To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

co na poparzenie?

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

semi
włozyłam reke do dzbanka wrzącej wody. jak sobie pomóc?trzmalam w zimnej wodzie, popsikałam pianką na oparzenia, ale nic to nie daje-ból ciężki do wytrzymania. Znacie jakieś domowe sposoby?
evil mom
ja słyszałam, żeby posypać solą...ale za efekty nie odpowiadam...nie próbowałam...
najlepiej dużo razy psikaj pianką...ja ostatnio rękę woskiem sobie poparzyłam...mam plamy teraz...i jak tylko zaczynało mnie piec to pianką to traktowałam i pomagało na trochę icon_wink.gif
współczuję wiem co to za ból... przytul.gif
Gremi
nie wiem jak mocno sparzylas sobie ta reke ale ja pamietam ze na oparzenia stosowalam smietane i mi pomagalo.
evil mom
aaaaaaaaa jeszcze aloes pomaga icon_wink.gif
Ewelinek
śmietana jest tłusta - i może zadziałać na oparzenie jak krem Nivea np. - czyli póki będzie chłodna przyniesie ulgę a jak się ociepli to jedynie może spowodować, że zacznie Ci się skóra łuszczyć i sobie dziur porobisz. Ja polecam sprawdzoną metodę stosowaną w pierwszej pomocy, czyli polewanie zimną wodą. Możesz też zrobić zimne okłady z lodu zawiniętego w ścierkę - ewentualnie, jak nie masz lodu możesz zawinąć zamarzniętego schaboszczaka icon_wink.gif

Co do bólu to wierzę, że jest okropny. Jak byłam małolatą to poparzyłam się parafiną (twarz, dekolt i rękę) wtedy nie wiedziałam co robić i bałam się powiedzieć mamie i jedyne co mi przyszło do głowy to posmarować się kremem - no i własnie od tłustego kremu było chwilkę przyjemnie a później zrobiły mi się dziury w twarzy, później brzydkie strupy i wyglądałam jak straszydło :/ bleh...
semi
dzięki dziewczyny. Lód jest niezły:) , z solą nie zaryzykujęicon_smile.gif
bb
CYTAT(strasna stsyga @ Thu, 12 Jun 2008 - 21:58) *
ja słyszałam, żeby posypać solą...ale za efekty nie odpowiadam...nie próbowałam...


W Grecji stosuja wszyscy...oprocz mnie....nie odwazylam sie jeszcze. Ponoc skuteczne, podobnie jak smarowanie swiezo nabitego guza maslem.
mamcia79
U mnie ta pianka na oparzenia, czyli Panthenol Spray działa najlepiej. Panthenol we wskazaniach ma leczenie drobnych uszkodzeń skóry (oparzenia słoneczne, uszkodzenia i otarcia naskórka, powierzchniowe rany), skóry suchej, wyprzeń, zapaleń skóry, opryszczki wargowej, chorób pęcherzowych skóry z ubytkami naskórka.
a ostatnio czytałam, że jest super na zniszczone końcówki włosów icon_biggrin.gif
Eta
Ja mam zawsze w domu Term Cool, zwykły żel z apteki, nic bardziej nie pomaga. Naprawdę jest super na wszelkie oparzenia wodą, parą, olejem itd
hana04
Witam
Ja stosuję Alantan plus w maści, tłusty długo się utrzmuje i co za tym idzie długo przynosi ulgę;
kasiazielonka
jak masz lód w lodówce to wlej do wiadra wode i dosypuj lodu - żeby cały czas woda była b zimna

wczoraj włożyłam trzy palce do gorącego oleju 37.gif i ból przeokropny - opuszki nie wygladały za ciekawie włożyłam rękę do zamrażarki i tak na lodzie spedziłam 10 min co chwile tylko na apre sekund biorac reke z lodu, zeby krew dopływała -
bolało, ale dzis nic nie mam delikatnie mnie tylko boli środkowy palec

pianki nie polecam bo mimo iż kiedys jej uzyłam mam blizny - ale ja wirazliwa jestem
Artola
A ja polecam domowy sposób: od razu posmarować grubo musztardą 06.gif Nauczyła mnie tego teściowa i mąż, nie wierzyłam, póki się nie przekonałam. Super działa, trzeba z tą musztardą chodzić długo, najlepiej czymś zabezpieczyć, żeby nie brudziła. Robi się taka skorupka. Jak zmyłam, nie miałam śladu, może leciutkie zaczerwienienie
semi
wielkie dzięki dziewczyny 06.gif .kiedy poparzę się nastepnym razem nie omieszkam skorzystać 06.gif . a na tamto sprzed dwóch lat najlepsza była jednak zimna woda:)
renek35
04.gif
szybka pomoc
04.gif

ale rady zawsze aktualne
mamcia79
CYTAT
pianki nie polecam bo mimo iż kiedys jej uzyłam mam blizny - ale ja wirazliwa jestem


masz na myśli piankę Panthenolu Spray? przecież ona nie działa na blizny, ją się stosuje bezpośrednio na oparzenia. zazwyczaj zaraz jak się oparzymy wkładamy ranę do zimnej wody a potem warto też psikać i systematycznie nakładać grubą warstwę pianki panthenolu. ja zdecydowanie bardziej ufam piance niż musztardzie... to najstarszy lek na oparzenia.
olakinga
ja też stosuję Panthenol Spray oraz czasami fenistil żel , oczywiście najpierw pod zimną wodę icon_smile.gif a potem nakładam warstwę pianki lub żelu...
ten spray jest też dobry przy otarciach i małych rankach..
Fragosia
Najlepsza jest zimna-lodowata woda. Polewanie cały czas nawet godzinę.

W przeddzień komunii mojego synka - w momencie jak nie wiedziałam co robić pierwsze, przez nieuwagę wylałam sobie na dłoń kawę tyle co zalaną wrzątkiem.
Nie wierzyłam że to cos pomoże, ale płacząc (nie pamiętam kiedy wczesniej płakałam) siedziałąm przez godzinę w łazience lejąc cały czas zimną wodę na dłoń.
Pomogło - zostało tylko lekkie zaczerwienie między palcami.
m4rusia
Kilka dni temu poparzyłam się gorącym tłuszczem jak smażyłam rybę 21.gif Bolało jak diabli i polewanie wodą średnio mi pomogło. Największą ulge przyniósł mi (prosze się nie śmiać icon_biggrin.gif ) okład z zimnego pomidora icon_biggrin.gif Wyjęłam zimniuśkiego, prosto z lodówki pomidora, rozkroiłam go i obłozyłam palucha icon_biggrin.gif Dziewczyny... natychmiastowa ulga icon_biggrin.gif
As-ia
U Nas niezawodny ,przynoszący szybką ulgę okazał się fenistil icon_wink.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.