesięcznie. Pragniemy nawiązać współpracę przy dystrybucji produktów prawnych, których specyfika wymaga kontaktow z ludźmi - może to być zarówno celowa aktywność nastawiona na pozyskiwanie klientów, jak i zwyczajne "rozglądanie" się w swoim środowisku. W przeciwieństwie do Tele2, Providenta i Avonu, a także systemów sprzedażowych innych firm, oferujemy jednak dużo większe prowizje - zarówno porocentowo większe, jak i kwotowo. Oferujemy usługi prawne dla przedsiebiorców i osób prywatnych, zapewniające przedstawicielowi od podpisania jednej umowy od kilkuset do kilku tysięcy zł prowizji, co przy podpisaniu nawet jednej umowy miesięcznie zapewnia pewne wzmocnienie budżetu.

Odnośnie naszej oferty: pragniemy dotrzeć do osób poszkodowanych w różnego typu wypadkach (przy pracy, w szkole, samochodowych etc.), dochodzimy też odszkodowań dla ofiar przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu oraz od skarbu państwa. Prowadzimy skuteczny nadzór rozliczeń finansowych dla małych, średnich i dużych przedsiebiorstw. Prowadzimy pełne postępowanie o uzyskanie dotacji unijnych dla rolnictwa, samorządu terytorialnego i przedsiębiorstw. Prowadzimy sprawy roszczeń pracowniczych. Zapewniamy leasing środków trwałych i nieruchomości. W żadnym z powyższych zakresów nie pobieramy zaliczek, a jedynie prowizję od realnie uzyskanych dla klienta środków, dlatego też naszym targetem są raczej osoby mniej zamożne, które nie mogą sobie pozwolić na drogą obsługę prawną. Niestety osoby poszkodowane w wypadkach samochodowych lub przy pracy, dysponujące roszczeniami wobec pracodawców lub kontrahentów, albo też prowadzące działalności gospodarcze lub gospodarstwa rolne często nie poszukują tego typu bezzaliczkowych usług, błędnie utożsamiając kancelarie prawne z nazbyt dużymi wstępnymi kosztami obsługi. Ze względu na specyfikę o wiele szersze możliwości działania mają mieszkańcy mniejszych gmin, gdzie nasz reprezentant faktycznie nie będzie miał zewnętrznej konkurencji
i większość klientów od spraw prawnych, przez inwestycje i pozyskanie środków, aż po obowiązkowe OFE, trafi prawie na pewno do niego. Natomiast w przypadku dużych miejscowości kluczową rolę odgrywać będą nasze usługi dla firm oraz bardziej specjalistyczne dla osob prywatnych.


Wszystkich zainteresowanych współpracą w powyższym zakresie zapraszam do kontaktu na adres email:

jan.jawrocki@o2.pl

Niestety nie udzielam szerszych informacji na forum - przepraszam, ale raczej nie śledzę dyskusji, ogłoszenie zamieszczam w wielu mediach i forach dot. pracy i z braku czasu nie mogę monitorować wszystkich wątków.

jakoś mnie to rozbawiło. DOROBIĆ 3 tyś... toż ja tyle na miesiąc nawet nie mam
to dla mnie jak obiecać mi mercedesa

DObre!!!!!!!!! Zarobić do 3 tys na Avonie? Chyba głupich szukają...
Moja koleżanka jak zarobi 50 zł na miesiąc to się cieszy. Kurcze-ale głupoty piszą!!!!!
Dziewczyny absolutnie w to nie wierzcie!!!!!!!!!!!!!!!!!

pic na wodę,s-f
kitować to my,ale nie nas

No i właśnie przez taką postawę takich niedowiarków jak Wy, ja zgarnę cały szmal

W ogłoszeniu jest napisane "w przeciwieństwie do Avonu" ...

W firmie, o ktorej mowa w pierwszym poscie (sądzę, ze to ta sama, z którą miałam nieprzyjemnosc współpracować, bo tekst ogłoszenia jest mi aż nadto znajomy) istotnie można zarobić (teoretycznie ale o tym za chwilę) niemałe pieniądze. Można, pod warunkiem jednakże, iż będzie się w stanie wyegzekwować należnośc. Pomijając już fakt, iż robota zalutuje mi skrajną hipokryzją i nieuczciwoscią. Na pierwszy rzut idzie szukanie poszkodowanych i mamienie ich obietnica otrzymania rychłego odszkodowania. Pół biedy jeśli poszkodowany ma luzackie podejście do szkody. Gorzej, jesli próbuje się mamić matkę dziecka, które zginęło w wypadku. Owszem, dużą część odszkodować udaje się uzyskać ale nie trwa to ani szybko ani jest pozbawione kontaktu poszkodowanego ze sprawcą (o co wielu wypadkach zabiegają poszkodowani) nie jest tez tak (co się winno obiecywac poszkodowanym), ze na wypełnieniu paru papierów się kończy) Rzeczywistośc jest brutalna. Wiele razy widziałam, jak agent pisał obszerny, wzruszający tekst o cierpieniu, który miał zapewnić wyższe odszkodowanie a zapewniał co najwyżej rozdrapanie ran. Poszkodowanym na dzień dobry mówi się, ze uzyskanie odszkodowania nic ich nie kosztuje. Ale na końcu umowy drobną czcionka stoi jak byk, iż agent dostaje 30-40% uzyskanej sumy odszkodowania. Co daje niezłą czasem sumkę. Inną rzecza jest kwestia zarobkowania. Póki agent jest mało wydolny i raczkuje w zawodzie pieniądze są mu wypłacane w miarę regularnie. W momencie, w którym zaczyna rozwijać skrzydła i "zarabiać" więcej z coraz większym trudem przychodzi firmie wypłacanie nalezności. Ba, zdarza się i tak, że aentowi szarakowi odrzuca się zgłoszenie z adnotacja, iż sprawa jest nie do wygrania a kilka dni później tę samą sprawę przejmuje ktoś z góry drabiny.

Reasumując - zarobić można. Pod warunkiem, ze ma sie nerwy ze stali za to nie ma sumienia (ja do dziś dnia pamiętam rodzine, która zgłosiła się do mnie i poprosiła o poprowadzenie sprawy - bieda aż piszczała a dramatu dopełniał fakt, iż stracili w wypadku jedynego żywiciela rodziny, pracującego na czarno. Chcąc pomóc zrezygnowałam z mojej gaży proponując im, że za poprowadzenie sprawy wezmę 5% sumy odszkodowania (mniej nie mogłam). Za tę sprawę miałam sprawę z pracodawcą, bo do wyciągnięcia od poszkodowanychj było ponad 20000 złotych. I za tę sprawę poleciałam z roboty. To znaczy grzecznie podziękowalam za współpracę. A do dziś czekam az raczą wypłacic mi, co u nich zarobiłam.