To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Lampy medyczne

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Potwora
Zastanawiam się czy pisać tu czy na co warto, a może na pięknej mamie, ok wybrałam jednak zdrową mamę bo to głównie o zdrowie tu się rozchodzi.

Wstęp: Ja ciągle choruję: zatoki, infekcje ukł. moczowego ( przynajmniej jedna w roku), problemy z hormonami, problemy z cerą ( mam koszmarne blizny), problemy czasem z kręgosłupem. W ciągu 3 lat zjadłam worek antybiotyków, dostałam uczulenia na trzy ( każdy z innej grupy). Ja chodzę po różnych lekarzach, staram się opowiedzieć o wszystkich dolegliwościach ( może są powiązane?) - dostaję kolejne recepty, z kolejnym lekiem.


Rozwinięcie: Opowiadałam wszystko to mojej dermatolog, ona szczerze się zmartwiła ( ale chyba nie potrafiła mi pomóc) poleciła mi naświetlanie zatok lampą ( ona tak robi od lat i jej pomaga, bo też na to choruje). Otóż zainteresowałam się tą lampą, interesuje mnie wszystko co może zadziałać poza farmaceutycznie. Martwi mnie moja odporność a właściwie jej brak, nie mam już siły chodzić po lekarzach i wydawać fortuny w aptece, chciałabym aby znalazł się taki, który spojrzy na mnie jak na organizm a nie organy ( może ktoś takiego zna, jestem gotowa nawet pojechać do innego miasta). Poza tym mam świadomość, że będąc uczulona na trzy główne grupy antybiotyków mogę mieć trudności z wyleczeniem np. zapalenia płuc.

Pytanie i zakończenie: Może ktoś wie czy faktycznie warto inwestować w lampę medyczną ( mam świadomość, że istnieje ta Zeptera - Bioptron, nie wiem czy są inne) - według opisu powinna mi pomóc na zatoki i cerę. Czy może zwykły Solux ( kilkakrotnie tańszy)? Na allegro jest jeszcze lampa polaryzacyjna SOLARIS. Ktoś używa? Czy lampa działa???
cos_cos
Olu jak miałam problemy z zatokami to miałam naświetlania tą lampą (Biptron), duża część mojej rodziny, zwłaszcza te starsze osoby, babcia, dziadek korzystają z niej regularnie i odczuwają poprawę.
grzałka
generalnie jestem zdania, że jeśli coś działa na wszystko (a lampa Zepter, zwana przeze mnie roboczo cudowną lampą Alladyna ma takie właściwości) to tak naprawdę nie działa

jak zatoki to kup Sollux
Potwora
Grzałko, ja się własnie obawiam, że Zepter to lampa typu super droga ściema na wszystkie dolegliwości icon_wink.gif ale z drugiej strony mozna by nią naświetlać całą rodzinę, słyszałam też, że lekarze wypisują nawet skierowania na naświetlanie Bioptronem.
Dlatego potrzebuję licznych głosów za i przeciw, czy komuś pomogło? Na co konkretnie?
Naświetlane proszone są o opinię icon_wink.gif
fafura
moja teściowa ma zepterowską i używa regularnie- głównie naświetla stawy- miała/ma problemy z dłońmi (drętwienia, bóle), kolanami... u niej jest poprawa- oczywiście nie raz na zawsze, ale przynosi jej to ulgę i jest zadowolona
gdy mieszkałam u teściów naświetlałam Młodego, gdy miał katar i siedziało mu na zatokach- schodziło szybciej
pomagało też ślubnemu na zawalone zatoki
podobno pomaga też na ból głowy- nie wiem, ja się nie naświetlałam (nie mam potrzeby)
aha! na ból kolana (stawy) naświetlał się też mój ojciec (lampa krąży icon_wink.gif ) i też był zadowolony
osobiście nie wiem, czy kupiłabym -cena dość wysoka....
Aga H
Ja nie wierzę i nie używam, bo generalnie nie choruję (odpukać). Mój tata ma, używa na zatoki. pomaga,. jest bardzo zadowolony.Nie pamiętam firmy, jeśli będę pamiętać, to jutro sprawdzę.
Mikunia
Ja mam lampę Bioptron, nie wiem, ale trzeba chyba wierzyć, a po za tym uzbroić się w cierpliwość, ja nie widziałam efektów. Jeśli chodzi o blizny na twarzy to ja robiłam mikrodermabrazję i byłam bardzo zadowolona, ale jest to dosyć drogi zabieg. Moja koleżanka też ma Bioptron, jeszcze większa niż ja, właśnie na zatoki ją używa i widzę, że nic jej nie pomaga, a wiem, że jest osobą wytrwałą i konsekwentną. Raczej odradzam.

Pzdr
wiewiórczak
Mamy zwykłego Solluxa z żarówką czerwoną Philips, taki ogólny opis, bo obecnie pożyczyłam.

Laryngolog zalecał naświetlać uszy, bo młodemu się wysięk czynił i nie słyszał... poprawiało słuch, ale opzabiegu nie uniknął.

Mąż "zatoki" nagrzewa - czuję ulgę, ale podręczniejsze są leki 08.gif

Ja nagrzewam, gdy mam "postrzał", no i przy katarze - szybciej ścieka, to też chłopakom zamiennie z inhalacjami zapodaję.

Obecnie mama wygrzewa "bóle pod łopatką" - oby skutecznie.

Podsumowując, nasz zakup około 100zł parę lat temu i nadal wykorzystywany, ale nie mam pojęcia, ile ten Bioptrom kosztuje i jakie ma działanie.
Eta
Jeśli chodzi o zatoki to inhalacje i zwykły solux.
Mamy bioptron, mi na zatoki nie pomaga, to już lepiej działało solarium na twarz icon_wink.gif
Nie wierzÄ™ w bioptron i nie czujÄ™ nic co niby czujÄ… Ci co w niego wierzÄ….
Dla samej siły sugestii imho za droga sprawa.

A jeszcze w sprawie zatok. Walczę z nimi od dziecka, naswietlanie, cudowanie i ciągle wraca. W tym sezonie to mam taką inwazję zatok że już żaden antybiotyk nie pomaga. Punkcji się boję. Ale cos mi się zdaje że tym razem to sprawka źle wyleczonego kanałowo zęba.
niaga
CYTAT(Ola Fisia @ Fri, 22 Feb 2008 - 11:36) *
Zastanawiam się czy pisać tu czy na co warto, a może na pięknej mamie, ok wybrałam jednak zdrową mamę bo to głównie o zdrowie tu się rozchodzi.

Wstęp: Ja ciągle choruję: zatoki, infekcje ukł. moczowego ( przynajmniej jedna w roku), problemy z hormonami, problemy z cerą ( mam koszmarne blizny), problemy czasem z kręgosłupem. W ciągu 3 lat zjadłam worek antybiotyków, dostałam uczulenia na trzy ( każdy z innej grupy). Ja chodzę po różnych lekarzach, staram się opowiedzieć o wszystkich dolegliwościach ( może są powiązane?) - dostaję kolejne recepty, z kolejnym lekiem.
Rozwinięcie: Opowiadałam wszystko to mojej dermatolog, ona szczerze się zmartwiła ( ale chyba nie potrafiła mi pomóc) poleciła mi naświetlanie zatok lampą ( ona tak robi od lat i jej pomaga, bo też na to choruje). Otóż zainteresowałam się tą lampą, interesuje mnie wszystko co może zadziałać poza farmaceutycznie. Martwi mnie moja odporność a właściwie jej brak, nie mam już siły chodzić po lekarzach i wydawać fortuny w aptece, chciałabym aby znalazł się taki, który spojrzy na mnie jak na organizm a nie organy ( może ktoś takiego zna, jestem gotowa nawet pojechać do innego miasta). Poza tym mam świadomość, że będąc uczulona na trzy główne grupy antybiotyków mogę mieć trudności z wyleczeniem np. zapalenia płuc.

Pytanie i zakończenie: Może ktoś wie czy faktycznie warto inwestować w lampę medyczną ( mam świadomość, że istnieje ta Zeptera - Bioptron, nie wiem czy są inne) - według opisu powinna mi pomóc na zatoki i cerę. Czy może zwykły Solux ( kilkakrotnie tańszy)? Na allegro jest jeszcze lampa polaryzacyjna SOLARIS. Ktoś używa? Czy lampa działa???

niaga
Witam wszyskich gorÄ…co icon_smile.gif
Dyskusja na temat lampy Bioptron wydaje mi się bardzo ciekawa . Chciałam tutaj pare słów dodać jako siła fachowa. Jestem fizjoterapeutką i pracuje z różnymi lampami juz piętnaście lat. Dla tych co pytają ,czy warto ? Odowiadam ,tak warto ..... ale nie jest to przysłowiowa lampa Alladyna, włączymy ,ponaświetlamy się kilka minut i wstając rano z łóżka powiemy .......HURA jestem zdrowa .
To niestety tak nie działa .....potrzeba cierpliwości ...a dla tych którzy tą cierpliwość maja ,efekty będą widoczne.Naświetlamy przy schorzeniach nawet pół dodziny dwa razy dziennie. Wspomniane lampy mają rewelacyjne kolorowe filtry i programy na odporność ,a tego bardzo nam brakuje . Mam badania kliniczne i naoczne efekty tego jak to działa i jeszcze raz mowie; WARTO! Moi drodzy jeśli ktoś posiada taką lampe to podpowiem ,że można naświetlać nasze domowe zwierzaki ,co im też przynosi wyrazna ulge. Mała podpowiedź jeśli chodzi o naświetlania Soluxem .... prosze uważnie stosowac ,nie wszystkie schorzenia luba sie nagrzewać i nawet gdy poczujemy chwilową ulge ,lepiej te naświetlania skonsultować . Pozdrafiam icon_smile.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.