To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Jak wygląda rak?

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Sun
A, walnę nowy wątek, chociaż mogłam Madziu (magdainpoland) pociągnąć w Twoim. COŚ mam pod prawym uchem. Nieduże. Pod skórą. Wielkości ziarna ryżu, tudzież groszku. Chciałabym wiedzieć, czy to jest na tzw. węzłach chłonnych i czy mam pisać testament? 41.gif Udać się pewnie do rodzinnego lekarza i dalej ewentualnie skieruje, tak?
aluc
na szyi, czy w zgięciu pomiędzy szyją a płatkiem ucha? bo jak to drugie, to może być zatkany na amen gruczoł łojowy, wystarczy wtedy (pardon) wycisnąć icon_redface.gif

a testament zawsze warto spisać 06.gif
Mika
jeśli toto można przesuwać z jednoczesnym wrażeniem,że gdzieś jest "przystwierdzone" to może być tłuszczak - wkurzające,ale nie umierajace
można wyciąć ,mogą gdzie indziej pokazać się nowe

zanim spiszesz testament idź na spokojnie do lekarza

raki z reguły wolą się ukrywać icon_wink.gif
Agnieszka AZJ
A to nie jest po prostu powiększony węzeł chłonny ???
Sun
CYTAT(Agnieszka AZJ @ Sun, 11 May 2008 - 01:32) *
A to nie jest po prostu powiększony węzeł chłonny ???


Może, może, ale to mnie właśnie martwi icon_sad.gif

Alucu, nie da się wycisnąć... 29.gif To raczej na szyi jest.

Mikusiu - nie przesuwa się w żadnym razie.

Koniec... chyba spiszę ten testament jednak... 41.gif
malinowa i Malina
Rak ma kilka odnóży i odwłok. 06.gif
A węzly powinny niepokoić wtedy, gdy:
1. mają nieregularny kształt
2. wielkośc powyżej 1 cm
3. zbijają się w pakiety
4. sa nieruchome

I potwierdzam - testament zawsze warto spisać a numery tajnych kont i takich tam na wypadek zdeponowac u notariusza.
grzałka
tak, ja też potwierdzam, że testament zawsze warto spisać, zwłaszcza, że rak się lubi ukrywać
Sabina
Idź że Babo do lekarza! Sio! 21.gif

Testament możesz napisać, zapisz mi jakiś gacie 08.gif 29.gif
szantrapa
Kochana moje coraz większe...i nie byłam...boję się jak cholera, ściskam Cie mocno...icon_sad.gif
Tobatka
Mam coś na głowie pod skórą - może ten tłuszczak, co to Mika pisała? Chirurg po obmacaniu odesłał do onkologa, a do tegoż nie dotarłam.. Czasem pobolewa, raczej o tym nie pamiętam, póki ciężkiej głowy nie podeprę nieelegancko i nie namacam icon_smile.gif

Pisać testament? Może rzeczywiście powinnam icon_smile.gif

Sun - do lekarza, sio, że powtórzę za dziewczynami icon_smile.gif
polasia
Słyszałam że do onkologa nie trzeba mieć skierowania.
szantrapa
Ja miałam skierowanie do onkologa od gina. Na cito. Przyjęli mnie tego samego dnia.
Jaco
U mnie lekarze się uparli że znajdą i nie znaleźli. Spisać testament i zmienić lekarza?
Graz
a może to kaszak? moja mama ma takie cudo - czeka na szyi na wycięcie
Sun
E, nie pójdę icon_wink.gif Zmalało i wygląda, że zniknie icon_wink.gif Ale np. na tarczycy wykryto mi w ciąży z TT (Totalnie Tobutny icon_wink.gif)guzek hyperechogenny. To może ja z tym pójdę? icon_wink.gif
Abotak
CYTAT(Tobatka @ Sun, 11 May 2008 - 16:43) *
Mam coś na głowie pod skórą - może ten tłuszczak, co to Mika pisała? Chirurg po obmacaniu odesłał do onkologa, a do tegoż nie dotarłam.. Czasem pobolewa, raczej o tym nie pamiętam, póki ciężkiej głowy nie podeprę nieelegancko i nie namacam icon_smile.gif


Tobatko, to kaszak na moj gust.
Raz lekarce pokazalam przy okazji. Ona stwierdzila ze cysta i mi to wycisnela icon_eek.gif
Plyn taki sie zbiera w srodku.
Niestety lubi wracac ale oprocz drobnego dyskomfortu ( to ponoc infekcja mala)od czasu do czasu, zycia nie utrudnia.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Kaszak
szantrapa
W kaszakach jest płyn? To moje na szyi się powiększa, ale kaszakiem raczej nie jest, pediatra icon_biggrin.gif sugeruje szybką wizytę u jakiegos tarczycowca, pomacał i mówi, że napewno nie ma w nim płynu, napewno to nie peknięte naczynko (mam sine pół szyi) bo by się wchłonęło a nie powiększał, i powiedział, że obok rośnie drugi. Nie wie co to jest, ale kazał iść zbadać. A ja się boję icon_sad.gif Kopnijcie mnie w tyłek wreszcie.

ps. Sun co to za zmiana nicka?? obłędne icon_smile.gif buźka
Mika
Magda -w tłuszczakach nie ma płynu -tej zbity łój icon_wink.gif
najszybciej przyrasta w czasie intensywnego tycia lub chudnięcia
nie wchłonie się,a niedokładnie wycięty -odrośnie
_rybka
Miałam takie coś za uchem. Siedziało sobie i bardzo powoli rosło. Łaziłam tak pewnie parę lat.Okazało się, że to na śliniance. Wycięli mi dawno temu. Nie odrasta.
Jakbym poczekała to mogło naciskać nerw twarzowy. O zezłośliwieniu nie wspomnę...
Do onkologa wykopał mnie znajomy wówczas jeszcze student medycyny. Do dziś jestem mu wdzięczna.
Dziewczyny , trzeba sprawdzać takie rzeczy. Zazwyczaj sa niegroźne, ale po co tracić nerwy na zamartwianie się?

Magda, masz u mnie wielkiego kopniaka.
Sun , ty też.
szantrapa
Dzieki dziewczyny. To moje wygląda paskudnie. Jakbym miała nabitego na szyi guza, jest sine i zaczyna być wypukłe wzrokowo też, nie tylko namacalnie. Z onkologią już miałam przeboje i...dlatego się boję. Wiem, że musze iść w końcu
Sun idziemy? icon_smile.gif
jaAga*
Dziewczyny moja koleżanka też miała takie coś, był to powiększony węzęł chłonny- wycięli-zbadali wycinek...okazało się, że to toksoplazmoza wywołała powiększenie (można było zwykłe badanie krwi i przeleczyć, a tak ma usuniętego węzła i bliznę na szyi, i boli ją od czasu do czasu)...no ale większość z Was pewnie miała te badania robione w ciąży (bo ja np. nie 37.gif ).
Dorott
Madzia ja Cię proszę nie szarp moich już i tak zszarpanych nerwów...biegiem do lekarza...no już!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

a jak przyjadę na urlop to dostaniesz kopniaka...obiecuje 29.gif 06.gif
Abotak
Kobiety mile, idzcie do lekarza z tym koniecznie!
Po co sie na zapas martwic??
Zobaczycie, okaze sie ze to nic powaznego a kamien Wam z serca spadnie.
Takie rzeczy w razie watpliwosci trzeba konsultowac z lekarzem.
Stres nie jest dobry, no i niepotrzebnie sie torturujecie. :nie nie!
Podobno mezczyzni takie podejscie maja: `udam ze nie ma to samo przejdzie`
ale ja na szczescie widze ze moj M jest wyjatkiem choc tez malego kopa potrzebowal.
Nie dosc ze sie uspokoil to jeszcze mu lekarz wyjasnil w jakich przypadkach ma sie martwic i zapewnil ze jesli nie wie to lepiej przyjsc i sprawdzic. Nikt go o panikarstwo nie posadzi a jesli cos powaznego bedzie to w wiekszosci przypadkow szybko wychwycone da sie wyleczyc.
Szorowac do lekarza bez zadnych tu wymowek!! icon_twisted.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.