puzzle

Z ilu elementów puzzle układaja dzieci w danym wieku, np. dwulatki z tylu i tylu a trzy- tylu.
Jak to wygląda u waszych pociech?

Nasz Mała układa puzzle z 16 elementów - to wychodzi Jej super i sama sobie z tym radzi. Kupiliśmy większe puzzle z 24 elementów i też świetnie sobie z nimi radzi ale z małymi puzzlami (ale małymi rozmiarowo) radzi sobie znacznie gorzej. A ma prawie dwa lata I uwielbia puzzlowanie i trzeba siła odrywać Ją od układania bo potem nadmiar energii sprawia, że wychodzi z Niej diablę
Pozdrowienia
Alynka

Cała ja pytam a sama o Kacprze nie napisałam
Kacper bardzo szybko układa puzzle z 24 elementów zarówno te z dużych kawałków jak i malutkich. Musimy chyba znowu kupić nowe o większym stopniu trudności

Moja córeczka ma trzy latka i nie układa wcale.
Nie wiem, czy zacząć się martwić, ona w ogóle nie ma zdolności manualnych - fakt, że takie rzeczy jej w ogóle nie interesują.

Moja Kamila 2lata i 8 miesięcy i te ż układa z 3 elementów tylko
zato córka sąsiadki w tym samym wieku układa z 36 bez rzadnego problemu,a najlepsze to to ,że nawet za pierwszym razem
PozdrĂłwka

A mój Dominik układa takie Mega puzzle sam, ale miejsze lubi tez jednak tylko podaje a ukladam ja. Próbuje ale mu się nie udaje. Może za trudne dla niego? Nie wiem. Mimo to zajmuje to jego czas na długo. Nawet takie "układanie" z mamą.
[/list]

Lusia ma 6,5 roku i układa sama z ok 200-240.
Może i więcej by ułożyła ale nie mamy wiekszych w domu.

Pozdrawiam

Moi chłopcy mają 3 lata 5 miesięcy i układają Boba Budowniczgo z 45- ale to jest dla Nich bardzo trudne. 30 elementów od ręki.

Agatka jak miała jakieś 2 lata i 2miesiące układała puzzle z 36 elementów. Jak miała 3 lata i 4 miesiące układała puzzle z 260 elementów Po następnych 2-3 miesiącach przestała być fanką puzzli i bardzo rzadko chce układać, woli inne zabawy.

Ania (za 10 dni 2 latka) układa puzzle 3 elementowe, ale po namowach, sama z siebie nigdy. Też nie jest zbyt sprawna manualnie- nawet sie tym zaczęłam martwić, ale już mi przeszło. Jej 4 miesiace młodsza koleżanka układa puzzle 24 elementowe .

U nas ani pięciolatka,ani dwulatek nie mają pociągu do puzzli choć pudełek o różnym stopniu trudności mają masę.No cóż na siłę nie będę zmuszała-Ola mówi,że puzle są nudne-woli ciastolinę,masę solną czy farbki

Mój Niusiak (2 latka i prawie miesiąc ) wykazuje duże zainteresowanie puzzlami i naprawdę widzę, że jej się to podoba, tylko niestety szybko się denerwuje jak jej coś się nie chce dopasować. Dlatego układamy razem i często jej pomagam i tak np. dinozaura z 8 elementów ułoży, a z kubusiem 3 - elementowym ma problem, bo jakiś taki nieforemny

widziałyście strone jaką podała EZ? jeśli nie to (mam nadzieję że mi wybaczy )


Moim zdaniem rewelka.
a może Wy mówicie o takich puzzlach - puzzlach, a nie układankach ?

Guśka jakie są puzzle-puzzle a nie układanki ?
Stronę podaną przez EZ oglądałam, bardzo fajne układanki, ale te juz są dla Kacpercia załatwe. Zabawa takim trwa zbyt krótko, trzeba je psuc i układac na nowo
Wczoraj taka drewniana myszkę z 24 elementów u dziadków układał chyba ze 20 razy

Jeśli są duże elementy to 24, jeśli są małe to Natalia się wkurza i nie lubi takich. Zresztą puzzle to nie jest Jej ulubiona rozrywka, woli domino(Kubusia Puchatka i przyjaciół )albo "Piotrusia" (Na kartach oczywiście... Kubuś Puchatek i przyjaciele )

no puzzel - puzzel to takie "cóś" miałam na myśli


Bo tak napisałam jak to mój Niusiak układa dinozaura, a potem pomyślałam, że może Wy mówicie o takich zwykłych, tekturowych puzzlach - puzzlach


A widzisz dla mojego Niusiaka będa trudne

hihihi juz rozumiem. Kacper układa zarówno te drewniane przedstawiające zwierzątka i samochody jak i takie z grubej tektury. i te ostatnie bardziej mu chyba przypadły do gustu
Tym, że córeczka ma początkowo trudności się nie przejmuj. Zobaczysz jak szybko zapamięta gdzie co powinno być i jakie paluszki zrobią się jej sprawne
Ja bardzo się cieszę, że Kacper się zainteresował puzzlami, bo to go choć troche wycisza. Chociaż jak układa to nie siedzi spokojnie tylko i tak jest cały czas w ruchu Wymachy nogami i fikołki podczas układania to standart

Natalia ma kilka podejść do puzzli, nudzi się nimi po 2-3 "tekturkach", jest wyjątkowo ruchliwa (objawów nadpobudliwości u Niej nie zaobserwowałam).
Wszelkie gry też rozciągają się w nieskończoność...
Za to bajki(te opowiadane, czytane, czy oglądane) potrafią ją skupić na kilkanaście(-dziesiąt) minut
Aha no i rysownie, potrafi siedzieć u siebie w pokoju(włącza sobie cd:rymowanki lub piosenki) i przez kilkadziesiąt minut rysować(jej rekord 1,5h ) :"Idź mama, bo ja teraz rysuję"

A powiedzcie, kiedy w ogóle Wasze dzieciaczki zaczęły bawić się puzzlami? Mojej kupiłam na razie takiego kwiatka plastikowego, gdzie elementy mają takie jakby bolce, za które się je łapie , nie wiem jak to opisac...
W każdym razie i tak nie umie ich ułożyć, poza włożeniem kółka na końcu
I gdzie można kupić puzzle 3,4 - elementowe?

Kacper pierwsze puzzle dostał od nas jak miał około roku. Była to misia skałdająca się różnych gółwek, ubranek i bucików. Całośc wykonana z drewna. Kupiłam ją w sklepie sieci "świat zabawek brio". <ają mnóstwo różnych wzorów
Kacper ma taką plastikową rybę, ale jej nigdy nie lubił

Moja Karolinka też zaczynała od takiego drewnianego misia, gdzieś tak przed 2-imi urodzinami. A teraz układamy już puzzle ze 100 elementów, z tym że Karola za chwilę kończy 4 latka i ma matkę - maniaczkę puzzli. Pamiętam jednak taką historię. W zeszłym roku jak byliśmy na wakacjach u teściów, przyjechała w odwiedziny kuzynka męża ze swoimi dziećmi. Olek, wówczas czterolatek, w ogóle nie miał pojęcia, co trzeba robić z tymi klockami

Basia

A moja córka niestety nie zaineresowała się puzzlami i nadal nie wykazuje takiego zaintresowania

Kupiłam jej takie duże puzzle piankowe - i NIC, kupiłam puzzle mniejsze z postaciami z róznych bajek i NIC


Jak tylko próbuję ją zachęcić, abyśmy razem usiadły i układały to wtedy demonstracyjnie rozrzuca puzzle i nie daje sie przekonac.

Schowałam na troche te puzzle - poczekam, może jej sie odmieni.
Uparciuch jeden

Adusia a może były dla niej za trudne na początek? Kacpercio pierwsze dostał trzyelementowe jak miał około roczku. Jak się z nimi oswoił zwiększaliśmy stopień trudności a później z 8 przeskoczyliśmy na 24 i byliśmy tak zaskoczeni jak bąbel sam je ułożył

Dorotko

Starałam sie, aby dostosować rodzaj i wielkość puzzli oraz stopień trudności do jej wieku (wtedy miała 2 latka) A te piankowe puzzle sa dośc duże i obrazek jest wg. mnie dośc łatwy.

Teraz ma 3 latka i tez sie nimi nie interesuje, a synek mojej kolezanki też 3-latek układa je w mgnieniu oka

Ona chyba naprawdę nie lubi puzzli, za to bardzo lubi malować farbkami, pisakami, kredkami

Ale co jakis czas będe sie starała aby zaineresowac ją puzelkami, może to jeszcze nie jej czas

Nasz Kamiś ma 3,5 roczku i uwielbia ukladac puzzle

Ostatnio ulozyl 60 elementow za pierwszym razem

Najczesciej Tatus przywozi nowe wracajac z delegacji, Kamis od razu otwiera i zabiera sie za ukladanie i zawsze za pierwszym razem mu wychodzi, jeszcze niedawno bylo 36 elementow, potem 49 no a teraz juz 60. I nie odejdzie dopoki nie ulozy

No i doczekałam się

Letycja zaczęła od jakiś 2 tygodni układać puzzle, sama się nimi zainteresowała, na poczatek był to obrazek z uwielbianym Prosiaczkiem i Kubusiem Puchatkiem skaładający sie z 15 elementów, teraz układa namiętnie juz na pamięc i zawsze wykonuje te same ruchy (tak zaobserwowałam). Wróciły także do łask duże piankowe puzelki i widze, że połknęła bakcyla.

Szymon też lubi puzzle. Zaczynał od takich jakie ma Letusia (z Kubusiem) i łatwo zaczęło mu to wychodzić. Teraz potrafi układać naraz dwa obrazki (po 24 szt.) i ostatnio nawet nieźle wychodzi mu 60 szt. Ale nie w skali 1:1 bo to jeszcze za trudne. Nie lubi za bardzo tych mega puzzli.

Wydawało mi się, że mój synek jest jeszcze za mały na puzzle, ale widzę, że i młodsze dzieci układają.
Chyba muszę wypróbować

Ilka Szymon nie tak dawno zaczął układać i od razu z dnia na dzień zaczęłam zwiększać mu ilość puzzli. Zauważyłam, że na pamięć układa...nie patrzy się nawet na obrazek przykładowy.

Marysia pierwsze puzzle dostała majac roczek, był to drewniany żówik z 5 elementów, szybko sobie z nim poradziła.
Później były coraz większe i większe.
Marysia ma teraz 4latka i 8 miechów i wszystkie stare puzzle (do 160 elementó) układ bez obrazka pomocniczego.
Mam zamiar kupić jej teraz 200 elementów, bedzie chwilka spokoju

Ale to pewnie ma po mamusi, bo sciany w domu zdobią puzzlane obrazy układane przeze mnie, nawet czarno-białe z 2000 elementów.
A teraz mam zamiar kupić sobie nowe

Zupełnie nie powinnaś się tym martwić. Mój synek do 5 lat nie układał, bo nie lubił puzzli, a teraz ma 7 lat(jutro urodzinki ) i szafy się uginają od puzzli. Układa 200, a nawet 300 elementów samodzielnie. Wspólnie składamy 2000 elementów i zajmuje nam to kilka dni. Grześ ma w tym duży udział. Dzielimy się np: on układa 1 postać, ja 2 i potem to razem łączymy.

Jeżeli nawet się okaże, że Twoje dziecko nie lubi tego robić, to nie znaczy, że coś jest nie tak. Każde dziecko lubi co innego, na pewno z czasem się ujawnią jej talenty i to wcale nie muszą być puzzle.

Czy znacie może jakąś zaufaną firmę, sprzedawcę takich puzzli piankowych dla dzieci (takich, które układa się w formie maty na podłodze)? Chciałam kupić takie Ali na Dzień dziecka, ale przeczytałam artykuł o tym, że w wielu z nich znajdują się trujące toksyny Przeglądałam aukcje na Allegro, ale boję się teraz wybrać, bo nie wiadomo co to :-/

No i ostatnio staram się córce organizować czas aktywnie bo widzę ze ma tendencje do przesiadywania przed telewizorem, ostatnio często chodzimy do Airo na trampoliny https://airo.fun/park-trampolin . Swietne miejsce, polecam zdecydowanie !

to prawda, z ali lepiej nie ale i u nas większość jest chińska. Szukaj i sprawdzaj kraj produkcji

Jutro pakuję wielką waliże zabawek Pompka do wywiezienia i składowania u babci. Nie ogarniam już tego wszystkiego. Spakuję wszystkie grzechotki i inne *****oły i zrobię miejsce na to co przyniesie Mikołaj. A do tego wszystkiego jutro przyjeżdża jedna walizka książek - moich z dzieciństwa, już się nie mogę doczekać, Pompek będzie w siódmym niebie, i jakieś zabawki, też moje i brata - resoraki, misie moje ulubione. W tym też będę musiała zrobić rozeznanie.

W czasie wolnym z dziećmi staram się organizować im czas jak najbardziej aktywnie. Tak aby dzieciaki nie siedziały jedynie przed telewizorem bo nie jest to dla nich nic dobrego.

No i często organizuje im różne kreatywne zajęcia. Dzieciaki lubią ostatnio lepić z Hey Clay https://masakreatywnosci.netto.pl/ . Netto przy okazji zakupów dodaje saszetki z modeliną dla maluchów Ostatnio postanowiłam im rowniez kupić cały zestaw.

Puzzle to świetny pomysł na kreatywną zabawe dla dzieci. Ostatnio kupiłam moim pociechom nowy zestaw puzzli (https://mistertoy.pl/ravensburger-puzzle-3d...65-p-83285.html) i układały go już trży razy. że im się chciało!

Z tymi puzzlami to nie każdy dzieciak lubi, u Nas syn np. od małego przepada za tą formą zabawy i już w wieku 2,5 roku bez problemu brał się za 100 elementów a córka to tak sobie...

Ja mam do sprzedanie ogromne puzzle piankowe. Kupiłam synowi kiedy uczył się raczkować i się często przewracał, ale teraz to go zupełnie nie interesuje. Wystawiłam na sprzedaż w zeszłym roku, ale cena 40 zł to jakaś jest dla ludzi abstrakcja.

Staram się organizować im czas jak najbardziej aktywnie. Dzieciaki w dzisiejszych czasach mają tendencję do przesiadywania przed telewizorem oraz przed telefonem I moim zdaniem dobre jest ten czas ograniczać bo nic im to nie daje. Poza tym coraz więcej dzieciaków jest otyłych z winy rodziców bo Ci nie dają im motywacji oraz nie dają przykładu ( sami uprawiają niewiele sportu).

Jesli chodzi o układanki to super są kostki rubika. Które są w bardzo wielu wariacjach ( nie tylko 3x3).

Dla dzieci na poczatek polecam te 2x2 https://www.kostkirubika.pl/

Zależy od dzieciaka. Ja układałam nawet z 200, 500, a że czasem nie chciało mi się kończyć to już inna rzecz xdd

Moja córka lubi puzzle, choć jeszcze jest bardzo mała (1,5 roku). Póki co więcej ich rozrzuca, niż próbuje układać, ale czasem się razem bawimy, że ma rozłożone części puzzli i podaje mi te, które mają ze sobą pasować.