To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

przedszkolak w biustonoszu

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

wiesiołek
Ja o ile pamiÄ™tam to gdzieÅ› to 10 roku życia na plaże i pikniki chadzaÅ‚am w samych majtkach i chyba tak byÅ‚o powszechnym zwyczajem. Obecnie obserwujÄ™ ,ze nawet trzy- cztero letnie dziewczynki obowiÄ…zkowo w miejscach publicznych noszÄ… „biustonosze”, co mnie nieco bawi. Wiem , że w USA wypuszczenie przedszkolaka na plaże bez „ biustonosza” jest odbierane jako nieprzyzwoitość o charakterze seksualnym, kojarzone z molestowaniem itp. itd. Ale tam to wszystko siÄ™ z molestowaniem kojarzy …


Za kilka tygodni jedziemy na urlop i moja 4 letnia Agatka będzie paradować w majteczkach.
Jak to u was jest i dlaczego?
Agnieszka AZJ
Moje dziewczyny w tym wieku miały najczęściej kostiumy jednoczęsciowe.

Dlaczego nie majteczki ? Nie wiem. Może dlatego, ze mi się te małe kostiumy w sklepach podobały i tyle. Jak ja byłam dzieckiem, to takich nie było - na plażę chodziłam w majtkach, a na basen w ohydnym białym, prześwitującycm kostiumie. Moze tymi zakupami coś sobie rekompensowałam icon_wink.gif

Poza tym pewną trumą mojego dzieciństwa, był moment, kiedy pojechałam na kolonie wyposażona przez Mamę w kąpielówki i okazało się, że wszytkie dziewczyny mają już kostumy, a poza tym moje piersi zaczęły wtedy "pączkować". Zostałam wyśmiana przez koleżanki i w ogóle nie rozbierałam się na plaży. Mama "na cito" zdobywała jakiś kostium i mi dowozila na kolonie.

Jeśli kostium dwuczęściowy - to góra typu top, a dół - spódniczka. Śmieszą mnie bardzo te staniczki typu bikini, które absolutnie nie mają się na czym trzymać.

Natomiast moja przyjaciółka mieszkająca w Stanach twierdzi, że tam absolutnie niedopuszczalne byłoby wypuszczenie na plażę chłopca w typowych polski kąpielówkach - tylko spodenki do kolan (takie bokserki - nie wiem, jak się nazywają w wersji kąpielowej) są correct icon_wink.gif
wiesiołek
CYTAT(Agnieszka AZJ @ Mon, 07 Apr 2008 - 11:58) *
Natomiast moja przyjaciółka mieszkająca w Stanach twierdzi, że tam absolutnie niedopuszczalne byłoby wypuszczenie na plażę chłopca w typowych polski kąpielówkach - tylko spodenki do kolan (takie bokserki - nie wiem, jak się nazywają w wersji kąpielowej) są correct icon_wink.gif



Bermudy, a facet w "europejskich "kąpielówkach na plaży to gej.

Co do przeżyć z dzieciństwa moja mama tak samo jak twoja zbytnio przedłużala okres unikania kostiumów i jako 10-latka byłam już mocno zażenowana. Ale miedzy 4 latką a 10 latką to jest spora różnica.
ulla
A to ja mam pytanie gdzie się kupuje kostiumy dla małych dziewczynek?? Może głupie, ale moje dziecko chciałoby, a ja dotąd nie znalazłam takiego sklepu, w którym byłyby na nią dobre. Zawsze są za długie (na tułów) lub skrajnie za luźne i jej spadają ramiączka i wygląda beznadziejnie.

Póki co więc posiada majteczki. Ma też tzw. bikini, które dostała, ale też na niej lata i jeszcze latać będzie przez kilka lat, znaczy nigdy nie będzie dobre, bo jak "latać" przestanie, to ogólnie będzie za małe (za krótkie, nie takie). Obiecałam, że jej kupię kostium, ale na razie nie znalazłam dla nie chudej, ale szczupłej i nie skrajnie drobnej, ale drobnej, niedużej pięciolatki (tułów dość krótki).
sdw
Wiesia, a dlaczego CiÄ™ bawi?

Moje córki mają kostiumy jednoczęściowe, dwuczęściowe z górą typu top, dwuczęściowe z górą typu stanik, dwuczęściowe z górami różnymi i dołami typu spódniczki. Posiadają też pareo sztuk dwie dobrane kolorystycznie do kostiumów.

Staniki mają, bo.. lubią. Bo chcą. Bo się im podobają. Bo chcą być bardziej "kobiece" i "dorosłe". Jako żywo nie widzę powodu, by odmawiać dzieciom przyjemnosci. Tym bardziej wakacyjnych.

Ulla, kostiumy dla Bab kupuję najczęściej w Tesco albo w 5-10-15. W tym drugim jednoczęściowe choc chyba mi isę kiedyś (w zeszeł wakacje?) rzuciuły w oczy dwuczęściowe.
Agnieszka AZJ
Ja ostatnio kupujÄ™ w "H&M" albo w KappAhlu.

Edit: jedyne czego naprawdę nie mogę zrozumieć, to maluchy biegające po plaży "nagolaskiem" (jak mówią moje dzieci) i siadające gołą pupą na ostrym piachu. Nie mam skojarzeń seksualnych - za to sporo oporów natury higienicznej.
Saskia
moja Agatka ma kostium jednoczesciowy i kapielowki (jak najbardziej dziewczece, wsciekle rozowe icon_wink.gif)
przy pakowaniu na basen sama decyduje co chce
dwuczesciowego dotychczas jej nie kupowalam bo mi sie niewygodny wydawal

ulla - kostiumy sa np. w H&M, C&A
ulla
No to akurat sprawdzałam - praswie wszystkie sieciowe dostępne w Krakowie i wszystkio jest za duże lub za luźne (lub nie mierzone, ale brzydkie)...przy najbliższej okazji sprawdzę jeszcze C&A.

Fakt, że ja szukając kostiumu pewnie zaczęłam niewłaściwie, bo od sklepów sportowych i od sklepów z kostiumami przy Aquaparku. Faktem pozostaje, że ona ma podobny problem jak ja - krótki tułów (u mnie z racji wzrostu, u niej mam nadzieję wieku i ogólnej drobności, nie mylić z chudością). U mnie nie rzuca się o w oczy wizualnie, bo ja choć nieduża jestem, ale biust niestety posiadam - problem wychodzi przy mierzeniu czegokolwiek i mało co z tego, co jest szyte dla wzrostu średniego jest odpowiednie (za długie tu i tam), ale w biuście może być za małe, a jedmocześnie ogólnie za długie. A w sklepach dla dzieci moich rozmiarów gónych nie przewidują - zdarza mi się znależć spodnie rozmiarowo dobre, ale ozdóbki je dyskwalifikują.
Ciocia Magda
Moje dziewczynki od zawsze miały stroje jednoczęściowe - chociaż nie, przepraszam, jak chodziły na basen przed 1. urodzinami to miały kąpielóweczki 06.gif . Takie stroje są dostępne, takie mi się podobają, to takie kupuję. Nie kupuję dwuczęściowych, bo jak się zdejmuje taki mokry strój, to on się roluje, zwija - nie chcę tego przechodzić dwa razy przy każdym przebieraniu (dół i góra stroju), a ten jednoczęściowy jakoś łatwiej rozprostować. Jakoś tak do 3-4. urodzin dziewczynki się nie wstydziły i np. po kąpieli zdejmowały strój i latały po plaży na golasa. Jak dla nich to było OK, to dla mnie też - tylko problem z tym siadaniem, jak pisała Agnieszka.

Ulla, kostiumy kupuję w H&M - jak są za luźne, to może weź po prostu mniejszy rozmiar? Ja zawsze kupuję nieco za duże i dziewczynki noszą przez kilka sezonów.
amania
kupujÄ™ w H&M, Reservdzie albo Kappahlu

kupuję dwuczęściowe albo jednoczęściowe, jedne zarówno jak i drugie odkąd dziewczyny umiały chodzić, z tym że tak do 4-5 roku życia korzystają raczej tylko z dołu (góra jedynie do zdjęć icon_wink.gif )
zresztą po 5 roku życia też Marysia nie zawsze biegała w obu częściach - raczej wedle życzenia, a życzenie zależało od tego w czym biegały koleżanki icon_wink.gif
grzałka
Ania ma wszystkie typy: same majtki, jednoczęściowe i dwuczęsciowe, zupełnie się nad tym nie zastanawiałam

My nabywamy w Cubusie lub Kapphal najczęściej, za grosze, na wyprzedażach. Kostium w przypadku Ani słuzy głównie do pływania, bo to zwierzę wodne jest
mama_oliwki
CYTAT(ulla @ Mon, 07 Apr 2008 - 12:13) *
A to ja mam pytanie gdzie się kupuje kostiumy dla małych dziewczynek?? Może głupie, ale moje dziecko chciałoby, a ja dotąd nie znalazłam takiego sklepu, w którym byłyby na nią dobre. Zawsze są za długie (na tułów) lub skrajnie za luźne i jej spadają ramiączka i wygląda beznadziejnie.

Póki co więc posiada majteczki. Ma też tzw. bikini, które dostała, ale też na niej lata i jeszcze latać będzie przez kilka lat, znaczy nigdy nie będzie dobre, bo jak "latać" przestanie, to ogólnie będzie za małe (za krótkie, nie takie). Obiecałam, że jej kupię kostium, ale na razie nie znalazłam dla nie chudej, ale szczupłej i nie skrajnie drobnej, ale drobnej, niedużej pięciolatki (tułów dość krótki).

ja kupiłam w tesco
bb
>>>A to ja mam pytanie gdzie się kupuje kostiumy dla małych dziewczynek??

Mothercare, Calzedonia, Benetton, ZARA.....
marghe.
RobiÄ™ rachunek sumienia..
Do jakiegoś 2 roku życia - same gatki.
Potem jednoczęsciowe. Bo wygodniejsze. Stanik się zsuwał i przeszkadzał
Teraz róznie to bywa - jedno albo dwuczęsciowe.
CrazyMary
Marta ma dwuczęściowy. Dlaczego? Nie wiem - takie były w sprzedaży, spodobały się nam, to kupiłam. Chyba lepiej ubrać za dużo niż za mało icon_smile.gif
bb
CYTAT(bb @ Mon, 07 Apr 2008 - 21:49) *
Mothercare, Calzedonia, Benetton, ZARA.....


nie wiem jak w Polsce ale w Grecji aktualnie w ZARA (dzis po poludniu icon_wink.gif szeroka oferta kostiumow jedno i dwuczesciowych dla maluchow. Udanych lowow.
pinola
Polecam Tesco, śliczne stroje jednoczęściowe (za 15 pln) - tyle, że z tego powodu, że są śliczne moze ich nie być...
Helena
ja jak mialam 6 lat marzylam o kostiumie 2 czesciowym. Wtedy nie bylo takich w sklepach i moja mama sama mi uszyla ze swojego starego kostiumu. Bylam dumna i wniebowzieta. Mam ten kostium na pamiatke po dzis dzien icon_smile.gif
Carrie
CYTAT(Agnieszka AZJ @ Mon, 07 Apr 2008 - 12:52) *
Edit: jedyne czego naprawdę nie mogę zrozumieć, to maluchy biegające po plaży "nagolaskiem" (jak mówią moje dzieci) i siadające gołą pupą na ostrym piachu. Nie mam skojarzeń seksualnych - za to sporo oporów natury higienicznej.


A ja jednak poszłabym w kierunku seksualnym.Nigdy nie wiadomo kto siedzi trzy koce dalej na plaży i czy nie przychodzi na nią li tylko i wyłącznie by na nagie dzieci popatrzeć.Jestem bardzo wyczulona na tym punkcie.Nie chciałabym by przez moją lekkomyślność jakiś dewiant miał "radochę".

O higienie to już nie wspomnę.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.