Chcę zatrudnić panią do prasowania

Tak tak kochane - poddałam się.
Nie wygram ze stertą ubrań do prasowania
Po prostu nie wyrabiam czasowo - praca i 3 dzieci i inne niewinne zajęcia domowe pochłaniaja mnie bez reszty.
A prasowanko stoi w kącie i rośnie w siłę (i objętość)
I tak sobie wymysliłam, że chętnie zamówiłabym panią do prasowania powiedzmy 1 raz w tygodniu na 2-3 godzinki.

Myślicie, że znajdę chetną???

Poradźcie mi stawkę.... Chciałabym, by była to kwota nie za godzinę a za wykonaną pracę: 1 prasowanie - ..... zł. /około 3 godzin pracy/

Co wy na to?

Hej
Mam podobny problem, tylko że ja jestem w ciąży z drugim i już nie mam na nic czasu albo ochoty (czasem zatrudnam moją świetnie zoorganizowaną siostrę;-))).

Do rzeczy. Jeżeli jesteś z okolic Warszawy to mogę ci kogoś podesłać.
Ponieważ obie z koleżanką mamy podobne problemy (ona ma niestety niepełnosprawne dziecko) a nie wiadomo skąd wziąźć sprawdzoną pomoc domową to dałyśmy ogłoszenia no i mamy trochę chętnych (wypełniają ankiety a my sprawdzamy referencje). Nawet robimy zdjęcia. Prawdziwy profesjonalizm.
Ale naprawdę traktujemy to bardzo poważnie, bo wygląda to jakoś dziwnie, ale mamy koleżanki, które pilnie potrzebują pomocy zwłaszcza przed świętami więc mamy nadzieję, że te nasze dane na coś się przydadzą, ku obopulnemu zadowoleniu.

Jeśli jesteś zainteresowana to napisz: Kasia.sj@wp.pl

Kasia

PS. Takich pań do prac dorywczych (a nie stałej opieki) jest kilka.

Przeczytałam powyższy post już po wysłaniu. Ze stylistyką kiepsko (zwłaszcza pod koniec wypowiedzi). Nawet pośpiech mnie nie tłumaczy.
Przepraszam

Kasia

Kasiu nie jest tak źle z ta stylistyką .
Niestety nie jestem z Warszawy ani z jej okolic
Pod ilościa moich postów jest miasto: Gdynia.. ciut daleko od was, prawda ?

Kasiu a gdzie dawałyscie to ogłoszenie? Bo w anonsach nie mozna przez internet - tylko osobiscie trzeba się stawic...

Maggii, tak z prostej ciekawości Znudziło się Młodemu??????!!!!!!!!!!
joanna

Joasiu, jeszcze mu się nie znudziło aczkolwiek...nie widze entuzjazmu w jego oczach
Daje mu jeszcze 2 tygodnie i pewnie porzuci pracę dlatego juz sie zabezpieczam

Maggi , to może ja się nadam
Brakuje mi tylko 45 000 do wymarzonego Forda Fusion wersja X 100 . A każda złotówka sie liczy ....
Pzdr
Kas

Kas ooo to nieduĹźo
Musiałabyś tylko zjawic sie u mnie 3000 razy na małe prasowanko więc za jakieś 55 lat masz samochód jak w banku!!!!

A na powazna rozmowę o zatrudnieniu zapraszam na PRIV