To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

adapter do pasów samochodowych

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

cydorka
https://www.allegro.pl/item304359021_adapte...fe_wys_0zl.html

chodzi mi o coÅ› takiego

macie, miałyście, używacie

ja w samochodzie pasy zapinam i to dla mnie dyskusji nie podlega
ale tak jakoś jestem skonstruowana ( nie tylko w ciąży icon_smile.gif )
że część biodrowa pasa natychmiast podchodzi mi do góry i biegnie przez brzuch ( niezaleznie od samochodu, ustawienia pasa, tylnego czy przedniego siedzenia)
i tak się zastanawiam zakupić toto, ma sens jak nie jeżdżę samochodem codziennie,
sprawdza się czy kolejny gadżet?

macie jakieś doświadczenia

cyd
Gremi
tak. ja bedac w ciazy kupilam to poniewaz wybieralam sie w podroz kilku tysiecy kilometrow. Musze przyznac ze nie wyobrazam sobie teraz tej podrozy bez tego adaptera. Czulam sie bezpiecznie i co najwazniejsze wygodnie. Nic mnie nie uwieralo ani nie gniotlo. Pas tak fajnie jest przypiety ze nie ma chyba mozliwosci ucisku na brzuch. Polecam serdecznie i z calym przekonaniem. Bedzie ci wygodniej, pewniej i bezpieczniej.
dorota.N
fajny pas, ale dużo kosztuje szczególnie jeśli nie używasz samochodu codziennie. 02.gif polecam ci spróbować podkładać sobie poduszeczke pod pupe może to ci pomoże, aby pas ci sie nie podwyższał na brzuszek.Pozdrawiam
gosma
Cydorka:
też się nad tym zastanawiałam, ja jeżdżę autkiem codziennie ale na krótkie trasy. Zrobiłam nawet wywiad wśród znajomych byłych cięzarówek ale niestety żadna adaptera nie kupiła - wręcz jeździły bez pasów czego osobiście nie zamierzam robić. Trochę drogie cacuszko a używanych jeszcze nie ma. Daj znać czy się zdecydowałaś i jaka opinia.
pozdrawiam
Mika
albo mam jakieś dziwne samochody,albo fotele,albo pasy bo w każdym w czasie ciąży i bez adaptera spokojnie pod brzuchem pas przechodził i nie przesuwał sie do góry wink.gif

ten bajer traktowałabym oprócz naciągactwa na kasę jako placebo -jeśli ciężarna będzie się lepiej czuła,będzie spokojniejsza i ma kasę-niech spobie kupi

poza tym ja mam samochodową fobię - jak szybko w czasie wypadku się z tego wypiąć i uciec?
w panice trudno odpiąć same pasy,a tu trzeba jeszcze kombinować z ustrojstwem

jak na instrument li tylko i jedynie podtrzymywania dolnego pasa z kawałka materiału to cena jak dla wariatów wink.gif

jestem sknera icon_lol.gif
Anilka
Ja też mam manię zapinania pasów nawet na bardzo krótkich odcinkach trasy. Nigdy mi dolny pas nie przechodził w połowie brzucha tylko własnie pod brzuchem, na wysokości bioder. Czym większy brzuchol tym łatwiej pas wpasowywał się pod brzuchol.
użytkownik usunięty
Ja jeżdziłam w ciąży samochodem codziennie i nie wyobrażam sobie nie mieć adaptera. Miałam mały brzuch, i pas cały czas była na nim a nie pod nim. Dzięki adapterowi nawet przy mocniejszych hamowaniach było OK.

xxyy
Uzywalam dokladnie taki sam adaptor jaki podalas w linku. Bardzo dobry, pas bezpieczenstwa mnie nie uwieral , wygodny, bardzo latwy w zapinaniu. No i chroni brzuch przy ostrzejszym hamowaniu. Bardzo polecam.
Tobatka
Nie widzialam potrzeby kupowania takiego cusia... Jakos pasy mi nie uciekały (tłuszcz mi je podtrzymuje na miejscu icon_smile.gif )..



PS. Jak paczka, Cyd?
cydorka
CYTAT(Tobatka @ śro, 27 lut 2008 - 07:00) *
Nie widzialam potrzeby kupowania takiego cusia... Jakos pasy mi nie uciekały (tłuszcz mi je podtrzymuje na miejscu icon_smile.gif )..



PS. Jak paczka, Cyd?


no przeca na każdym temacie oficjalne podziękowania składałam 03.gif dotarła, dzięki wielkie " będzie się nosić"

cyd
cydorka
no to ja mam jakieś dysproporcje ciała czy cuś, brzuch i tłuszcz mam bez ciąży tyż, a pasy mi rówkiutko na brzuch podchodzą, ja je w dół a one za chwilę myk i ślizgiem do góry
ostatnio jak z gór wracaliśmy to średnio co 15 minut je poprawiałam i dlatego pytam o ten adapter
w sumie mało popularny, hmmmmmmmmmm
cyd
użytkownik usunięty
Cyd, a skoro Ty z Warszawy to może chcesz pożyczyć ode mnie? Nie mogę oddać, bo się jeszcze przydać może icon_cool.gif , ale chętnie udostępnie icon_smile.gif
monia27
Ja też kupiłam adapter, bo codziennie jeżdżę samochodem i nie wyobrażam sobie jazdy bez niego. To prawda, że jest drogi,ale cóż dzidziuś najważniejszy. Mi też pas podnosił się na brzuch i nic nie pomagało, teraz pas jest zsunięty nisko na nogi i odsunięty od brzucha. O wiele lepiej się jeździ. po ciąży spróbuję go sprzedać, może ktoś się skusi. Pozdrawiam.
cydorka
CYTAT(jully @ Thu, 28 Feb 2008 - 21:10) *
Cyd, a skoro Ty z Warszawy to może chcesz pożyczyć ode mnie? Nie mogę oddać, bo się jeszcze przydać może icon_cool.gif , ale chętnie udostępnie icon_smile.gif


noo pięknie, to ja tu wchodzę, zeby napisac i dopiero teraz zobaczyłam Twoją propozycję....
refleks szachisty.......
dzięki Jully za propozycje,
właśnie weszłam, zeby napisac, ze pożyczyłam od koleżanki..........
i to się nazywa komfort, ja czy w ciąży czy nie w ciąży brzuszysko mam nisko zawieszone, zwyczajnie no nie wiem jak ale w każdym jedym samochodzie pas mi jedzie na brzuch i koniec tematu
a teraz............... no bosko i komfort, nie ma znaczenia naciągactwo czy nie, mój komfort jazdy poszedł w górę o 100%, nic mi się nie wpija, nie musze co 5 minut poprawiać, ajezeli przy okazji mam byc bezpieczniej jestem za
choć przyznam, ze cena robi swoje, ale może też jest związana z małą popularnością no nie wiem
udało mi się wypożyczyć i to jest niewątpliwy plus

cyd
gosma
No więc kupiłam i nie żałuję - jestem spokojniejsza i nie poprawiam pasa co chwilę zamiast patrzeć na drogę. Pasuje idealnie - prosty w użyciu i całkiem wygodny.
pozdrawiam
Madzienka
Ja też kupiłam i jestem baaardzo zadowolona 03.gif pas już nie uciska mi brzunia i jezdzi mi sie o wiele wygodniej...polecam icon_biggrin.gif
agak
Jakby komuś był adapter niepotrzebny już i chciał sprzedać to się ustawiam w kolejce.
miatka
Adapter jest naprawdę ok. Do auta służbowego - Opel - pasował idealnie, choć z założenia ogranicza do zakładania spodni.
Natomiast w moim prywatnym aucie służy za poduszkę, bo siedzenie jest inaczej wyprofilowane i jak go zapnę, to dalej jest na brzuchu.
aneczka79
a ja za radą mojego ginka zapinam pasy w sposób nieco zmodyfikowany- najpierw zapinam sam fotel a potem wchodzę tylko pod tą część przechodzącą przez tułów. Ten kawałek z brzucha zostaje mi za plecami. Na jazdę po mieście w zupełności wystarczy. Było kilka ostrych hamowań i ta górna część pasów bardzo dobrze mnie trzymała. Gdybym więcej jeździła w trasy, gdzie są większe szybkości itp. to może bym się zastanowiła nad takim adapterem, ale do jazy po mieście szkoda mi kasy.
gosma
CYTAT(agak @ Thu, 21 Aug 2008 - 19:17) *
Jakby komuś był adapter niepotrzebny już i chciał sprzedać to się ustawiam w kolejce.


moj juz poszedl do kolejnej przyszlej mamy 03.gif
agniesia :)
Jak ktoś by miał adapter do pożyczenia lub odsprzedania to chętnie wezmę icon_smile.gif
martynusia.pl
czy możecie podesłać mi linka jak wygląda ten adapter - ten link z pierwszego postu niestety jest już nieaktywny
dzięki i pozdrawiam
karolinap-t
jak najbardziej polecam, na poczatku nie bylam pewna czy to jest warte swijej ceny ale pozniej jak z kims jechalam i nie mialam adaptera czulam sie fatalnie osychicznie, balam sie. UWazam ze jest to doskonala sprawa. A i jeszcze jedno, dziewczyny nie robcie czasem tak jak moja kolezanka ktora poprostu zapinala pas i wchodzila jakby pod gorna czesc a ten ktory przechodzi przez pas miala za plecami. To jest baaardzo niebezpieczne. Pasy zaprojektowane sa tak zeby byly skuteczne, jesli ten dolny bylby niepotrzebny to by go nie robili.
Pozdrawiam i Polecam icon_smile.gif
niunia23
martynusia.pl ten adapter wyglÄ…da tak :





Ja polecam icon_smile.gif i to bardzo używam od 7 tygodnia jakoś i jestem bardzo zadowolona - nie wyobrażam sobie jazdy bez niego icon_smile.gif
Madziara78
Szkoda że dopiero teraz to zobaczyłam... ja miałam lekką stłuczkę na samym początku ciąży i trafiłam po niej do szpitala z plamieniami bo w trakcie stłuczki mnie ciut szarpnęło i brzuchol przycisnęło... gin powiedział że to nie musiało być wcaleod stłuczki ale jest wielce prawdopodobne że plamienie mogło być własnie tym spowodowane...

Zakupiłam sobie ten pas i już nic mnie nie uwiera i jeżdzi się super 03.gif

Pozdrawiam!!!
Morganna
Ja sama od wczoraj jezdze z tym adapterem BeSafe iii naprawde oo niebo lepiej odrazu wygodnie na maxa !! I czuje sie bardziej bezpieczna a teraz zima lod bedzie na ulicach zapewne wiec lepiej miec lepsze zabezpieczenia icon_biggrin.gif 06.gif
aga 77
I ja chciałam coś dodać odnośni pasów i adaptera.
Powiem na początku, że ja jak wiele tu wypowiadających sie osób jestem chyba nieforemna bo mnie pas także prze brzuch przechodzi a nie pod nim.
Kupiłam adapter ale nie ten tylko taki, podobny i też switnie dzaiła. Próbowaliśmy z mężem kilka razy ostre hamowanie i zdaje egzamin. Powiem Wam, że odkąd zaczęłam planować ciążę wiedziałam już, że adapter ten będzie moim pierwszym zakupem i tak też było. Polecam wszystkim przyszłym mamom, naprawde warto.
niunia23
aga tak tylko te adaptery o których piszesz to są samoróbki domowe , bez atestów i nie posprawdzane przez profesjonalistów - ja się zastanawiałam nad kupnem tego tańszego , jednak M stwierdził ,ze nie będziemy oszczędzać na życiu naszego dziecka i kupiliśmy ten z atestami . tak na prawdę zawsze potem ten oryginalny można sprzedać po ciąży nie tracąc wcale dużo kasy ...
aga 77
niunia23 wiem o tym, że nie mają atestów ale pytałam kilka sób, które je kupiły i używali i wszyscy są zadowoleni. Ja nie narzekam.
Morganna
Najwazniejsze jest to zeby bylo nam w takim pasie wygodnie i trzeba go oczywiscie sprawdzic... moze ten ktory kupilas aga 77 nie ma atestu ale napewno tez jest sprawny wiem bo mam znajome ktore tez wlasnie z takiego samego korzystaja 06.gif a z centa to jest tak ze za firmowe rzeczy trzeba wiecej placic tak jak jest z BeSafe ...w cene wliczona jest tez marka 06.gif ... ja sama korzystam z BeSafe ale to dlatego ze poprostu dostalam i sprawdza sie jest wygodny ale kilka razy bylam zapieta tez takim innym i rownie dobrze sie czulam.
carrot
Ja też, jak większość ciężarówek jestem za adapterem. Mąż zeschizował i już praktycznie w 1 miesiącu ciąży mi go zakupił (mam BeSafe). Zaczęłam jeździć z adapterem od 2 m-ca ciąży bynajmniej nie dla własnej wygody tylko z obawy o maleństwo. A wygodę na pewno zapewnia. Dziwi mnie podejście "szkoda kasy", mnie osobiście szkoda nerwów o zdrowie malucha i jeśli mogę, to wolę dmuchać na zimne...
Morganna
carrot no wiesz nie kazdy moze sobie pozowlic na taki wydatek bo sa inne wydatki i nie chodzi tu juz koniecznie o to ze podejscie ''szkoda kasy'' wiesz ze niektorzy zarabiaja po niecale 800 zł miesiacznie i nie maja nawet najnizszej krajowej i musza np. z tego utrzymac kilka osob + oplacic rachunki niestety w takim kraju zyjemy tak wiec NIE KAZDEGO STAC NA TAKI WYDATEK a do tego nie kazda kobieta w ciazy w ogole jezdzi z adapterem wiec lepiej miec taki bez atestu bez znanej marki niz NIC icon_smile.gif ... a taki za 50 zl ktory kupila aga 77 TAK SAMO SIE SPRAWDZA... moja znajoma miala wypadek w 6 miesiacu z takim wlasnie adapterem za 50 zl. i dzieki niemu nic nie stalo sie Malenstwu ... wiec chodzi tu raczje o marke i to za nia placilysmy po ponad 100 zł. za BeSafe'a 06.gif
carrot
CYTAT(Morganna @ Tue, 16 Dec 2008 - 13:50) *
carrot no wiesz nie kazdy moze sobie pozowlic na taki wydatek bo sa inne wydatki i nie chodzi tu juz koniecznie o to ze podejscie ''szkoda kasy''


Morganna, nie bulwersuj się icon_smile.gif ja nie powiedziałam ani słowa w kwestii sprawdzania się tego tańszego odpowiednika. To już uważam, że jest wybór każdej z nas. Nie mam pojęcia jaki on jest, więc absolutnie nie mogę podważać jego skuteczności. Sama tak naprawdę nie wiem czy mój markowy jest tak w 100% skuteczny, bo (odpukać) poza jedną kolizją nie miałam mocniejszych szarpnięć. Sprawą oczywistą jest to, że my jako klient płacimy więcej za towar z atestem. Masz rację, że nie każda kobieta jeździ autem w ciąży - takie zatem nie muszą się tym problemem kłopotać icon_smile.gif Jednak uważam, że jak już kobieta jeździ, a szczególnie jako kierowca, to poświęcenie tych pieniędzy na pewno nie jest zbędnym wydatkiem. Można sobie podarować kolejną torebkę czy bluzkę...
syza7
Gdy byłam w ciąży zawsze zapinałam pasy, bo jestem przekonana, że mój wyskok przez przednią szybę zaszkodziłby dziecku bardziej niż szarpnięcie pasów. Parę tygodni temu oglądałam wywiad ze specjalistą na temat takich adapterów. Pomysł jest super. Jest tylko jeden szkopuł. Adapter przytrzymujący pas z boku miednicy sprawia, że ten nie spełnia swojego zadania(wg tego speca)! Tak jak ten. Nie mam pojęcia dlaczego. Polecał tylko takie przytrzymujące "w kroku" 29.gif . Trzeba niestety ubierać się w spodnie, bo spódniczka raczej nie wchodzi w grę. 06.gif Chyba, że któraś się nie wstydzi, że ktoś (np. policjant) ją zobaczy. 37.gif
Morganna
carrot hi hi racja racja icon_smile.gif zgadzam sie z Toba...miec zabezpieczenie to wazna rzecz!!

syza7
ja korzystam podobnie jak carrot wlasnie z takiego BeSafe i sprawdza sie on w 100 % jest wygodny...ogladalam nawet o nim program w telewizji i specjalista wlasnie go poleca icon_smile.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.