witam wszystkich!!!
własnie staramy się z mężem o dzidziusia ale mnie niepokoi jedna rzecz, a mianowicie mam dużą wadę wzroku -8 i -3.25 (od 10 lat noszę soczewki) ktora cały czas się pogłebia a mam juz 26 lat (to pewnie dlatego ze caly czas siedze w ksiazkach bo studiuje juz trzeci kierunek ) i zastanawiam sie jak to jest z porodem przy tak dużej wadzie. Słyszałam że przy takiej wadzie wzroku wskazany jest poród przez cesarskie cięcie bo duzy wysiłek jaki towarzyszy naturalnemu porodowi może doprowadzic do jeszcze wiekszej wady a nawet i do utraty wzroku. Czy któraś z was ma lub miała podobny problem??? bardzo prosze o odpowiedzi
pozdrawiam