Pomóżcie i dajcie namiar na jakieś sprawdzone miejsce. Może być na priv.
Od lat nie mieliśmy prawdziwego urlopu i tak bym chciała w tym roku odpocząć...
PS W domu nie mam netu, więc mogę przez dwa dni tu nie zaglądać.
Pomóżcie i dajcie namiar na jakieś sprawdzone miejsce. Może być na priv.
Od lat nie mieliśmy prawdziwego urlopu i tak bym chciała w tym roku odpocząć... PS W domu nie mam netu, więc mogę przez dwa dni tu nie zaglądać.
https://www.posejnele.com.pl/
polecam całym sercem byłam tam wielokrotnie, jest to ośrodek z wieloletnia tradycja- ja jeździłam tam już jako dziecko no i potem jako dorosły propozycji lokalowych mają sporo na różna kieszeń od pawilonów po domki bez wc a miejsce jest boskie jeżeli masz jakies pytania daj znać cyd
Cyd, wygląda zachęcająco Tylko tak strasznie daleko od Wrocławia. Ale będę dumać. Dziękuję pięknie.
Jeddźcie do Estonii
o, albo wiem gdzie - w ciązy z Hanka jak bylam to wstyczniu bylismy na urlopie we wsi Wysoka- to w okolicach Zielonej Góry, Gorzowa... Potem latem byli tam moi rodzice. Wszyscy mamy super wspomnienia! PRzemili gospodarze, jedzenie przeee-pyy-szne i duuuużo;) Bogna wyprzedzić po tym wikcie forumowe Kluchy/Kluski/Kulki;) No i jezioro i las. Prywatne zejscie do jeziora, naokolo duzo atrakcji- my bez samochdou, ale nas wozili- do Rokitna z pieknym sankturaium, do bunkrów słynnych, jeszcze sprawdzę. Dom nazywał się 'Złota podkowa' chyba-znajdę zaraz link, choc mieli tam kiepskie zdjęcia... EDIT: mam link z namiarami: https://zlotapodkowa.republika.pl/ https://www.miedzyrzecz.biz/miedzyrzecz_str...soka/wysoka.htm choc te zdjeica nie oddaja piękna tamtej okolicy, ja mam jakies nasze prywatne ale z zimy, mogę jeszcze od rodzicow wydobyc z lata. Tam w sierpniu w pięknym kompleksie pałacowo- kalsztornym (orpwoadzał nas jakis miły kleryk po pieknym ogrodzie i wnetrzu klasztoru) jest słynny fesitwal muzyki dawnej - wtedy jst troche gorzejz miejscami noclegowymi, ale jakbyscie sie zalapali, to wtedy tez mozna w koncertach jakos wziac chyba udzial?...
Cleo, a pamiętasz ceny? Bo na stronie nie ma.
Musze sobie przypomniec- trzeba zadzwonić. (powolaj sie na mnie!- moja siostra pracowała w Muzeum Powstania Warszawskiego z siostrzenicą tej pani, stad mielismy namiary; zresztą tę Anię ja tez poznalam przy okazji projektu wspolnego Muzeum + galeria moja -tak, ze mozesz na mnie i siostre sie powoływać.)
Ale pamietam, ze było dla nas bardzo fajnie cenowo, a wiesz, ze nie mozemy sobie pozwolić na szastanie zbytnie dólarami;) Bylismy wtedy jedynymi goścmi, wiec cale pietro bylo dla nas- sypialnia plus pokoj z kominkiem! i pani nam te przysmaki na gore wnosila, ach
Znalazlam mejla od siostry z tamtego stycznia- wg niej stawki takie: 60 za dorosla osobe, 40 za dziecko, ale potem my i tak negocjowalismy- i na pewno mozna to robic, zwlaszcza jesli wiecej osob. BYlo warto- bo mielsimy duza przestrzen dla siebie i naprawde duzo jedzenia, ktore ejszcze czesto z nami indywidualnie ustalano! a nie- ze dzis w menu mielony z marhcewka i nei ma przebacz;) moze jaksie wezmie jakis inny pokoj itd., to inaczej. no i zmą- t za ogrzewanie duzo szło, wiec ceny byly wyzsze....
Czysta woda... najczystsza woda, jaką widziałam w życiu poza adriatykiem, jak kranówka była w okolicach Turawy (rzut butem od Was). Sądzę więc, że byliście, aczkolwiek lasy piękne, trasy rowerowe i spacerowe też. Gorzej z infrastrukturą. Chyba jedyny sensowny ośrodek - Borowik, koniecznie z wyżywieniem, bo się nie da bez, ceny znośne, standard taki sobie. Ale o jeziorku srebrnym do dziś śnię, taka cudownie zima woda i upał 30 st. Jezioro Turawskie małe i średnie też dość czyste (było 4 lata temu ), ale bez przesady. Jezioro Turawskie do deee....można plażować, ale się nie kąpać.
Ale jeziorko srebrne, moja wielka miłość, choć ono niezbyt duże.
O świetny wątek Pozwolisz Paka, że się podepnę pod Twój, bo w sumie szukam czegoś podobnego, tylko mi nie zależy na konkretnych ośrodkach, co miejscowościach w których są ośrodki z domkami w lesie i jest jezioro / zalew z piaszczystym brzegiem w którym można się kąpać. Oczywiście im bliżej Wrocławia tym lepiej.
Dla mnie ideałem takiej miejscowości jakiej szukam jest Sielpia Wielka w województwie świętokrzyskim, a szukam czegoś podobnego tylko bliżej Wrocławia, bo Sielpia to od nas jakieś 280 km. Jeździłam tam z rodzicami na wczasy wiele razy, 2 lata temu byłam z mężem i Krzysiem - im też się bardzo podobało Ośrodków wypoczynkowych jest tam cała masa - od domków letniskowych w bardzo różnym standardzie, przez pokoje w parterowych pawilonach i normalnych wielkich domach wczasowych. Są lasy, jest zalew (no woda nie pierwszej czystości, ale kąpaliśmy się jak wszyscy) z piaszczystymi plażami, można wypożyczyć rowery wodne, kajaki, i jest też rzeka, też z piaszczystymi plażami z wodą czystą jak łza. Popływać się w niej nie da, bo głęboka nie jest, ale pochlapać, pobudować zamki z piasku jak najbardziej. Do tego jest kilka sklepów, kiosków, masa budek z gastronomią, lodami, goframi itp. - prawie jak nad morzem Blisko jak czegoś potrzeba pilnie jest większe miasto - Końskie no i do Kielc jak się ma samochód też niedaleko. I czegoś podobnego szukam tylko bliżej Wrocławia.
Polecam pojezierze lubuskie np.Pszczew i okolice
Szukam fajnego miejsca na Mazurach gdzie blisko byłaby woda i cisza.Jedziemy z małym dzieckiem wiec fajnie by było gdyby pokoje miały łazienki i można było kożystac z kuchni.Czy znacie takie miejsca?
Szukam fajnego miejsca na Mazurach gdzie blisko byłaby woda i cisza.Jedziemy z małym dzieckiem wiec fajnie by było gdyby pokoje miały łazienki i można było kożystac z kuchni.Czy znacie takie miejsca? wrzuć w google hasło mazury+woda+kuchnia+domki ja tak szukałam za miesiąc się okaże czy dobrze trafiłam z reguły domki mają łazienki i kuchnie i do wody niedaleko jeśli to nie typowe miasteczko turystyczne to jest cicho i w miarę spokojnie
oooo swietny temat my na week chcemy gdzies wyskoczyc ale wszedzie pelno ludu ech:P
Szukam fajnego miejsca na Mazurach gdzie blisko byłaby woda i cisza.Jedziemy z małym dzieckiem wiec fajnie by było gdyby pokoje miały łazienki i można było korzystac z kuchni.Czy znacie takie miejsca? Polecam przewertować oferty turystyczne na Allegro - ja tak znalazłam (chyba) fajny domek za przyzwoite pieniądze. Sporo ofert last minute.
jezioro Powidzkie (okolice Poznania)- wyjątkowe
Myśmy w końcu trafili nad jezioro Niesłysz koło Świebodzina, ale tylko popołudniową porą, a nie całodobobo. Woda pierwszej klasy czystości. Było super tam pływać.
A od piątku jedziemy do domku nad jeziorem Otmuchowskim. Jeśli będzie fajnie, to napiszę o tym w tym wątku. Od Wrocławia to chyba najbliższe jeziorko.
Jezioro Otmuchowskie niestety nie jest zbyt czyste. Myśmy się na kąpiel nie odważyli, na szcęście w naszym ośrodku był basen. Ale za to okolice piękne, do Czech dwa kroki. Wróciłam wypoczęta i zadowolona.
Wtrące swoje 3grosze
Lubuskie generalnie Ja najbardziej lubie i polecam Łagów dwa czyste i piękne jeziorka otoczone lasem Lubikowskie no ale to dla zasobniejszych osób ale warunki rewelacja https://www.folwarkamalia.pl/atrakcje.html Pięknie jest na jeziorze Głębokim, kilka ośrodków w lesie
a czy ktoś może był tutaj: https://www.nocleg.suwalszczyzna.com.pl/nazielonymwzgorzu/
Ja też się chciałam podpiąć, bo mąż wynalazł nam wakacje na Śląsku dajcie mi argument w postaci fajnej oferty do 300 km od południa Polski - gdziekolwiek, gdzie jest jezioro i przyzwoite domki, gdzie dzieciak nie zanudzi się na śmierć, a ja będe mogła popływać.
M. proponuje Otmuchów, Żarki-Letnisko, Paczków - był ktoś? Przerażają mnie te domki w szeregowej zabudowie - jeden obok drugiego... marzy mi się cos takiego, jak trafilismy nad morzem w zeszlym roku, czyli osobny domek z łazienką, czyściutki i milutki, delikatnie na uboczu w stusunku do pensjonatu, na którego terenie lezał. Wszystko ogrodzone, plac zabaw dla dzieci, rzut beretem do wody. Mozna było ognicho robić itp. a co kilka minut poleciec pod okno, żeby posłuchać, czy glizda się nie obudziła Błagam- zna ktos takie miejsce ?
w jeziorze Otmuchowskim , są sinice , nie daleko od jeziora Otmuchowskiego jest Nyskie ,ładne ale niestety miejsc brak
my na szybko znaleźliśmy noclegi nad jeziorem sławskim marzy mi się cos takiego, jak trafilismy nad morzem w zeszlym roku, czyli osobny domek z łazienką, czyściutki i milutki, delikatnie na uboczu w stusunku do pensjonatu, na którego terenie lezał. Wszystko ogrodzone, plac zabaw dla dzieci, rzut beretem do wody. Mozna było ognicho robić itp. a co kilka minut poleciec pod okno, żeby posłuchać, czy glizda się nie obudziła Błagam- zna ktos takie miejsce ? Gruszka, a co to za ośrodek i gdzie?
Jezioro Otmuchwskie nie nadaje się do pływania Myśmy tam byli w zeszłym roku.
Gruszka, a co to za ośrodek i gdzie? To było.....yyyy musze wyguglac Wiktoria - ośrodek: https://www.wiktoria-rogowo.pl/galeria.htm tyle że my nie byliśmy w tym wielkim budynku, tylko właśnie w takim małym osobnym - na boku.
Gruszka, jak dobrze kojarzę, jesteś z okolic Krakowa.
Proponuję Liptovski Mikulas 150 km. Lub jezioro turawskie, a zwłaszcza srebrne... pisałam, kiedyś, woda czysta jak z kranu i zimna, nie więcej niż 16 st Wiktoria - ośrodek: https://www.wiktoria-rogowo.pl/galeria.htm tyle że my nie byliśmy w tym wielkim budynku, tylko właśnie w takim małym osobnym - na boku. Dzięki wielkie!
Tiass, zarezerwowałam Sielpię na początku sierpnia. Jakby co - będzie na Ciebie wygląda obiecująco, ale najbardziej zmartwiła mnie głębokość jeziora... prawdę mówiąc - chciałam popływac, a to stoi pod wielkim znakiem zapytania, z tego co czytam... no ale cóż - dzieciak przynajmnij będzie miał zajęcie a ja chwilę wolnego czasu
Żarki-Letnisko to chyba nie Otmuchów, a Poraj?
Nad Porajem (byłam 2 lata temu) jest fajnie polecam wszystkim, bo jez. czyste i nie za wiele ludzi wbrew pozorom - Otmuchów (byłam w zeszłym roku) jest bardzo brudny, i za dużo ludzi.
Jezioro Białe miejscowość Okuninka.
Na jez. Białym tłok i brudno - tak mój mąż mówi, on pochodzi właśnie z woj. Lubelskiego, i często tam kiedys na ryby jeździł.
Teraz nie jeździ i nie zamierza - bo zrobił się tam przepotworny tłok i czasem niezbyt ciekawe towarzystwo. W ogóle poj. Łęczyńsko-Włodawskie bardzo się zepsuło.
Jezioro Białe to raczej po sezonie, teraz wre tam wszystko dosłownie całą dobę...
A na pojezierzu jest sporo bardzo spokojnych miejsc, tylko niestety jest bardzo słabo rozreklamowane.... a może właśnie stety..... dlatego można znaleźć jeszcze dużo bardzo dzikich miejsc, jak np. mój ukochany Uściwierz To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|