jakie masło do jedzonka?

U mojej małej stwierdziłam skazę białkową, jak miała 1 miesiąc. Karmiłam ją piersią, więc przeszłam na dietę eliminacyjną. Minęła jej ciemieniucha, zniknęły kolki i znowu buzia stała się czyściutka, bez żadnych krostek i zaczerwienień. Po kilku miesiącach znowu zaczęłam jeść nabiał i mięso wołowe bacznie obserwując małą. wszystko dobrze tolerowała Teraz jem prawie wszystko, cytrusów jeszcze nie próbowałam, ale i wcale nie mam ochoty. Mała też już posmakowała innego jedzonka, niż cycuś i nie narzeka. Nadmienię, że po morelach ze słoiczka Gerbera bolał ją brzuszek, i po gruszkach Williamsa też troszeczkę. Nabiału jej nie daję, kaszki robię na wodzie i cały czas ssie cysia. Kupowanie jedzonka w słoiczkach jest trochę kosztowne, a poza tym mam ambicje gotowania zupek samej. Mam różne przepisy, ale jest w nich masło. Więc pytam, czy można jej do zupki dodać masło bezmleczne, np Nova (sama je wcinałam będąc na diecie bezmlecznej). Powiedzcie jak to było u Was. Czekam z niecierpilwością.

Do zup lepiej dodawać oliwę z oliwek.

Kuba źle tolerował w zupkach oliwę ... była za ciężka i niestety działała na niego przeczyszczająco ...
Dodawałam zwykłą margarynę roślinną ...
A obecnie Kubus zajada kanapki z Novą ...

moj Jasiek je chlebek z maslem roslinnym familijnym ( calkowicie bezmleczne)
a pieke mu na MARYNIE