Dostalismy wycene ogrodu i 1 m2 trawy kosztuje 15 PLN.
Zwykla mieszanka (tzn pani mowi, ze dobra jakas), do wysiania, nie tam zadna trawa z rolki.
Wydaje mi sie to megadrogo. Orientuje sie ktos ile to powinno kosztowac?
Dostalismy wycene ogrodu i 1 m2 trawy kosztuje 15 PLN.
Zwykla mieszanka (tzn pani mowi, ze dobra jakas), do wysiania, nie tam zadna trawa z rolki. Wydaje mi sie to megadrogo. Orientuje sie ktos ile to powinno kosztowac?
To pewnie zależy od dilera... przepraszam za głupawkę. Rozbawił mnie tytuł Twojego postu.
Ammm, nie pamiętam cen, kiedy myśmy zaczynali prace ogrodowe, wrzuciłam w google i znalazłam w Warszawie 10 zł za metr, ale podkreślają, że to tanio, więc może 15 jest standardem? Ale tutaj pan pisze, że od 4 złotych to chyba jednak dziwnie tanio...
przyjdÄ… i sami zrobiÄ…?
dają gwarancję,że urośnie? bo ja bym takich chciała trawa do samodzielnego wysiania jest w granicach od 6zł w górę (za opakowanie) a to starczy na więcej jak 1m2 zalezy JAKA a to zależy od tego czy chcemy długą,krótką czy półdługą,na słoneczne czy zacienione miejsce,do biegania czy do patrzenia jest też trawa w pianie (ja tak na to mówię) przyjeżdża cysterna i rozpryskuje niebieską/zieloną pianę z trawą -początkowo na gołej ziemi wyglada to śmiesznie To pewnie zależy od dilera... Tez mialam takie skojarzenia piszac tego posta. Mika, przyjada, zrobia, posieja, daja gwarancje. Ale to nie jest tak, ze tylko 15 pln za trawe i koniec, bo w wycenie sa jeszcze jakies prace ogrodnicze itp. Musze zapytac co tam sie kryje. Przy tej cenie sam trawnik wychodzi mi ponad 13 000...
Jakbym miała kasę kupiłabym każdą rosnącą / rozwijaną czy inną trawę.
A że nie mam więc polecam - Każda zakupiona w obojętnie jakim sklepie (łącznie z Tesco) wysiana samemu na skopanej i zagrabionej ziemi, zasypana kompostownikiem lub zakupionym torfem. Regularnie podlewana. Nie deptana przez okres rośnięcia. Regularnie koszona dla wzmocnienia. Rośnie cacy A że nie mam więc polecam - Każda zakupiona w obojętnie jakim sklepie (łącznie z Tesco) wysiana samemu na skopanej i zagrabionej ziemi, zasypana kompostownikiem lub zakupionym torfem. Regularnie podlewana. Nie deptana przez okres rośnięcia. Regularnie koszona dla wzmocnienia. Rośnie cacy Zgadzam się z powyższym. Dodam jeszcze, po posianiu przewalcować. A że nie mam więc polecam - Każda zakupiona w obojętnie jakim sklepie (łącznie z Tesco) wysiana samemu na skopanej i zagrabionej ziemi, zasypana kompostownikiem lub zakupionym torfem. Regularnie podlewana. Nie deptana przez okres rośnięcia. Regularnie koszona dla wzmocnienia. Rośnie cacy I tak tylko regularnie przez 100 lat i już można używać O rany, temat mnie czeka w to lato
Ja też kupowałam taką tanią - piekny mam twawnik - piekny przez cały rok
Mąż na wiosne wygrabia ją, nawozi a potem kosi. Już 2 tygodnie temu pierwszy raz w tym roku ją kosił. A jeszcze co roku wycinam z niej mlecze, bo od innych się paskudztwo rozniosło.
Zilka, i bede miec takie trawniki jak w Anglii?
Czyli reasumujac nie ma co inwestowac w jakies super-duper mieszanki. A co sadzicie/wiecie o trawie z rolki?
jest rolka i rolka
rolkę na ziemi szybciej i łatwiej zniszczyć rolka na folii więcej przetrzyma przynajmniej taką teorię ostatnio wyczytałam ta pierwsza może sie porwać przy układaniu co da albo obumarcie trawy albo łaty
Dziewczyny,ja niestety nie jestem zadowolona z mojej trawy,po zimie zastałam placki zasuszonej trawy.Jaki stosujecie nawóz do trawy?
Jeśli macie już sprawdzone firmy to chętnie dowiem się jaka to jest i szybciutko pobiegnę po nią do sklepu Dziewczyny,ja niestety nie jestem zadowolona z mojej trawy,po zimie zastałam placki zasuszonej trawy.Jaki stosujecie nawóz do trawy? Jeśli macie już sprawdzone firmy to chętnie dowiem się jaka to jest i szybciutko pobiegnę po nią do sklepu A no właśnie, ja tam samo... Ogólnie ok ale jest kilka takich wyschniętych placków, jakby to ktoś czymś polał... O co chodzi?
Ja też takie miałam. To jest najprawdopodobniej pleśń śniegowa. W piątek pani mi to spryskała środkiem pleśnio- czy grzybobójczym i wygrabiła i już jest trochę lepiej. Jutro przychodzi jeszcze czymś to prysnąć i polać jakąś odżywką (poleca odżywkę Bayera do trawników).
Niestety mam też parę całkiem łysych placków - to efekt mojego nierównego nawiezienia i słabego podlania w zeszłym roku, ale to na pewno odbije. Kobieta mówiła też, że mimo iż ma się kosiarki z koszem, to i tak trawnik trzeba co jakiś czas wygrabiać, bo sporo ściętej trawy zostaje, rozkłada się i potem taki efekt (u mnie było wyjątkowo fatalnie, bo schrzaniłam to nawożenie). Zilka, to jest babka ze szkółki ogrodniczej na Szkolnej, możesz z nią pogadać.
My właśnie teraz sialiśmy trawę
Mój mąż kupił mieszankę Victoria, jest tam napisane, że 5 kg starcza na 200m2. Ta Victoria to mąż mówi, że jest z tych lepszych i piękny gęsty trawnik wyrasta, wie, bo taką siał w Niemczech. A koszt 5 kg worka to 50zł, my kupowaliśmy w castoramie. Mój mąż przeraził się jak usłyszał, że 15 zł za metr, ale jak usłyszał, że to z przygotowaniem ziemi to stwierdził, że tak może kosztować.
My ostatecznie położyliśmy z rolki.
Nie wyszło może taniej, ale od razu ładniej.
Połączeń nie widać. Za domem sobie posiałam i jest spora różnica.
Ammm dziękuję za szybką odpowiedź. Jeszcze mam taki jeden dylemacik a mianowicie,słyszałam,ze jeśli ma się taki wybrakowany trawnik jak ja mam to nie należy kosić trawy do maja lecz tylko wzruszać ziemię,trawnik grabiami i to często.
Jaka jest Wasza opinia:)
Mój tak jak mówiłam mam już wygrabiony (chociaż pewnie trzeba będzie jeszcze nie raz to zrobić) i zamierzam kosić jak tylko trawa odrośnie, czyli pewnie niedługo, bo już jest spora.
A ziemi to w ogóle nie zamierzam wzruszać. Ale nie wiem w jakim stanie jest Twój trawnik.
Odżywkę mój trawnik już dostał
No to trzymamy kciuki. Mój trochę odbija ale i tak płakać mi się chce jak na niego patrzę.
Dziewczyny placki "wsuszonej" trawy po zimie są najprawdopopdobniej spowodowane duszeniem się trawy pod warstwą śniegu. W tym roku go nie zabrakło niestety. Nie wiem, czy stosujecie taką metodę - wczesną jesienią warto nakłuwać trawnik widłami. W ten sposób daje się korzeniom dostęp do powietrza.
Zajka, na stan mojego trawnika składa się wiele elementów - złe nawiezienie w ubiegłym roku, nie wygrabienie go przed zimą, ten śnieg, o którym piszesz. W moim trawniku oprócz tego, że są suche placki leżącej trawy, to są jeszcze w ogóle łyse placki (to chyba wypalone nawozem) i ogólnie jest bardzo wysuszona. Ale walczmy
Też mamy po zimie te placki - w miejscach, gdzie śnieg leżał najdłużej. Cos ej tam na nich niby wyrasta, ale słabo - w każdym razie postanowiłam dać trawnikowi jeszcze 2 tygodnie, a jak nie to wydapiemy do gołej ziemi i będziemy siać od nowa.
Pomyślcie też o oprysku fungicydami przeciw pleśni śniegowej.
Mój był już pryśnięty. Dostał też odżywkę. Z dnia na dzień jest coraz lepiej.
Ammm ja mój rozwijany trawnik dwa razy do roku nawiziłam, niezaleznie od tego czy był w lepszym czy gorszym stanie. Grabienie porządne na wiosnę i później na jesieni - ważne, żeby liście nie zostały na trawniku zanim spadnie śnieg. Wypalone placki (raz mi się udało rozsypać niefortunnie odżywkę w jednym miejscu) po tym jak je nawiozłam za ok. 2 tyg dosiałam zwykłą trawą z nasion. A i jeszcze jedno - co roku mimo, ze trwnik rozwijany, dosiewałam świeże nasiona sypiąc równo po całości 1/4 ilości którą normalnie trzeba byłoby zużyć na zasianie od nowa takiego terenu + oczywiście regularne koszenie raz w tygodniu na krótko.
Trawnik miałam angielski
Też mam plan dosiać, tylko boję się, że jak będzie inny gatunek to i kolor będzie inny.
Wreszcie mam podłączone podlewanie, więc mogę nawozić i mam nadzieję, że ruszy. Czym nawozicie trawnik?
Ammm kup nasiona odpowiadające nasłonecznieniu miejsca w którym bedziesz dosiewac. Świeżo wyrosnięta trwa może się troche różnic kolorem ale po kilku skoszeniach nie bedzie widac już różnicy. Po za tym jesli dosiejesz na całym trawniku te same nasiona co w łysych miejscach to ew. róznica koloru i tak zginie w całości.
a mój trawniczek troche odrzył , ale wyglądał strasznie po tej zimie, a jaki był pokopany przez krety masakra:)
mój tata na niego plował ,ale się nie udało ,a ja miałam niezły ubaw jak latał z łopatą hehe
OT, za każdym razem gdy przeglądam forum i wpada widzę tytuł tego wątku, to przychodzi mi do głowy zupełnie inna trawa
To wszystko zależy jaką kupisz trawę. Ja siałam z mężem w tym roku nasiona trawy na tereny suche suchum. Za kilogram nasion płaciliśmy ok. 13 zł, a wydajność to 1kg na 40m2. Natomiast jak pisałam wcześniej pytanie nie jest zbyt sprecyzowane, bo zarówno mieszanki jak i ceny są różne.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|