To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Zapytanie do mam

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Gruszka
W imieniu młodziutkiej mamy znanej mi tylko icon_smile.gif zapytuję o taka kwestię. Jej parotygodniowemu dziecku W OGÓLE nie odbija się po jedzeniu. W OGÓLE znaczy, że wszystkie znane zabiegi wypróbowane i nie działają - noszenie godzinami w pionie, poklepywanie, odkładanie i podnoszenie znów itp. - i efekt tego jest łatwy do przewidzenia.... nieprzespane noce, bolący brzuszek, kolki, wzdęcia, płacz, płacz, płacz....

Doradźcie, czy można zrobic coś jeszcze, żeby dziecku się odbiło??

Dodam, że po badaniu lekarskim wychodzi, że dziecko jest zdrowe, wszystko ma na swoim miejscu, wszystko ok - ale nie odbija...
szantrapa
Spokojnie Grusiu, Oli też nie odbijało się w ogóle. Chyba ani razu. Pewnie niektóre tak mają. Aha, kolki miała do roczku prawie icon_sad.gif
jaAga*
Gruszko na naszym forum na samym początku któraś mama pisała o jakimś magicznym miejscu, na boku chyba, naciskała i się odbijało wtedy...poszperaj, albo zapytaj u nas. icon_wink.gif
Saskia
moim starszakom sie nie odbijało ale nie miały problemów z brzuszkiem
moze to taka kolka ktora niestety trzeba przeczekac?
Gruszka
Dzięki za błyskawiczna odpowiedź icon_wink.gif to szukam tego postu o magicznym ucisnięciu.

A myslicie, że jakies kropelki Espumisan czy cuś, mogłyby pomóc?
szantrapa
Gruszko sa dzieci ktorym pomagają a są dzieci na ktore nic nie działa. Musicie próbować. Na moją Ole Espumisan nie działał w ogole, zreszta one wszystkie sa na tym samym składniku tylko różne stężenia (myśle o Espumisanie, Esputiconie, Infacolu, Sab Simplexie, Lefaxie itp). Ja bym radziła spróbować raczej wodę koperkową (Gripe Water) u nas to troszkę łagodziło chociaż Lu z kolei boli brzuch po koperku. To kwestia indywidualna, musicie próbować co zadziała i czy zadziała. Powiedz mi tylko czy dziecko jest na piersi?
Gruszka
Tak, jest na piersi - nie wiem, na ile mama trzyma dietÄ™, ale siÄ™ dowiem.
szantrapa
Wiesz, bo ja tu już na forum pisałam jakie miałam przeboje z Lu w pierwszych tygodniach, oparło się o szpital, już doszło do tego, że tylko ryż jadłam a kolki z kilkugodzinnych przerodziły się w kilkunasto. Koszmar. I tak sobie pomyślałam czy to nie jakaś alergia a nie kolki. u nas przeszły jak odstawiłam pierś, niestety (laktoza prawdopodobnie) i przeszłam na Bebilon Pepti. Nie mówię, że to to, ale trzeba brac pod uwage różne możliwości, niekoniecznie że jest to kolka.
kasiula_poznan
mi się mała czasem na brzuszek odwróci i zaraz sobie beknie albo druga stroną powietrze ujdzie icon_wink.gif ale jest ryzyko, że może się ulać...
Zelda
Hani sie w ogole nie odbijalo po jedzeniu,karmiona tylko cycem,ja nie bylam na zadnej diecie ,Hania kolek nie miala
polozna mi radzila zebym ja kladla na prawym boczku dla bezpieczenstwa
odkad zaczelam wprowadzac sloiczki to odbija prawie zawsze i po cycu i po sloiczkach
aha jak bylysmy w szpitalu to lekarka mi kazala ja nosic po jezeniu w pionie nawet jak nie obija
kolezanka ma blizniaki coreczce zawsze sie odbija synusiowi nie
madziatl
Jak Oskarowi sie nie chcialo odbic, to albo go zostawialam w spokoju (zalezalo od sutuacji) albo kladlam sobie go na brzuch (jego tez na brzuszku) i masowalam delikatnie plecki na wysokosci zoladka. zawsze pomagalo. jezeli w pionie sie nie odbija to czesto klasc dziecko na brzuszek, jak samo sie nie odbije to pomasowac albo nawet delikatnie turlac (masaz/turlanie zalecane jest wlasnie dla dzieci z kolkami)
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.