To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Wykładzina dywanowa na ściany??

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Nysia
Jak w temacie - co o tym sÄ…dzicie?
Remontujemy pokoje dzieci i w pokoju chłopców mąż wpadł na pomysł na obłożenie gdzieś do połowy wysokości ścian wykładziną, "falą" - tzn. nie równo uciętą niczym lamperia.
Ponoć widywał takie cuda często "za granicą" icon_smile.gif - dla mnie pomysł nowy ale może nie głupi, bo dosyć już mam dziur z mieczy i drewnianych kloców...
Wykładzina oczywiście musiałby być jakaś wesoła, nie wiem - w samochodziki czy inne cuda, taka typowo dziecięca, nie kojarząca się z podłogą icon_smile.gif a raczej z makatką, tonacja zielona, wyżej będzie położony tynk jakiś specjalny, przestrzenny, ponoć wszystkoodporny - kolor koniczynka icon_smile.gif

Widziałyście może coś takiego ? w necie nie potrafię znależć żadnego zdjęcia a wyobraźnia szwankuje... pomocy!
Mafia
Mój starszy syn ma wykładzinę na ścianie w pokoju. Jest to tzw. wykładzina remontowa, taka cieniutka. Akurat ma jednolitą zieloną, bo taka pasowała. Pokój ma na poddaszu i wykładzina jest przyklejona do prostych kawałków ścian, w naszym przypadku na jakieś 1,2m, potem zaczyna się skos. Ma tak wykończone dwie ściany, a dwie pozostałe (już normalnej wysokości) są pomalowane. Przy ścianach z wykładziną stoi łóżko, biurko (tam sobie coś przyczepia). Pokój jest duży, więc wykładzina nie przytłacza.
wiesiołek
Ja miałam wykładzinę podłogową na ścianie w swoim pokoju w domu rodzinnym. Ściana byla zimna a to izolowało moje lóżko od niej. Wyglądało też nieźle. I przytulnie było.
podobnie ojciec wykończyc wszystkie ściany przy zimnych miejscach do spania.
marghe.
Wykładziny nigdy nie widziałam. Zatem się nie wypowiem
ale materiał na scianach wgląda b. fajnie. Jakiś grubo tkany..
sdw
Wykładzina na ścianach, czy tkanina, wyglada czasem beznadziejnie, czasem nieźle, czasem intrygujaco a czasem dodaje wnetrzu charakteru i jest strzałem w dziesiatke. Zależy od wykładziny/tkaniny i inwencji właściciela. Podobnie wykończonych wnetrz widziałam w swoim życiu kilka/kilkanasci i tylko jedno mnie zachwyciło. Kilka wprawił;o w osłupienie a wiekszość zniesmaczyła icon_wink.gif Naścienna wykładzina/tkanina ma jednak jedna zasadniczą wadę, pomimo, jak sadze, wielu niewatpliwych zatet. Mianowicie - jak się upaprze to upaprane straszy. Doczyścic trudno a paprze się łatwo. Tym bardziej w dziecięcych pokojach. Ja osobiście wolałabym cos w podobie słomianek z naszych szczenięcych lat. Od groma i ciut tego teraz na rynku a nie tkwi przytwierdzone na mur do ściany, jest tańsze i zmienić w razie czego jest zdecydowanie łatwiej.
wiesiołek
CYTAT(stara dobra wiolontela @ Sat, 19 Jul 2008 - 01:08) *
Naścienna wykładzina/tkanina ma jednak jedna zasadniczą wadę, pomimo, jak sadze, wielu niewatpliwych zatet. Mianowicie - jak się upaprze to upaprane straszy. Doczyścic trudno a paprze się łatwo. Tym bardziej w dziecięcych pokojach. Ja osobiście wolałabym cos w podobie słomianek z naszych szczenięcych lat. Od groma i ciut tego teraz na rynku a nie tkwi przytwierdzone na mur do ściany, jest tańsze i zmienić w razie czego jest zdecydowanie łatwiej.



Myślę ,ze to też zależy od wykładziny, ja w swoim dziecinnym ( no, moze raczej młodzieżowym pokoju) miałam wykładzinę z dość twardym, krótkim włosiem i zapaprać tego mimo chęci jakoś mi się nie udało. No i nie była przytwierdzona nierozewalnie do ściany tylko przybita szerokaą listwą drewanianą, która jednocześnie stanowiła jej wykończenie. Wyglądało to zdecydowanie porządniej niż jakakolwiek makatka.
Mafia
Makatkom słomkowym mówię zdecydowanie nie. Po prostu nie mój styl, nie podoba mi sie taka dekoracja. U mojego syna wykładzina przyklejona jest taśma dwustronną i wykończona cienką listewką u góry wzdłuż "złamania" ściany, czyli skosu. Pokój robiony był 4 lata temu i o ile ściany wymagają malowania to na wykładzinie nie ma żadnych śladów zużycia.
Kotelka
Ojej my mamy tylko na podłodze.
Mięta
My tak samo. Nie wiem czy zdecydowałabym się na powieszenie wykładziny na ścianach.... No chyba, ze przy łożku dziecka ( tak aby dziecko nie dotykało ściany). Postanowiliśmy jednak położyć wykłądzinę w pokoju dziecka. Mamy parkiet w calym mieszkaniu, jednak w najgorszym stanie był własnie w pokoju dziecięcym Postanowiliśmy nie zrywać bo wiązałby się z tym duży remont oraz położyć wykładzinę ( wybralismy firmę Wapol),

Jak na razie rozwiązanie to sprawdza się dosć dobrze icon_smile.gif https://www.wykladzinywapol.pl/uslugi/monta...dzin-dywanowych
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.