To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

W przedszkolu płacze i wymioty

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

syla456
Witam Was Wszystkie,
mam ogromną nadzieje, że mi pomożecie, albo dacie drogocenne wskazówki.
Moja córcia ma aktualnie 3,5 roku. We wrześniu zapisałam ją do żłobka (bo do przedszkoli na osiedlu się nie dostała). Cały dzień spędzony tam był pod znakiem płaczu i wymiotów (z nerwów). Serio. Dzień w dzień wymiotowała. Wypisałam ją (nawet same Panie w żłobku stwierdziły "że może jest za malutka... musi "dorosnąć" . i tym sposobem moja mama zrezygnowała z pracy i zajmowała się Wiktorią. (od samego początku moja mama się poświęciła i jak wróciłam po macierzyńskim do pracy to ona była z nią w domciu).
Teraz od kwietnia chodzi do przedszkola. Przez pierwsze trzy tygodnie było SUPER. Była niesamowicie podniecona. Chętnie wstawała i chodziła do przedszkola. Codziennie malowała dla mnie jakiś rysunek. Panie zwróciły tylko uwagę, na fakt iż Wiktoria w ogóle nie bawi się z dziećmi, ani nie uczęszcza w zabawach grupowych. Wszystko robi sama. Na pytanie dlaczego? Odpowiada, że ona nie lubi się bawić z dziećmi, ona lubi być sama. (ale to nie jest mi obce zachowanie, bo od samego początku Wiki np. na placu zabaw, figloraju bardzo stroni od dzieci. Jak złapie się ja za rączkę i podprowadzić do dzieci to płacze i wychodzi np. z placu zabaw - i koniec i idzie w stronę domu )
Minęły trzy tygodnie pobytu w przedszkolu i zaczął się koszmar. Wymiotuje od tygodnia. Byłam u lekarza, ale ze zdrowiem wszystko jest OK. Doktorowa zaleciła podawanie melisy, ale to nic nie daje. Codziennie odbieram paczuszkę brudnych ciuszków i zapłakane dziecko z przedszkola. Mówi, że bardzo za nami (mamą, tatą, babcią) tęskni. Tłumacze jej, ze musimy chodzić do pracy...itd, ale ona mówi, że wie, że trzeba pracować, ale ona TESKNI !!! icon_sad.gif i płacze i zaczyna wymiotować.
Jejku Kobitki, doradźcie i coś, bo przecież ona nie może mi tak długo wymiotować, bo w końcu się coś stanie. Myślałam o psychologu, ale nie wiem... może , któraś z Was miała podobny problem. Proszę Was o pomoc.
grzałka
psycholog zdecydowanie- po pierwsze oceni rozwój społeczny , po drugie przyjrzy się tym wymiotom, bo ewidentnie jest to reakcja na stres, po trzecie podpowie Tobie co masz robić




edit: literówki
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.