To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

AZS (nadwrażliwość skóry na wydzielaną histaminę)

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Ewelina P
Witam
Nie wiem od czego zacząć..
Moja dwuletnia córka ma atopowe zapalenie skóry, spowodowane alergią pokarmową i nadwrażliwością na histaminę..
Mój problem polega na tym, że nie radze sobie z tym wszystkim, już nie wiem, co mogę podawać córce, a czego nie mogę.. Nikt nie powie mi wprost, co mam robić, każdy lekarz podważa opinie poprzednika i zmienia córce leki - i tak koło się zamyka icon_sad.gif
Domyślam się, że powinnam wykluczyć z diety córki pokarmy i lekarstwa, które powodują wzrost produkcji histaminy w jej organizmie, ale żeby tego było mało alergolog twierdzi, że nie powinnam jej podawać podstawowych alergenów pokarmowych czyli :

-mleko i przetwory mleczne, jogurty, sery)
-jaja (czasem można je zastąpić przepiórczymi)
-owoce cytrusowe
-owoce drobnopestkowe (truskawki, poziomki, maliny)
-kakao
-ryby (słodkowodne w mniejszym stopniu niż morskie)
-skorupiaki (homary, langusty, krewetki, kraby) i mięczaki (ostrygi, małże)
-gluten (produkty z zawartością pszenicy, żyta, owsa, jęczmienia)
-orzechy, sezam
-soja
-kukurydza mleko jego przetwory (masło, śmietana)
-konserwanty i barwniki

Więc, co mam jej podawać? Córcia choć dobrze wygląda nie jest chuda, nawet nie jest szczupła waży 15kg ciągle sygnalizuje, że jest głodna. Nie mam już sił, nie mogę patrzeć jak ona cierpi, płacze, jest rozdrażniona.. np. Zupki, które jej przyrządzam nie są dla niej wystarczająco syte.
Wczoraj alergolog przepisaÅ‚ córce produkt mlekozastÄ™pczy, nie myÅ›lÄ…c w tych nerwach wykupiÅ‚am „Bebilon sojowy” w aptece, a przecież soja jest również jednym z głównych przyczyn alergii u dzieci z AZS ..
Proszę Was o rady, wskazówki.. cokolwiek.
Sama zmagam się z padaczką i zawsze gdzieś w podświadomości marzyłam, że moje dziecko nie będzie miało problemów zdrowotnych. Może jestem przewrażliwiona na punkcie jej zdrowia i przesadzam!?
Niech mną ktoś potrząśnie, powie coś bo oszaleję..
Mafia
A na ile duży to jest problem? Jakie zmiany skórne ma? Czy to kwestia tylko wyglądu skóry?

Mój syn ma podejrzenie AZS. Ewidentnie mleko i jego przetwory mu nie służą - widać to, testów nie robiliśmy, bo nie są zbyt miarodajne tak naprawdę w tym wieku. U nas dieta (ale nie super restrykcyjna) plus nawilżanie odpowiednimi środkami czynią cuda.
Ewelina P
Witaj Macia
Zmiany skórne córcia ma na całej powierzchni skóry, w stanach zaostrzenia najgorzej skórka wygląda pod kolankami, na zgięciach i w zgięciach łokci, policzki, brzuszek po bokach, plecki (właściwie jak się zastanowię to wszędzie) Córka jest wtedy pobudzona, płacze, woła, że ją boli, drapie się do kwi nawet przez sen.. - nie mogę jej wtedy uspokoić.
Wszystkie jej ubranka piorę w płatkach mydlanych, nasze również
Testy robiłam, nie wyszły dokładnie, jednak za każdym razem córka dostawała bąbli po histaminie - alergolog mówi, że jeszcze nie widział takiego podrażnienia po histaminie.
Dostałam listę produktów które, powinnam unikać i które mogę podawać - po nich organizm produkuje więcej histaminy:

Anyż
Sztuczne barwniki
Sztuczne aromaty
MÄ…ka bielona
Ser
Czekolada
Cynamon
Goździki
Kakao
Margaryna
Konserwanty
Zakazane owoce
Niektóre dżemy, kisiele, galaretki
Każde jedzenie przygotowane z użyciem olejów z hydrolizowaną lecytyną, BHA, BHT
Kupne ciasta,ciasta z owocami,nadzienia
Gotowe ciasta w proszku
Gotowe desery w proszku
Wszystkie pozostałe
Wszystkie paczkowane ryżowe i makaronowe potrawy
Bakłażan
Dynia
Kiszona kapusta
Szpinak
Pomidory i ich przetwory
Wszystkie warzywa przyrządzone z zabronionymi składnikami
Morele
Wiśnie
Żurawina
Porzeczki
Daktyle
Rodzynki
Nektarynki
Pomarańcze
Papaja
Brzoskwinie
Ananasy
Suszone śliwki
Åšliwki
Maliny
Truskawki
Dania owocowe, dżemy, soki zrobione z zakazanych owoców
Wszystkie ryby i owoce morza
Wszystkie przetwory mięsne
Wszystkie pozostałe gotowane mięsa
Wszystkie przygotowane ze składników zabronionych
Surowe białko jaja (w niektórych ponczach, sosach hollandaise, szejkach)
Soja
Czerwona fasolka
Wszystkie połączenia z zakazanymi produktami
Wszystkie tłuszcze i oleje z barwnikami i konserwantami
Hydrolizowana lecytyna
Margaryna
Gotowe sałatki z przybraniem z zakazanymi składnikami
Gotowe sosy
Anyż
Cynamon
Goździki
Curry
Ostra papryka
Gałka muszkatołowa
Mieszanki przypraw z zakazanymi składnikami
Żywność oznakowana "z przyprawami"
Przyprawione syropy
Desery z farszem
Gotowe mrożonki
Dekoracje do wypieków
Wyroby cukiernicze
Cukierki
Wszystkie produkty zawierajÄ…ce czekoladÄ™ lub kakao
Przyprawiana żelatyna
Legumina
Potrawy zawierajÄ…ce oliwki
Sos sojowy
Ketchup
Korniszon
Kupne sałatki
Mleka smakowe
Soki owocowe i koktajle zrobione z zakazanych składników
Wszystkie inne napoje gazowane
Herbata
Wszystkie pikantne lub przyprawiane drinki
Piwo
Wino
Wino jabłkowe
Wszystkie inne alkohole

Nie wiem już, co mam robić.. icon_sad.gif
dostałam również druga listę, produktów które mogę podawać jednak z tej listy muszę wykluczyć produkty, które uczulają córkę, więc nie zostaje tego wiele..

Mleko, Ser Ricotta (w przypadku gdy dziecko nie jest alergicznie od nabiału)
Dowolne zboża bez obcych domieszek i mąka niebielona.
Świeży chleb bez dodatków, bułki, herbatniki, ciasto do pizzy, pieczone z dozwolonych składników.
Domowego wyrobu bądź kupione ciasta, ciastka itd., pieczone z dozwolonych składników.
Płatki zbożowe śniadaniowe przyrządzone z dozwolonymi składnikami, w tym:
Wszystkie czyste ziarna
Czysty owies i płatki owsiane
Dmuchany ryż i pszenica
Czyste pieczywo chrupkie z dozwolonymi składnikami:
Grissol Melba toast
RyVita Ryżowa
Wasa lekka lub złote krakersy(tosty)
Zwykły makaron
Wszystkie czyste świeże i zamrożone warzywa i soki z wyjątkiem wymienionych
Jabłka
Kiwi
Cytryna
Limonka
Mango
Gruszki
Rabarbar
Arbuz
Dania owocowe przygotowane z dozwolonych owoców
Wszystkie czyste, świeżo ugotowane mięsa i drób (wołowina, cielęcina tylko w przypadkach niewywołujących alergii)
Jajka surowe i gotowane (tylko w przypadkach niewywołujących alergii)
Wszystkie warzywa strÄ…czkowe i jarzyny z wyjÄ…tkiem wymienionych naprzeciwko
Wszystkie orzechy i ziarna (nieprzetworzone)
Masło orzechowe (tylko w przypadkach niewywołujących alergii)
Masło naturalne
Naturalne oleje
Domowe sałatki przygotowane z dozwolonych produktów
Wytopiony smalec i tłuszcz z mięsa
Sosy domowej roboty
Wszystkie świeże, mrożone lub suszone zioła i przyprawy, oprócz wymienionych obok
Cukier
Miód (tylko w przypadkach niewywołujących alergii)
Melasa
Syrop klonowy
Syrop kukurydziany
Lukier
Czyste dżemy, galaretki, kisiele, marmolady, konserwy, owoce kandyzowane zrobione z dozwolonych produktów. (nie zawierających sztuczne barwniki do żywności, zwłaszcza tartrazynę -symbol E102) )
SÅ‚odziki
Domowe słodycze zrobione tylko z dozwolonych produktów
Proszek do pieczenia
Soda oczyszczona (stosowana również do kąpieli)
Winian potasu
Czysta żelatyna
Czyste mleko (tylko w przypadkach nie wywołujących alergii) /preparat mlekozastępczy
Czyste soki przyrządzone z dozwolonych owoców i warzyw
Niegazowana lub gazowana woda mineralna
A_KA
Rozumię, że robiłyście testy skórne, tak? Z tego co się orientuję to - to, że wyszedł Wam bąbel wyszedł po histaminie - to dobrze. U Karolki histaminka wyszła średnio. Lekarka mi tłumaczyła, że wielkość histaminki oznacza - czy skóra jest "gotowa" na badania, czy będzie dobrze reagować i da dobre wyniki...

Co to znaczy, że testy Wam "nie wyszły dokładnie"? Jeśli histaminka była duża to skóra powinna dobrze reagować i wykazać na co dziecko jest uczulone...

Czy Wasze testy wykazały na co mała jest uczulona?

Ja wiem, że testy są mało miarodajne, ale zawsze mogą wskazać jakiś tam kierunek...
Mafia
To ja tu czegoś nie rozumiem. Do tej pory myślałam, że alergia jest wtedy gdy bąbel po danej próbie ma większą średnicę niż ten po histaminie. icon_eek.gif Nam lekarka mówiła też, że duży bąbel histaminowy może wróżyć na przyszłość, że mogą (ale nie muszą) pojawić sie alergie. Duży bąbel to znaczy jak duży i inne jakie były?
Mój starszy syn miał histaminę na 5 +, a pozostałe max. na 4, ale większość na 3+ i diagnoza była, że alergii niet.
Mafia
I jeszcze jedno. Czy Ty widzisz, że dziecko wyraźnie po czymś ma gorszą skórę? U nas największe problemy były w okresie karmienia piersią i wprowadzania nowych produktów. Syn miał podawany Ketotifen, bo dosłownie niczego nowego nie mogliśmy dodać i jednocześnie nie miałam pewności co jest przycyzną takiego wyglądu skóry.
A_KA
Z tego co pamiętam (nie mam wyników testów przy sobie, a robione były dość dawno...) to u nas histaminka wyszła na 3. Cladosporium na 2. Pies i kot na 1.

Lekarka nazwała to - nadwrażliwością na Cladosporium... No i właśnie powiedziała, że histaminka mogłaby być większa. Wtedy wyniki byłyby bardziej miarodajne...


Macia... to ja też już niczego nie rozumię icon_wink.gif. U Ciebie histaminka na 5, inne na 4/3... I niet alergii...

Karolka na Cladosporium uczulona jest ewidentnie. Kazano nam unikać pleśni pod każdą postacią, ale nie da się niestety tego zrobić. Uczulenie (katar głównie) nasila się nam w czerwcu, gdzie cladosporium zaczyna sobie w powietrzu latać obficie icon_wink.gif.
Mafia
może jakas lekarka się tu wypowie i nas oświeci icon_wink.gif
Ewelina P
Dziewczyny, dziękuje Wam za zainteresowanie..
Przepraszam, że tak chaotycznie się wyrażam - jestem cala w nerwach.
Aniu K tak, robiłam testy skórne, nie znam się na tym, lekarz oglądający rączki mojej córki powiedział : że skóra reaguje tylko na histamina, dokładnie : "nadwrażliwość skórna na histaminę", ale nie tak jak zazwyczaj powinna reagować.. (żałuję że nie zrobiłam wczoraj zdjęcia, ale spróbuje to opisać) rozgrzana do czerwoności plama wielkości odbitej szklanki w środku kilka bąbli jak po ukąszeniu mrówki.. córka nie wytrzymała badania zaczęła płakać i wyrywać się. Po kilku minutach ręka cała zrobiła się czerwona, lekarz kazał przerwać test i oczyścić córce ręce.. pielęgniarka przemyła ręce i wklepała córce maść. Do godziny ślad z rączki zniknął, ale Martynka jeszcze próbowała się drapać i była bardzo niespokojna. Test nie wykazał alergii na jako, mleko czy kakao, ale alergolog, stwierdził, ze zmiany skórne właśnie na to wskazują. Jak napisałaś testy są mało miarodajne i tego również trzyma sie nasz lekarz..
Macia, problem w tym, że córcia ma tylko slad po histaminie, ale jest on zdaniem lekarza dziwny, nie taki jak powinien wyglądać... dodatkowo rozlewa się na rączkę.
Moja córcia, podobnie jak Twój synek, ma problemy od urodzenia, choć karmiłam ją piersią prawie rok i trzymałam sie ściśle diety i tak miała zmiany skórne.. trudno powiedzieć po czym, dietę miałam często zmienianą, ale skóra i tak reagowała . Więc sama zaczęłam działać: odstawiłam proszki chemiczne (pronto, płyny do podłogi itd) jak już chyba pisałam piorę wszystko w płatkach mydlanych i dokładnie prasuję ale nie widzę efektów. Pilnuje, żeby było czysto w domu, bez kurzu, zawsze okna uchylone.. W ostatnich miesiącach (4/5 miesięcy) objawy się nasiliły.
Wczoraj lekarz dał mi listę produktów które pobudzają produkcie histaminy w organizmie, i nie kazał tego podawać..
Jak tak patrze na córkę i na te listy produktów to już sama nie wiem co mam robić
A_KA
Jeszcze jedno mi się przypomniało. Moja lekarka mówiła, że testy skórne są niemiarodajne głównie dlatego, że - skóra może reagować na różne czynniki, nie tylko od alergany. I tak np. jak skóra nie jest zdrowa to i wyniki badań będą mniej miarodajne. Samo zadrapanie (najpierw kładziony jest alergen, a potem skóra zadrapywana w tym miejscu) może podrażnić i sprawić, że skóra w danym miejscu się zacznie czerwienić. Szczególnie jeśli w chwili badania skórka nie jest całkowicie zdrowa, ma jakieś zmiany...

Ewelina... czegoś nie rozumię. Mówisz, że test został przerwany (alergeny zdjęte), więc jak mógł wykazać/nie wykazać alergii na "jako, mleko czy kakao"?
Wydaje mi się, że za szybko było wszystko zdjęte - żeby można było powiedzieć czy jest/nie ma alergii...


CYTAT(Macia @ Thu, 12 Jun 2008 - 14:57) *
może jakas lekarka się tu wypowie i nas oświeci icon_wink.gif


Oj... tak. Chyba by się przydało icon_wink.gif.

Mafia
Po pierwsze nie wierzÄ™ w testy u dwulatka.
Po drugie, jeśli przerwane i odczyn po histaminie dizwny, to to też żadna wskazówka. może to być faktycznie reakcja na kolejne podrażnienie.

Czy smarowanie i kąpiele w środkach dla dzieci z AZs pomagają? Kąpałaś nawet w zwykłym krochamalu?
A_KA
Nas podrażniają wszelkiego rodzaju kosmetyki (nawet takie, które w nazwie mają "hypoalergiczne"). Stosujemy tylko jednego mydełka - dla alergików typowo (Lipikar, jedyne które mnie i Karolki nie uczula, a próbowałyśmy różnych). Szampon ze sklepu zielarskiego - z mydlnicy lekarskiej.
Myślę więc, że powinnaś bardzo uważać na kosmetyki, których używasz.

Zastanawiają mnie też płatki mydlane, w których pierzesz rzeczy... Słyszałam o wypadkach, gdzie właśnie płatki uczulały. Może powinnaś zmienić na jakiś proszek dla alergików?
Co ważne powinno się prać już WSZYSTKO w tym proszku, a nie tylko rzeczy dziecka. Jakieś ślady proszków innych mogą pozostać w pralce i potem zostać przeniesione na ubranka dziecka. Czasem wystarczy bardzo niewielka ilość...

No i powinnaś (wydaje mi się) nawilżać skórkę córci. My stosujemy maść cholesterolową z wit. A (na receptę). To nawilża skórę, ale też łagodzi podrażnienia.

No i przede wszystkim unikać maści sterydowych. Choć wiem, że nie zawsze się da...




Ewelina P
CYTAT(Macia @ Thu, 12 Jun 2008 - 17:20) *
Po pierwsze nie wierzÄ™ w testy u dwulatka.
Po drugie, jeśli przerwane i odczyn po histaminie dizwny, to to też żadna wskazówka. może to być faktycznie reakcja na kolejne podrażnienie.

Czy smarowanie i kąpiele w środkach dla dzieci z AZs pomagają? Kąpałaś nawet w zwykłym krochamalu?


Jestem matką dwuletniej dziewczynki, nie radze sobie z jej pielęgnacją, próbowałam już chyba wszystkiego (lekarz rodziny, lekarz pediatra-prywatne, alergolog dziecięcy, dermatolog dziecięcy, alergolog -prywatnie) Każdy tylko zgadywał i wskazywał na produkty, które powinnam wykluczyć (najpierw ze swojej diety- wtedy jeszcze karmiłam) później z diety dziecka. Rezultatów nie było. Skóra Martyny ciągle obsypana..
Więc, co miałam zrobić? Jedyna moja nadzieja, że testy coś pokażą. Dermatolog nie kazał dłużej czekać, spróbować zrobić testy, jego zdaniem przyczyna nie tkwiła w diecie dziecka, ale w chemii (jak pisałam wcześniej dwa tygodnie temu zaczęłam prać w płatkach mydlanych i pozbyłam się pronta, płynów do podłogi,)zrobię wszystko żeby wygląd jej skóry choć trochę się poprawił, więc kupiłam szare myło którym myjemy się z mężem..
Czy próbowałam krochmalu? Tak, do dziś ,od czasu do czasy kąpie córkę właśnie w krochmalu, Oilatum -Plus, Balneum Hermal-Plus.. Krem Atopra - nawilżający
Przez pół roku córka brała Singulair 5 (wcześniej miała problemy z oddychaniem), Zyrtec,
Wczoraj po testach lekarz kazał odstawić Singulair i Zyrtec, a podawać Ketotifen, Diprobase-maść, Mecorton-maść (miejscowo)Elocom-maśc (raz dziennie miejscowo)..

Macia, piszesz, że czegoś nie rozumiesz, a co ja mam powiedzieć?
Co do testu, dla jasności dziecko miało ręce unieruchomione w trakcie badanie, więc nie ma tu mowy o drapaniu czy podrażnieniu. Trudno mówić o wynikach na rączce na której rozlał się rumień zaczynając od miejsca które wskazywało nr histaminy, druga rączka była ładna, nie wykazała alergii na roztocza, kurz, trawy..
Po całej tej historii dowiedziałam się tylko tyle, co pisałam wcześniej.

Jeżeli rzeczywiście jest wśród nas lekarz to bardzo chętnie odczytam i jego opinię..
Ewelina P
CYTAT(Ania Karolkowa @ Thu, 12 Jun 2008 - 17:34) *
Nas podrażniają wszelkiego rodzaju kosmetyki
(...)Myślę więc, że powinnaś bardzo uważać na kosmetyki, których używasz.

Zastanawiają mnie też płatki mydlane(...)
No i powinnaś (wydaje mi się) nawilżać skórkę córci. My stosujemy maść cholesterolową z wit. A (na receptę). To nawilża skórę, ale też łagodzi podrażnienia.

No i przede wszystkim unikać maści sterydowych. Choć wiem, że nie zawsze się da...

Aniu K
Tak, też właśnie myślę, że przyczyną mogą być kosmetyki których ja używam, choć mnie nie uczulają. Ani ja ani, maż nie cierpimy na alergię- ostatnio kupiłam dla nas szare mydło. Martynka w swojej kosmetyczce ma tylko, co zapisał lekarz. Do nawilżania stosuję krem Atopra.. Płatki mydlane wprowadziłam właśnie dlatego, że po zmianie proszku do prania skóra wcale się nie poprawiła.. Wszystkie maści i kremy, które stosuję zapisałam w kilku słowach do Maci (przeczytaj sobie)
Sterydy (Locoid-krem)- jest super w trakcie stosowania, ale zaraz po przerwaniu jest jeszcze gorzej, więc unikam, choć przyznaję, że w jej dwuletnim życiu sytuacja zmusiła mnie do podania jej tej maści trzy razy po 10 dni, kiedy miała 2 miesiące pół roku temu i miesiąc temu (tak jak zapisał lekarz)
Mam chyba kilka zdjęć na których widać zmiany na skórze córki. Poszukam i postaram sie wkleić.
A_KA
Ewelinko... piszesz, że stosujesz maść sterydową Locoid-krem. A nie tylko... Elocom też napewno jest sterydowy. Nie wiem jak Ketotifen, Diprobase-maść, Mecorton-maść - bo ich nie znam po prostu.

Powiem Ci, że ja próbowałam stosować mydła szarego. Dla mnie był to niewypał. Podrażniał mi skórę. Wydaje mi się, że tam są też jakieś elementy, które mogą uczulać.

Piszesz :
"Co do testu, dla jasności dziecko miało ręce unieruchomione w trakcie badanie, więc nie ma tu mowy o drapaniu czy podrażnieniu. Trudno mówić o wynikach na rączce na której rozlał się rumień zaczynając od miejsca które wskazywało nr histaminy, druga rączka była ładna, nie wykazała alergii na roztocza, kurz, trawy.."

A wcześniej :
"Test nie wykazał alergii na jako, mleko czy kakao"

Twoja córcia miała testy robione raz? I jednocześnie pokarmowe i wziewne??
Na jednej rączce - tej zdrowej - miała jednocześnie nakładane alergeny wziewne i pokarmowe??

My miałyśmy w dwóch podejściach. Najpierw wziewne (na dwie rączki), potem pokarmowe (na dwie rączki).

A jeśli chodzi o podrażnienie podczas badania... Nie chodziło mi o podrażnienie typu - że dziecko potrze rękę, podrapie się itp. Skóra może dziwnie reagować na samo zadrapanie jej podczas badania (przy każdym alergenie). Przez to zadrapanie moze już się zacząć czerwienić i potem wyniki nie wyjdą miarodajnie...


jaAga*
Ketotiefen jest lekiem przeciwhistaminowy jak Zyrtec, tylko starszej generacji...u nas działał, teraz Młoda bierze Zyrtec. Co do pielęgnacji, nie wiem Ewelina czy próbowaliście ale elidel świetnie działa w chwilach najgorszych.... elocomu, który mam w szufladzie nie otworzony nawet boję się spróbować, sterydy to dla mnie ostateczność...a do codziennej pielęgnacji produkty szwajcarskiej firmy A-Derma....tylko drogie to ch.olernie....
Trzymam kciuki, żeby coś w końcu pomogło córce, u nas jest lepiej...nawet będziemy próbować dawać mleko HA (do tej pory na piersi).
Ewelina P
CYTAT(jaaga78 @ Fri, 13 Jun 2008 - 10:58) *
Ewelina czy próbowaliście ale elidel świetnie działa w chwilach najgorszych.... elocomu, który mam w szufladzie nie otworzony nawet boję się spróbować, sterydy to dla mnie ostateczność...a do codziennej pielęgnacji produkty szwajcarskiej firmy A-Derma....tylko drogie to ch.olernie....
Trzymam kciuki, żeby coś w końcu pomogło córce, u nas jest lepiej...nawet będziemy próbować dawać mleko HA (do tej pory na piersi).


Witaj jaaga78
Nie próbowałam elidel.. (ale spróbuję), popytam również o mydełko proponowane przez Anie K lipikar i będę obserwować..
Elocom stosowałam tylko miejscowo i tak jak, Ty ja również odstawiałam do szuflady.
Dziękuję za kciuki icon_smile.gif
Ile ma Twoje dzieciÄ…tko?
Ewelina P
CYTAT(Ania Karolkowa @ Fri, 13 Jun 2008 - 10:44) *
[b]
Powiem Ci, że ja próbowałam stosować mydła szarego. Dla mnie był to niewypał. Podrażniał mi skórę. Wydaje mi się, że tam są też jakieś elementy, które mogą uczulać.

Twoja córcia miała testy robione raz? I jednocześnie pokarmowe i wziewne??
Na jednej rączce - tej zdrowej - miała jednocześnie nakładane alergeny wziewne i pokarmowe??


Aniu K..
Miałam nie odpisywać (bo rozmawiałyśmy na gg), ale pomyślałam, że może inne matki będą ciekawe odpowiedzi..
Zacznę od mydła szarego, używam tylko ja i mąż od czasu, kiedy dermatolog zasugerował, że winą można obarczyć środki chemiczne (proszek do prania, płyny do podłóg, pronto- wszystkiego sie wyzbyłam, w łazience sprzątam tylko wieczorem, kiedy córcia już śpi) ja i mąż myjemy sie szarym mydłem..

Córcia miała robione dwa testy, pierwszy raz na jednej rączkę, drugi raz druga rączka (osobno pokarmowe, osobno wziewne)

Dzięki, Aniu za rozmowę i wskazówki icon_smile.gif

A_KA
CYTAT(Ewelina P @ Fri, 13 Jun 2008 - 10:14) *
Dzięki, Aniu za rozmowę i wskazówki icon_smile.gif


Nie ma za co icon_smile.gif, polecam się na przyszłość 08.gif
jaAga*
Ewelina moja córka ma roczek....nie wiem czy to mleko (to HA) ale na drugi dzień ją zsypało...takie krostki podskórne na głowie głównie, więc znowu odstawiłam.....poczekam i spróbuję za jakiś czas...
Ewelina P
Witajcie dziewczyny

Aniu teściowa przesłała mi dwa mydełka. Rzeczywiście mydełko jest bardzo delikatne i nie zostawia podrażnień, do tego przyjemnie pachnie. Wczoraj wieczorem pierwszy raz umyłam córcię, dziś rano zaglądałam pod jej koszulkę nie ma dodatkowych zmian na skórce, więc mydełko jak najbardziej jest bardzo dobre icon_smile.gif Dzięki!

jaaga78 po przeczytaniu Twojego maile, poszperałam jeszcze w internecie i stwierdziłam, że koniecznie muszę zrobić badania na pasożyty i Lambrie.. lekarz rodzinny krzywił się na moją prośbę o skierowanie. Zaniosłam próbkę w piątek rano i poprosiłam, żeby zrobili badanie prywatnie, zapłaciłam 33zł i teraz czekam, czekam, czekam na wyniki - mają być na poniedziałek rano, więc coś więcej na ten temat napisze w poniedziałek

Jeszcze raz bardzo Wam dziękuję

jak już jestem na forum, napisze że dziś skórka córki wygląda bardzo dobrze, już dawno takiej nie miała.. cały czas trzymam się diety i gotujemy tylko z przepisów które dostaliśmy od alergologa... chemii (pranie, podłogi, meble) - mówimy NIE
2 x dziennie Ketotiefen, i pielęgnacja, tak jak pisałam wcześniej.
Wczoraj wieczorem włączyłam mydełko Lipikar.. - jest super!
A_KA
CYTAT(Ewelina P @ Sat, 21 Jun 2008 - 07:50) *
Witajcie dziewczyny

Aniu teściowa przesłała mi dwa mydełka. Rzeczywiście mydełko jest bardzo delikatne i nie zostawia podrażnień, do tego przyjemnie pachnie. Wczoraj wieczorem pierwszy raz umyłam córcię, dziś rano zaglądałam pod jej koszulkę nie ma dodatkowych zmian na skórce, więc mydełko jak najbardziej jest bardzo dobre icon_smile.gif Dzięki!


Strasznie siÄ™ cieszÄ™ icon_smile.gif

A co do badań na lamblie i pasożyty... ja robiłam już Karoli wielokrotnie. Za każdym razem wyniki były negatywne. Ale... powiem szczerze, że nie jestem wcale pewna tych wyników. Słyszałam/czytałam, że pasożyty baaaardzo ciężko wykryć (z kału). Jeśli chodzi o lamblie - raz od pani wydającej wyniki usłyszałam, że o ile są to wykrywa się je na 100%. Ale później lekarka rozwiała moje nadzieje, je podobno też ciężko jest wykryć.

Badania robiłam nie prywatnie, ale też płaciłam. Tzn. badania na pasożyty są darmowe (my robiłyśmy potrójne), ale na lamblie już nie. Nie pamiętam dokładnie, ale płaciłam coś ponad 20 zł (za jednorazowe badanie).
Ewelina P
Witajcie dziewczyny, :)tak jak obiecałam przesyłam wyniki:

Kał na pasożyty - jaja pasożytów cysty i lamblii nieobecne
Kał- test immunochromatograficzny na lamblie - ujemny

Natura jednak jest przewrotna i choć wyniki są ujemne, nie oznacza to, że "ich nie ma" icon_sad.gif
Ewelina P
Muszę się z Wami podzielić, że dieta i leczenie wreszcie zaczyna działać!
Rączki, nóżki, brzuszek i policzki są czyste, czasem jeszcze pojawiają się zmiany na pleckach i pod kolankami, ale są tak małe, że sama nie mogę uwierzyć. Każdego dnia, po powrocie z pracy rozbieram córcie prawie do naga, żeby sprawdzić, czy skóra nadal wygląda tak jak przed moim wyjściem. Dziewczyny jestem taka szczęśliwa!
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.