Od 2-3 mies. Zuzia ma krostki na buźce,zaczerwinienie w okół ust(pojawia się i znika),parę tygodni temu całe plecki miala w drobniusieńkich swędzących krostkach a teraz już ich nie ma ale plecki pokryte są jakby łuszczącą się skórką.Uczulenie na plekach i częściowo na buźce minęło jak odstawiłyśmy ryby(które mała uwielbia) ale ciągle nie jest dobrze...czy to może być skaza?I jak wygląda?
kasia